Wśród wędrujących do Brzegów są młodzi uczestnicy ŚDM, którzy wczoraj nie brali udziału w czuwaniu, albo tacy, którzy po jego zakończeniu wrócili do Krakowa, by spędzić noc nie pod gołym niebem, lecz w swych dotychczasowych miejscach zakwaterowania. Oprócz nich na Campus Misericordiae zdążają także indywidualni pielgrzymi z Polski, którzy skorzystali z zaproszenia do udziału w Mszy św. wieńczącej krakowską edycję ŚDM - liturgia ta będzie bowiem otwarta dla wszystkich chętnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Spora część przybywających wybrała podróż tramwajem do ostatniej pętli w Krakowie, po czym podjęła kilkukilometrowy marsz poboczem drogi do Brzegów. Im bliżej Brzegów, tym ludzi jest więcej. Wielu z nich niesie polskie flagi, w które zresztą można się zaopatrzyć także po drodze, na zaimprowizowanych straganach. Oprócz flag polskich, można na nich kupić także flagi watykańskie i flagi z logo ŚDM. Kilkuosobowa grupa zagranicznych pątników wynajęła rowery i w ten sposób przemieszczała się na Campus Misericordiae.
Pomimo wczesnej pory, w Krakowie, na ulicach prowadzących z Franciszkańskiej 3 w kierunku Brzegów gromadzą się już mieszkańcy miasta, którzy pragną pozdrowić papieża Franciszka na trasie jego przejazdu.
Z kolei w Brzegach pielgrzymi, którzy spędzili noc na Campus Misericordiae, powoli budzą się, zwijają śpiwory i karimaty i przygotowują się do rozpoczęcia Mszy św. pod przewodnictwem Ojca Świętego. Koncelebransi - kardynałowie, biskupi i księża - powoli zajmują już miejsca w wyznaczonych dla nich sektorach.
Przy rondzie Światowych Dni Młodzieży wszystko jest już gotowe na przyjazd papieża, który przed rozpoczęciem liturgii poświęci dwa budynki Caritas - "dzieła miłosierdzia", będące konkretnym owocem i pamiątką ŚDM.