Reklama

Za kulisami demokracji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kierowany przez Grzegorza Królikiewicza Łódzki Klub Myśli Społecznej im. A. Frycza Modrzewskiego zorganizował niedawno interesującą debatę polityczną nt. Czy demokracja w Polsce jest możliwa? - z udziałem zaproszonych gości: prof. Włodzimierza Wesołowskiego, socjologa z PAN, przewodniczącego Polskiego Towarzystwa Socjologicznego i red. Stanisława Michalkiewicza - polityka Unii Polityki Realnej, znanego publicysty, autora wielu książek komentujących, a zarazem dokumentujących współczesną politykę.
W swym wystąpieniu prof. Włodzimierz Wesołowski określił naszą młodą demokrację jako „toporną”. Jego zdaniem politycy postrzegają obywateli jako nieprzygotowanych do demokracji, ale i obywatele w podobny sposób postrzegają polityków. Zadaniem polityków powinno być „pomagać ludziom w myśleniu”. Z socjologicznych badań, prowadzonych z udziałem prof. Wesołowskiego wynika, że w kolejnych składach sejmu, poczynając od 1990 r., jest bardzo wielu „nuworyszy politycznych”, bez wcześniejszego doświadczenia i praktyki parlamentarnej. Odbija się to na pracy 27 komisji sejmowych, gdzie odbywa się właściwy proces legislacyjny, skutkując właśnie „topornością”, brakiem wyrafinowania stanowionego prawa. Daje się bowiem zauważyć daleko posunięta wewnętrzna niespójność systemu prawnego, pogłębiająca się niemal z każdą nową ustawą.
Stanisław Michalkiewicz nie podzielił poglądu, że stanowione w Polsce prawo jest „mało wyrafinowane”. Przeciwnie, w wielu ważnych ustawach widać bardzo „wyrafinowaną rękę dbałą o ograniczenie demokracji, przy zachowywaniu pozorów, że jest inaczej. Michalkiewicz podał przykład ordynacji wyborczej do Sejmu, która de facto pozbawia obywateli tej inicjatywy zgłaszania kandydatów, chociaż Konstytucja RP pozornie gwarantuje ją: jeśli obywatele powołają w swym okręgu obywatelski komitet wyborczy i wysuną najbardziej nawet szacowną kandydaturę, która uzyska zdecydowaną większość głosów w okręgu - kandydat ten nie dostanie się do Sejmu. Aby się dostał - komitet obywatelski musiałby się zarejestrować na listę wyborczą... w całym kraju, oraz nadto zdobyć w skali kraju co najmniej 5% głosów... Jest to wykonalne tylko dla dużych partii politycznych, ale nie dla komitetów obywatelskich, więc nie dla oddolnej inicjatywy lokalnej. W ten sposób, na gruncie obecnej, niedemokratycznej ordynacji wyborczej decyzje o tym, kto kandyduje do Sejmu i na kogo możemy głosować - podejmowane są przez nader wąskie kierownictwo partyjne (30 może 40 osób w skali kraju!). Jest to raczej zaprzeczenie demokratycznej procedury wyłaniania reprezentantów narodu: zostają nimi reprezentanci wąskich gremiów partyjnych. W ten sposób postępuje nie demokratyzacja, a oligarchizacja życia polityczno-państwowego, następuje utrwalanie się władzy tych samych ludzi i zanik pożądanej, demokratycznej wymiany elit rządzących.
Po wystąpieniach gości wywiązała się ożywiona debata, w bardzo urozmaiconym, jak zauważyliśmy, składzie socjologicznym: uczestniczyli w niej młodsi i starsi, przedsiębiorcy, przedstawiciele inteligencji twórczej, pracownicy najemni i ludzie wolnych zawodów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawet 100 proc. rezygnacji z tzw. edukacji zdrowotnej

2025-09-05 07:50

[ TEMATY ]

edukacja zdrowotna

pixabay.com

W niektórych szkołach z przedmiotu forsowanego przez Barbarę Nowacką przedmiotu zrezygnowali wszyscy. Są placówki, gdzie rezygnacje składano już wiosną. Tymczasem ministerstwo prowadzi kampanię, która ma podratować frekwencję na lekcjach.

W Lipinkach w powiecie gorlickim w czerwcu wstępne zainteresowanie udziałem w zajęciach wykazało tylko troje z ponad 200 dzieci.
CZYTAJ DALEJ

To on wybrał mnie

Niedziela Ogólnopolska 17/2025, str. 10-12

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

carloacutis.com

Carlo Acutis

Carlo Acutis

W wielu wywiadach mama przyszłego świętego – Antonia Salzano Acutis podkreślała, że bardzo ważny wpływ na katolickie wychowanie jej dziecka miała polska niania. Jako pierwsi w Polsce publikujemy wywiad z Beatą Anną Sperczyńską – nianią Carla Acutisa.

Krzysztof Tadej: Kiedy poznała Pani Carla Acutisa? Jak wyglądało Wasze pierwsze spotkanie?
CZYTAJ DALEJ

„Ciemne Typy” z Polski na kanonizacji Frassatiego i Acutisa

2025-09-08 16:21

[ TEMATY ]

św. Carlo Acutis

św. Pier Giorgio Frassati

Vatican Media

Przyjechaliśmy dla Pier Giorgia. Ciemne Typy z Polski, a więc ci, którzy idą jego śladami – mówi ks. Krzysztof Nowrot, duszpasterz akademicki z Katowic i koordynator polskiego Towarzystwa Ciemnych Typów. Nazwa tej grupy modlitewnej nawiązuje do nieformalnej organizacji założonej przez samego Frassatiego. Wśród pielgrzymów obecnych na kanonizacji św. Piotra Jerzego Frassatiego i św. Karola Acutisa byli młodzi Polacy, którym „Ciemny Typ” z Turynu od lat wskazuje drogę do Boga.

„Ciemne Typy” z Polski to głównie młodzież z archidiecezji katowickiej, licealiści, studenci oraz ich rodzice, także z innych części Polski. Jak podkreślał ks. Krzysztof Nowrot, niedzielna uroczystość była doświadczeniem wielopokoleniowym. „To wielkie przeżycie, miałem takie wrażenie patrząc na Wandę Gawrońską, siostrzenicę Frassatiego, która w pewnym momencie szła do ołtarza w procesji, że to któreś pokolenie, które za nim idzie” – zauważył w rozmowie z Radiem Watykańskim-Vatican News. Duszpasterz dodał, że popularność Frassatiego nie słabnie i wyraził nadzieję, że podobnie będzie w przyszłości z postacią św. Karola Acutisa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję