Reklama

Niedziela Wrocławska

Abp Kupny: nie możemy pogodzić się z podziałem i oddaleniem Kościołów

Nabożeństwo w ewangelickim kościele Opatrzności Bożej rozpoczęło obchody Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan we Wrocławiu. Słowo Boże podczas modlitwy wygłosił abp Józef Kupny. - Nie musimy się bać wspólnej modlitwy, wspólnego działania, okazywania sobie sympatii i życzliwości – powiedział hierarcha.

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita wrocławski, przywołując obchodzony w tym roku jubileusz 500-lecia Reformacji, zwrócił uwagę, że dla katolików i luteran jest on okazja do uznania wspólnie przebytej drogi, która – jak mówił – w ciągu minionych 50 lat ukształtowała się w dialogu ekumenicznym. - Nie możemy pogodzić się z podziałem i oddaleniem do jakiego doszło między nami – tłumaczył abp Kupny. – Mamy szansę to naprawić, przezwyciężając spory i nieporozumienia, które często uniemożliwiały nam wzajemne zrozumienie - dodał.

W dalszej części rozważania hierarcha, przywołując słowa św. Pawła, które są hasłem tegorocznych obchodów tygodnia ekumenicznego zauważył, że Bóg pojednał ludzkość ze sobą i że miłość Jezusa przynagla każdego, kto w Niego wierzy, by stawać się sługą pojednania. – Mamy być sługami pojednania, bo Chrystusowi zależało na tym, byśmy stanowili jedno – mówił abp Kupny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przypomniał również o męczennikach, którzy w imię wiary ponieśli śmierć. Jednym z nich był św. Maksymilian Kolbe który – zdaniem pasterza Kościoła wrocławskiego – jest wzorem poświęcenia dla drugiego człowieka. – W jego czynach miłość okazała się potężniejsza od śmierci, odnosiła zwycięstwo tam, gdzie zdawała się triumfować nienawiść i pogarda człowieka – zauważył arcybiskup, dopowiadając, że tej miłości św. Maksymilian uczył się od Jezusa. – Z krzyża Chrystusa czerpał siłę do życia miłością i umierania dla miłości i z miłości - mówił.

Abp Kupny przypomniał także, że dialog ekumeniczny oraz jubileusz 500-lecia Reformacji często są ukazywane jako zagrożenie dla tożsamości katolików. – Każdy z nas może być pewny, że w takich momentach Jezus mówi do nas: „Odwagi, ja jestem. Nie bójcie się” – podkreślił arcybiskup. Dodał, że nie musimy się bać wspólnej modlitwy, wspólnego działania, okazywania sobie sympatii i życzliwości, bo jest przy nas Chrystus.

Na zakończenie swojego rozważania metropolita wrocławski postawił pytanie, jak głosić Ewangelię na Dolnym Śląsku, by dotarła ona do współczesnego człowieka. – Wspólne świadectwo miłości ma olbrzymią moc. Starajmy się promieniować miłością na nasze otoczenie i na naszych bliźnich - powiedział.

W stolicy Dolnego Śląska w ramach obchodów Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan odbędzie się dziś o 18.00 panel dyskusyjny pt. „Mój bliźni”, w którą wezmą udział m.in. posłanka Alicja Chybicka, poseł Sławomir Piechota, przewodniczący wrocławskiego Związku Ukraińców w Polsce Igor Salamon i bp Ryszard Bogusz, prezes Diakonii Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce.

W kolejnych dniach nabożeństwa i modlitwy odbędą się w różnych kościołach na terenie Wrocławia. Ich zwieńczeniem będzie nabożeństwo w katedrze św. Jana Chrzciciela, które odbędzie się 29 stycznia. Słowo Boże wygłosi ks. Marcin Orawski z ewangelicko-augsburskiego.

2017-01-23 11:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sto lat księże Arcybiskupie!

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Paweł Trawka

abp Józef Kupny

abp Józef Kupny
Choć w kalendarzu uroczystość św. Józefa Oblubieńca NMP wypada w poniedziałek, to imieniny naszego Arcybiskupa świętowaliśmy już dziś. Uroczysta Msza św. w intencji Metropolity odbyła się o godz. 11 w katedrze wrocławskiej. Eucharystii przewodniczył dostojny jubilat.
CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników. Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę... Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego. W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.
CZYTAJ DALEJ

Budujmy nadzieję

2025-05-15 15:16

[ TEMATY ]

Laudato si'

Tydzień Laudato Si'

ks. Zbigniew Kucharski

Łukasz Frasunkiewicz

O teologii stworzenia, ekologii, papieżu Franciszku, św. Janie Pawle II, Tygodniu Laudato si

Rozpoczęcie obchodów Tygodnia Laudato si w niedzielę 18 maja br. zbiega się z 105. rocznicą urodzin św. Jana Pawła II-go. Warto zauważyć, że ma to swój kontekst historyczny. Św. Jan Paweł II w czasie swojego pontyfikatu wielokrotnie odnosił się do teologii stworzenia i ekologii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję