Wśród uczestników spotkania znaleźli się parafianie i wierni sympatycy zespołu, osoby konsekrowane, a także grono fanów z Blachowni.

„Wieczór z Mocą” rozpoczął występ dzieci ze scholi Skarby Maryi, w wykonaniu których publiczność usłyszała przepełnione radością chrześcijańskie utwory m.in. „Jesteś życiem mym”, a także „Panie my Twoje dzieci”.

Dalsza cześć koncertu uwielbienia, to występ 77 FM Formacji z Mocą podczas, którego oprócz dobrej muzyki, jak zwykle nie zabrakło modlitwy i bardzo konkretnych treści ewangelicznych. - Przyjdź Duchu św. jak ożywczy deszcz, jak woda, która zrasza suchą ziemię... - brzmiał fragment modlitwy do Ducha Świętego.

Zarówno teksty utworów jak i wypowiadane słowa przypominały jak dobry jest Bóg i jak wielka jest Jego miłość do człowieka. - To On w Swojej miłości zaplanował Ci ten świat, zaplanował Ci Twoje życie, aby było ci jak najlepiej i po to aby twoje życie nabrało sensu, sensu życia wiecznego, by twoje życie tutaj się nie skończyło. Taki jest Bóg w Swojej miłości... - podkreślała wokalistka 77 FM.

Był też czas na świadectwa. Tym razem swoimi przeżyciami związanymi ze Światowymi Dniami Młodzieży podzieliły się Angelika Sitek - dziennikarka Radia Fiat i Marta Kluczniak z Blachowni. Marta, która była wolontariuszką na Forum Emmanuel mówiła, że w czasie przygotowań do Forum, które zupełnie inaczej sobie wyobrażała, nauczyła się „przede wszystkim pokory”. - Później, podczas Forum w Częstochowie Bóg mi wszystko zwrócił - w tych ludziach którzy przyjechali, w tych pielgrzymach, zwrócił mi w ich uśmiechu, w ich radości. Nieważne, że mówili w innych językach, że byli z obcych krajów, ale ważne, że po prostu byli z nami - podkreśliła Marta.

Swoim doświadczeniem podzieliła się także Angelika Sitek, która niemal trzy lata brała udział w przygotowaniach do ŚDM naszej archidiecezji, oraz dbała o obsługę medialną wydarzenia, relacjonując m.in. to, co działo się podczas ŚDM i Tygodnia Diecezjalnego nie tylko w Częstochowie, ale także Wieluniu, Radomsku i Zawierciu. - To pokazało mi, jak archidiecezja jest jednym wielkim Kościołem i, że to nie jest Kościół tego, czy innego proboszcza, dziekana regionu, takiego czy innego księdza koordynatora, takich czy innych wolontariuszy, ale że to jest Kościół jednego Boga - bo to On gromadzi, to On wzywa i to On zaprasza do tego dzieła - mówiła Angelika. Przywołała też, słowa Franciszka z Mszy św. Posłania, kiedy mówił o Zacheuszu, który „musiał pokonać wstyd, musiał pokonać lęk i wejść na drzewo, żeby zobaczyć Chrystusa”. - Padły słowa o tym, żeby nie chować swojego życia do szuflady ale, kiedy chce się spotkać Chrystusa, żeby wyjść Mu na przeciw - mówiła dziennikarka i dodała, że odkryła, że "te ostatnie, bardzo aktywne trzy lata, to było wyjście z szuflady, po to, żeby zaświadczyć, że spotkałam żywego Chrystusa w Kościele i za to niech Pan Bóg będzie uwielbiony - podsumowała Angelika Sitek.

Dla uczestników „Wieczoru z Mocą”, którzy zdeklarowali gorliwą modlitwę różańcową za muzyków, były wyjątkowe prezenty - różańce przywiezione z Ziemi Świętej. Koncert 77 FM uatrakcyjnił taniec dziewczyn z sekcji taneczno - rytmicznej Państwowej Szkoły Muzycznej w Częstochowie.

- 77. to liczba pełna symboliki i dobrze byłoby gdybyście przynajmniej 77 razy wystąpili tutaj - mówił na zakończenie spotkania ks. Janusz Wojtyla proboszcz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła i gospodarz spotkania. Dodał też, że „Pan Bóg zatroszczył się o wszystko”. - Jestem o tym święcie przekonany, że On to wszystko zaplanował, że mogliśmy tu przeżyć doświadczenie Jego obecności, a zwłaszcza obecności siebie nawzajem - powiedział ks. Wojtyla dziękując Formacji z Mocą, Skarbom Maryi i wszystkim obecnym.

- Dlaczego tu jestem? Bo muzyka wprowadza w bardzo szczególny stan, a treści przekazywane przez zespół 77 FM zarówno w dźwiękach muzyki jak i tekstach, przepełnione są Bożą miłością, radością i porywają serca - dzieliła się jedna z uczestniczek spotkania. - To już mój kolejny wieczór z zespołem 77 FM. Uczestniczę w koncertach, ale słucham ich także w domu, zwłaszcza kiedy zmagam się z jakimiś wewnętrznymi rozterkami. Muzyka chrześcijańska pomaga mi spojrzeć na wiele spraw z innej perspektywy, właściwie to sprowadza mnie na właściwe tory i pozwala zatęsknić za Panem Bogiem i za dobrym życiem dla Niego. Mogę powiedzieć, że podnosi mnie z ziemi. Może właśnie dlatego bardzo szczególnym utworem jest dla mnie „Jeruzalem”, choć także cudowna i wzruszająca piosenka „Cała jesteś piękna”, o naszej Mamie Maryi, bez której, historia naszego zbawienia nie mogła by się zdarzyć, nie miałaby miejsca - podsumowała rozmówczyni.

Natomiast inna uczestniczka wieczoru uwielbienia - Maria, powiedziała, że „koncert był rzeczywiście ucztą dla duszy” - Przepięknie śpiewały dzieci oraz zespół 77 FM. Myślę, że takie koncerty powinny być organizowane częściej, bo integrują ludzi, którym jest wtedy bliżej do Boga, jednoczą i pomagają otworzyć ludzkie serca. Ogromną wartość mają też świadectwa, bo uzmysławiają, że wiary nie trzeba się wstydzić i można głośno o niej mówić, że można mówić prawdę o Bogu i prawdę o sobie, a to pomaga innym także otworzyć swoja duszę i swoje serce. W dobie rozwoju techniki nie możemy udawać, że czegoś nie widzimy, ani żyć w wirtualnym świecie, ale musimy żyć prostą prawdą. Wielu ludzi jest nieświadomych, jak bardzo cenne jest życie, więc warto wyjść ze swojej skorupki i posmakować go całym sercem i duszą ku chwale Boga. Gdy On do nas puka, otwórzmy serca Temu, który jest pełen miłości, której tak usilnie szukamy. On ją nam daje bezustannie, przyjmijmy ją i tą miłością wypełnijmy nasze serca i emanujmy dookoła, a wszyscy będziemy szczęśliwsi. Tak wielu z nas jest pogubionych w życiu, a droga jest taka prosta... To był dobry czas na refleksje w tak uroczy niedzielny wieczór - podsumowała Maria.

Już wkrótce kolejne koncerty 77 FM Formacji z Mocą. W sobotę 17 września w auli widowiskowej przy kościele św. Zygmunta w ramach 13 Nocy Kulturalnej gdzie w wyjątkowych aranżacjach zespół zagra swoje autorskie utwory, natomiast w październiku br. muzycy wystąpią podczas koncertu z okazji 25-lecia Radia Fiat na Placu Biegańskiego w Częstochowie.