Reklama

Niedziela Sandomierska

Bp Nitkiewicz: drzwi Bożego Miłosierdzia są nieustannie otwarte dla każdego człowieka

Drzwi Bożego Miłosierdzia są nieustannie otwarte dla każdego człowieka – mówił biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz podczas diecezjalnego zakończenia Roku Świętego Miłosierdzia 13 listopada w Skopaniu.

[ TEMATY ]

bp Krzysztof Nitkiewicz

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszy św. w kościele stacyjnym pw. Miłosierdzia Bożego przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. W procesji rozpoczynającej wspólną modlitwę, relikwie św. Jana Pawła II, Apostoła Miłosierdzia, wniósł do świątyni proboszcz parafii ks. Wiesław Gucwa.

Podczas homilii hierarcha sandomierski odniósł się do kończącego się Roku Miłosierdzia wskazując na owoce, jakie przyniósł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W tym Roku Świętym wyznawaliśmy wielokrotnie naszą wiarę i ufność w Boże Miłosierdzie. Jednocześnie uświadamialiśmy sobie chrześcijańskie powołanie do głoszenia tego miłosierdzia życiem i słowami. Drzwi Miłosierdzia otwarte szeroko w różnych świątyniach naszej diecezji oraz na całym świecie prowadziły do przemiany życia. Były narzędziem Bożej łaski. Inspirowały rozwój wolontariatu i doraźne akcje pomocy niesionej potrzebującym – mówił ordynariusz.

Biskup podkreślał, że przekraczając Bramy Miłosierdzia uświadamialiśmy sobie, iż należy wykorzystać każdą chwilę do czynienia dobra, przez ciągłe przebaczanie, dzielenie się tym, co posiadamy, niesienie pociechy.

- Dzisiaj te drzwi symbolicznie zamykamy, lecz tak naprawdę one pozostaną otwarte, zawsze będą otwarte dla każdego człowieka, gdyż miłosierdzie jest imieniem Boga – wskazywał hierarcha.

Kaznodzieja zwrócił uwagę na to, że współczesny świat charakteryzuje niesłychana zmienność, prowizoryczność.

- Widzimy to na przykładzie relacji międzyludzkich, dynamicznych przemian w ekonomii, polityce, kulturze, technice. Te procesy nas dotykają, niekiedy determinują naszą wolę do tego stopnia, że człowiek nie identyfikuje się z samym sobą. Chrystus wzywa nas dzisiaj do wytrwałości, do cierpliwości w dawaniu chrześcijańskiego świadectwa życia przez miłosierdzie i mówi: „ufajcie, miejcie odwagę, Jam zwyciężył świat” – podkreślił bp Nitkiewicz.

Na zakończenie Eucharystii wierni indywidualnie uczcili relikwie św. Jana Pawła II poprzez ucałowanie i osobistą modlitwę wstawienniczą.

Reklama

Ks. Wiesław Gucwa, proboszcz parafii poinformował, że podczas Roku Miłosierdzia do świątyni pielgrzymowali wierni z okolicznych parafii, a także uczniowie wielu szkół, stowarzyszeń i grup katolickich. Były to pielgrzymki piesze i autokarowe, a nawet rowerowe podczas których w letnim czasie przybywali głównie młodzi pątnicy.

- Nasze parafialne grupy modlitewne każdego dnia o godz. 15.00 animowały wspólną modlitwę Koronki do Bożego Miłosierdzia. Bardzo wiele osób skorzystało z sakramentu spowiedzi i często były to spowiedzi generalne. Duchowym owocem tego Roku Miłosierdzia jest utworzenie parafialnej grupy modlitewnej św. Ojca Pio, która będzie kontynuowała animację wspólnej modlitwy do Bożego Miłosierdzia. Naszym zaś darem materialnym jest wykonanie podjazdu dla niepełnosprawnych do naszej świątyni – mówił proboszcz parafii.

W parafii Skopanie, podobnie jak w wielu wspólnotach parafialnych diecezji, wraz z zakończeniem Roku Miłosierdzia rozpoczyna się peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego po wspólnotach rodzinnych.

Biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz ustanowił na terenie diecezji 14 miejsc, w których wierni mogli zyskać łaski związane z Rokiem Miłosierdzia. Przez cały czas trwania Roku Miłosierdzia wierni diecezji sandomierskiej mieli możliwość uzyskania odpustu zupełnego związanego z przejściem przez Bramę Miłosierdzia.

Bramy Miłosierdzia powstały przy kościołach stacyjnych, jak również w kaplicach szpitalnych i miejscach związanych z posługą najuboższym prowadzonych przez Caritas. Do tych miejsc przez cały rok pielgrzymowali wierni w zorganizowanych grupach i pielgrzymkach indywidualnych.

2016-11-13 17:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Nitkiewicz: troska ekologiczna powinna zaczynać się od troski o człowieka

[ TEMATY ]

Sandomierz

bp Krzysztof Nitkiewicz

Fot. E. Bartkiewicz/www.episkopat.pl/photo

Bp Krzysztof Nitkiewicz

Bp Krzysztof Nitkiewicz

Troska ekologiczna powinna zaczynać się od troski o człowieka, o jego życie, o jakość tego życia – wskazywał dziś w Sandomierzu bp Krzysztof Nitkiewicz podczas uroczystości 25-lecia Świętokrzyskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR).

Biskup zauważył, że ARiMR pomaga polskim rolnikom, uwzględnia polską tradycję i lokalne uwarunkowania. Ocenił, że Agencja "zachowuje roztropność i jest daleka od pseudo-ekologicznej przesady". - Myślę, że na Zachodzie można mówić czasami o swojego rodzaju histerii, kiedy niektóre wpływowe osoby sugerują np. ograniczenie liczby dzieci w rodzinach, czy nawet wprowadzenie limitów sprzedaży mięsa, twierdząc, że inaczej doprowadzimy naszą planetę do katastrofy. Nie możemy jednak zapominać, że troska ekologiczna powinna zaczynać się od troski o człowieka, o jego życie, o jakość tego życia – wskazywał ordynariusz sandomierski.

CZYTAJ DALEJ

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

[ TEMATY ]

post

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

Udział we Mszy św. obowiązuje katolika w każdą niedzielę oraz w tzw. święta nakazane.

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję