Reklama

Z Żar do Wrocławia

Kresowianie u swojej Pani z Podkamienia

W niedzielę 14 marca - na zaproszenie ojców dominikanów z Wrocławia, Zarządu Głównego Stowarzyszenia Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów z Wrocławia oraz żarskiego Koła Tarnopolan PTTK - do kościoła pw. św. Wojciecha we Wrocławiu zjechały się setki Podolan, Wołynian, Lwowiaków z całej Polski: ze Szczecina, Żar, Przemyśla, Warszawy, Dolnego i Górnego Śląska, z Łużyc i Wielkopolski, by u stóp łaskami słynącego obrazu Matki Bożej Różańcowej z Podkamienia, Opiekunki Kresowych Wygnańców (koronowanego w 1727 r. przez papieża Benedykta XIII) modlić się w 60. rocznicę zamordowania tam kilkuset Polaków przez UPA i SS Galizien, spalenia i zbezczeszczenia sanktuarium i klasztoru w Podkamieniu, w pow. Brody, woj. tarnopolskie.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 15/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

U Królowej Kresów

Od niedzielnego poranka 14 marca ze wszystkich stron Polski zaczęli do Wrocławia zjeżdżać Kresowianie i ich przyjaciele. W pięknym barokowym refektarzu klasztoru dominikanów rozpoczęło się spotkanie kresowej rodziny. „Czy jest ktoś z Brodów?”, „A z Kozłowa?” - pytano, a później nastąpiły serdeczne uściski, rozmowy, wymiany adresów. Zebranych powitał przeor o. Przemysław Ciesielski. O rocznicy, Podkamieniu, działalności Stowarzyszenie SUOZUN mówił jego prezes Szczepan Siekierka. Genezę, rozmiary i cechy zbrodni ukraińskich na kresowym narodzie polskim scharakteryzował prof. dr hab. Edward Prus, autor kilkudziesięciu książek o ludobójstwie UON - UPA. Dr Stanisław Tokarczuk, dziękując za aktywność Kresowian, przybliżył Familijne Stowarzyszenie Zbarażan. Wzruszające były spontaniczne świadectwa uczestników o morzu cierpień i ofiar.
Potem rozpoczęła się uroczysta Msza św. w intencji pomordowanych Polaków Kresowych w Podkamieniu i okolicach, w tym czterech braci zakonnych i księży. Koncelebrze przewodniczył o. Stanisław Gomółka. W homilii przypomniał przykazanie miłości Boga i bliźniego (także nieprzyjaciół swoich), obowiązek żalu za winy i zadośćuczynienia jako warunek odpuszczenia grzechów.
12 marca 1944 r. w Podkamieniu musi być stale przypominany; prawda i pamięć to fundamenty pojednania, pod warunkiem wyrażenia żalu i skruchy przez zbrodniarzy.
W modlitwach wiernych (przygotowanych przez Koło Tarnopolan PTTK w Żarach) modlono się o dalsze łaski dla Ojca Świętego, o pokój dla Polski, Ukrainy i świata, o chrześcijański pochówek i upamiętnienie 200 tys. polskich ofiar zbrodni nacjonalistów ukraińskich. Modlono się też za braci Ukraińców, którzy w obronie prześladowanych Polaków ponieśli największą ofiarę - ofiarę życia.
Po Mszy św. przy ołtarzu Matki Bożej Podkamieńskiej odsłonięto tablicę o treści „Pamięci mieszkańców Podkamienia i okolicznych miejscowości województwa tarnopolskiego oraz trzech braci dominikanów zamordowanych w marcu 1944 r. przez 14. Dywizję SS Galizien i UPA w 60. rocznicę - Stowarzyszenie Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów, w roku 2004”. Następnie poczty sztandarowe, władze, duchowni, Kresowanie w procesji przeszli pod pomnik Polaków pomordowanych przez nacjonalistów ukraińskich w latach 1939-47. Odmawiając Różaniec, składając wieńce, zapalając znicze, oddali im hołd. Żegnając Kresowian, dziękując im za tak liczny udział, o. St. Gomółka przypomniał: „Tu, we Wrocławiu, u Przenajświętszej Matki z Podkamienia jesteście u siebie. Znacie Ją od wieków, jest Waszą Opiekunką. Już dziś zapraszam na uroczystości odpustowe 15 sierpnia”. I my dziękujemy Królowej Kresów za opiekę, a ojcom dominikanom, strażnikom Cudownego Obrazu - za gościnę i namiastkę kresowej ojcowizny.

Jasna Góra Wschodu

Początki Podkamienia - Jasnej Góry Wschodu sięgają św. Jacka Odrowąża (1200-1257) i bł. Czesława (1175-1242), założycieli klasztorów dominikańskich w Krakowie (1222 r.), we Wrocławiu (1223 r.), Kijowie (1228 r.), Podkamieniu (1236 r.). Swoją nazwę Podkamień zawdzięcza olbrzymiemu głazowi na sąsiednim wzgórzu, którym bies miał szkodzić klasztorowi. Już w 1245 r. „Tatarska horda wdarła się w te strony, śmierć i pożogę roznosząc, a przeora Urbana i dwunastu braci zakonnych na modlitwie zostających okrutnie zamordowała”. Choć historia zna wiele najazdów tureckich, rosyjskich, kozackich, szwedzkich na sanktuarium, to kult Matki Bożej Różańcowej stale rozszerzał się. „Tu Wiśniowieccy, Czartoryscy, Lubomirscy, Sobiescy, Potoccy, Kalinowscy i inni magnaci obok najuboższych kmiotków zginali swe kolana”. Szczególną troskę okazywali chorążowie podolscy Baltazar i Aleksander Cetnerowie, królowie Michał Wiśniowiecki, a zwłaszcza Jan III Sobieski („drugą Częstochowę Wam uczynię”) i jego wnuczka Klementyna.
Na samym szczycie skalistego, białego wzgórza, na wysokości 440 m n. p. m. klasztor dominikański otoczony był murem obronnym w kształcie gwiazdy, wzmocniony okrągłymi basztami z barokowym kościołem (freski Stroińskiego, Polityńskiego i Saganowskiego, obrazy Czechowicza) z wysoką wieżą i koryncką kolumną z pozłacanym posągiem Matki Bożej (postawioną w 1719 r. na pamiątkę Konfederacji Tarnogrodzkiej). Znana też jest kaplica „Stopek Maryi” (dziś cerkiew). Słynne odpusty z rzeszami pielgrzymów odbywały się 2 lipca, 15 sierpnia, 8 września i 4 października aż do czasów okrutnej II wojny światowej. Po ludobójstwie kresowych Żydów Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów i jej zbrojne ramię Ukraińska Powstańcza Armia (UPA) uznały, że dążenie do „samostijnej Ukrainy” wymaga fizycznej likwidacji wszystkich kresowych Polaków i to w jak najokrutniejszy sposób, by potęgować strach. Po wymordowaniu w 1943 r. Polaków na Wołyniu zbrodniarze ukraińscy postanowili dokonać dzieła ludobójstwa na Podolu i ziemi czerwieńskiej. 12 marca 1944 r. bandy UPA i oddziały 14. Dywizji SS Galizien (Ukraińcy w służbie Hitlera) otoczyły Podkamień, dokonały rzezi Polaków szukających schronienia w klasztorze i mieszkających tu od pokoleń, nikomu nie okazując łaski życia. Splądrowano, zbezczeszczono sanktuarium maryjne, spalono kościół i klasztor. Cudem uratowano łaskami słynący obraz Matki Bożej Różańcowej, który znalazł schronienie w kościele pw. św. Wojciecha we Wrocławiu, założonym przez bł. Czesława (jak chce tradycja - brata św. Jacka Odrowąża, założyciela Podkamienia).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Spłonął historyczny klasztor kartuzów we Francji

2025-11-03 16:55

[ TEMATY ]

pożar

klasztor

pl. wikipedia.org

Jeden z najstarszych klasztorów kartuzów we Francji spłonął doszczętnie i grozi mu zawalenie. Pożar, który wybuchł w niedzielę 2 listopada, zniszczył główny budynek dawnego klasztoru w Le Mont-Dieu we francuskich Ardenach, znanego pod wezwaniem Matki Bożej Ardenów, poinformowały francuskie media.

Według tych informacji, spacerujący w niedzielny poranek zauważyli dym unoszący się z budynku, który od 1946 roku jest zabytkiem i zaalarmowali straż pożarną. Pożar ugaszono dopiero po kilku godzinach, na razie nie wiadomo, co było jego przyczyną. Założony w XII wieku klasztor znajduje się na odludziu, w gęstym lesie. Został odbudowany w XVII wieku, jednak podczas rewolucji francuskiej mnisi zostali zmuszeni do opuszczenia klasztoru kartuzów. Nie zachowały się tam żadne dzieła sztuki ani cenne wyposażenie.
CZYTAJ DALEJ

Złożyli kwiaty na grobach bohaterów

2025-11-05 10:08

[ TEMATY ]

sulechów

diecezja zielonogórsko‑gorzowska

Ruch Młodzieży Solidarnej

Marek Kuczyński

Grób Feliksa Brychcy, uczestnika Powstania Wielkopolskiego

Grób Feliksa Brychcy, uczestnika Powstania Wielkopolskiego

Działacze Ruchu Młodzieży Solidarnej w Sulechowie złożyli kwiaty na grobach bohaterów niepodległościowych związanych z Ziemią Sulechowską.

W dniach pamięci o tych, którzy odeszli, byli działacze Ruchu Młodzieży Solidarnej w Sulechowie złożyli kwiaty na grobach bohaterów niepodległościowych związanych z Ziemią Sulechowską. - Pamięć o tych postaciach jest ważna między innymi z racji na to, że młode pokolenie zna dzieje powojennej Polski jedynie z przekazów historycznych, i to na poziomie ogólnokrajowym. Na poziomie lokalnym znajomość takich postaci jest znikoma i może być przekazywana młodym głównie za sprawą takich inicjatyw – wyjaśnia były działacz RMS - Marek Kuczyński. - Cieszą takie sceny, kiedy to nauczycielka wraz z grupą młodzieży zatrzymała się przy grobie Feliksa Brychcy, uczestnika Powstania Wielkopolskiego, przekazując im wiedzę na temat tamtych wydarzeń i udziału w nich naszych bohaterów. Inicjatywa Bogusława Malickiego, byłego przewodniczącego Ruchu, jest cenna również dlatego, że w obecnej dobie rządów nieprzyjaciół krzewienia prawdziwej wiedzy historycznej, w podstawach programowych redukuje się treści historyczno-patriotyczne, zastępując je innymi treściami – dodaje Kuczyński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję