Reklama

O tradycji i obyczajach wielkanocnych

Niedziela przemyska 16/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Okazją do składania serdecznych życzeń naszym bliskim - krewnym, przyjaciołom, znajomym - są w Polsce Święta Wielkanocne. Dla tego najważniejszego święta w chrześcijańskim roku liturgicznym charakterystyczny jest nastrój radości i nadziei związany zarówno z religijnym, jak ze świeckim aspektem Wielkanocy. Dla wiernych jest to czas radości ze zmartwychwstania Chrystusa, który zwyciężając śmierć, potwierdził swoje Boskie pochodzenie, odkupił wszystkie - przeszłe i przyszłe - winy ludzkie, a tym samym dał człowiekowi nadzieję wiecznego życia po ziemskiej śmierci. Nastrój radości i nadziei wynika również z faktu, że Święta Wielkanocne przypadają wiosną - w porze odradzającego się życia całej przyrody. Nadejście wiosny zawsze było uroczyście obchodzone, a i samo słowo od najdawniejszych czasów niesie z sobą pozytywne konotacje: młodość, siły witalne, płodność, słońce, życie.
Zwyczajowymi „rekwizytami” tych Świąt, zdobiącymi i dziś kartki z życzeniami wysyłanymi z tej okazji, a także świąteczne, zastawione stoły, są pieczone z ciasta albo cukrowe baranki, zajączki, kurczaczki z żółtej waty, fantazyjnie malowane jajka (tradycyjne pisanki) i kwitnące gałązki wierzbiny, czyli tzw. „bazie”.
Wielkanocny baranek jest katolickim symbolem pokory, łagodności i ofiary składanej w pokorze Bogu. Zwyciężający śmierć Chrystus, który swą męką i śmiercią złożył z siebie Bogu Ojcu ofiarę Odkupienia za winy ludzkości, to poranek Boży, „który gładzi grzechy świata”.
Słynne polskie jajka wielkanocne, tradycyjnie malowane, ozdobnie drapane w najróżniejsze wzory i rysunki nawiązują do odwiecznej pogańskiej symboliki jako archetypu początku i źródła nowego życia, powrotu wiosny, płodności i bogactwa. Wśród wielu ludów starożytnego Wschodu panowało też przekonanie, że jajo stanowi zarodek kosmosu, że świat ma kształt jaja, który przybrał postać ptaka składającego je w przestworzach kosmosu lub w wielkich wodach praoceanu. W średniowieczu istniała wiara w „jajo filozoficzne” traktowane jako uniwersalna odtrutka lub lek przeciw wszystkim chorobom. Chrześcijaństwo uczyniło jajo emblematem Zmartwychwstania Chrystusa i symbolem ponownych narodzin do duchowego życia wiekuistego.
W Polskiej tradycji wielkanocnej zaadoptowano także tę symbolikę zwycięstwa nad śmiercią, wytwarzając zwyczaj malowania i spożywania w Wielką Niedzielę jaj wielkanocnych oraz dzielenia się nim podczas składania sobie życzeń podczas szczególnie uroczystego niedzielnego śniadania rodzinnego, na którym spożywa się „święcone”, czyli potrawy poświęcone w Wielką Sobotę. Badacze kultury piszą, że: „w Wielkanoc trzeba się najeść, bo post był długi”.
Spośród różnych świeckich rytuałów i ludowych obrzędów wielkanocnych przetrwał również tzw. śmigus-dyngus, obchodzony w „lany poniedziałek”, czyli zwyczaj polewania się wodą. Dawniej oznaczał dwa różne zwyczaje wielkanocne. Śmigus - był to obyczaj żartobliwego uderzania się nawzajem witkami wierzbowymi, na znak kary za grzechy i pokuty wielkopostnej, przywołujący dawną tradycję biczowników, natomiast dyngus - był to datek (jaja, wędlina), jaki gospodynie dawały w tym dniu chodzącym od chałupy do chałupy śpiewającym różne „okolicznościowe” pieśni - jeśli gospodyni nie była chętna takim nieproszonym gościom, bywała obficie polewana wodą. Z czasem oba dawne zwyczaje zlały się w jeden i zostały „ucywilizowane” - dziś akceptuje się tylko symboliczne popryskanie domowników lub przyjaciół wodą.
Zmartwychwstanie - podobnie jak Boże Narodzenie - od wieków inspiruje polską sztukę i literaturę religijną i świecką, pojawia się jako częsty temat lub motyw poetyckich kreacji (Męka Pańska, Ukrzyżowanie, Grób Pański). Słowo to funkcjonuje jako wyraz radości i hołdu składanego Bogu Zmartwychwstałemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Szkudło do mężczyzn w Piekarach Śląskich: Rodzinność to życiodajne źródło wartości

2025-05-25 12:36

[ TEMATY ]

rodzina

Pielgrzymka mężczyzn

Piekary Śląskie

Joanna Adamik Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W niedzielę 25 maja w sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich odbywa się pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców. - Na Śląsku rodzina od wieków zajmuje miejsce szczególne. W tradycyjnych domach panowały wartości, takie jak szacunek do starszych, pracowitość, wiara i solidarność. Rodzinność to nie przeżytek, ale życiodajne źródło wartości - mówił na rozpoczęcie bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej do pielgrzymów zgromadzonych na kalwaryjskim wzgórzu.

Pielgrzymka rozpoczyna się tradycyjnie od procesji z bazyliki piekarskiej na kalwaryjskie wzgórze. Tam słowo do zebranych skierował bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej. - W setną rocznicę powstania naszej diecezji stajemy dziś w duchu wiary i wdzięczności wobec Boga, wobec Maryi - Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej i wobec naszych przodków. Wspominamy tych, którzy na tej śląskiej ziemi przez pokolenia żyli Ewangelią, często cicho, pokornie, w codziennym trudzie, lecz z niezłomnym sercem. To oni budowali nasze kościoły: z cegły i modlitwy. To oni, mimo wojen, granic, przemian politycznych i społecznych, nieśli w sobie żywą nadzieję, że Chrystus jest Panem każdego czasu. Na Śląsku, gdzie splatają się języki, kultury i dzieje, wiara była kotwicą, która trzymała rodziny i wspólnoty przy Bogu. Dziękujemy za biskupów, kapłanów, którzy służyli ludowi, często wśród cierpienia i niezrozumienia. Za rodziny, które przekazywały dzieciom pacierz i krzyż. Za babcie uczące śpiewać „Serdeczna Matko” i „Matko Piekarska”, za ojców, którzy w milczeniu klękali do modlitwy. To ich świadectwo staje się dla nas zobowiązaniem - mówił bp Marek Szkudło.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Nie wszystko zależy od Ciebie. I całe szczęście!

2025-05-23 09:50

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy kiedykolwiek czułeś, że Twoje życie „wisi na włosku”? Ten odcinek to głos serca dla tych, którzy walczą, którzy szukają i którzy nie godzą się na życie w ciągłym napięciu.

Opowiadam w nim o pokoju, który nie jest iluzją – ale darem. Pokazuję, że cierpienie może mieć sens, jeśli w jego centrum postawimy zaufanie. Poznasz wzruszającą historię bł. Honorata, który z bluźniercy stał się ojcem duchowym wielu świętych. Dowiesz się, jak święci budowali klasztory… bez pieniędzy, ale z niebem w sercu.
CZYTAJ DALEJ

Papież przypomniał o wczorajszej beatyfikacji w Poznaniu i pozdrowił pielgrzymów w Piekarach Śląskich

2025-05-25 12:47

[ TEMATY ]

Poznań

beatyfikacja

pielgrzymi

Piekary Śląskie

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Po odmówieniu wielkanocnej modlitwy Regina Caeli i udzieleniu apostolskiego błogosławieństwa Ojciec Święty przypomniał o wczorajszej beatyfikacji w Poznaniu ks. Stanisława Streicha, obchodzonym również wczoraj dniu modlitwy za Kościół w Chinach oraz pozdrowił pielgrzymów zgromadzonych w sanktuarium w Piekarach Śląskich.

Drodzy Bracia i Siostry!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję