Reklama

Polska

Papież chce, by młodzi byli narzędziami Bożego miłosierdzia

Papież chce, by młodzi byli narzędziami Bożego miłosierdzia - powiedział na briefingu prasowym w Krakowie ks. prałat Grzegorz Suchodolski, sekretarz generalny Komitetu Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży.

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

29.07

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poinformował, że dziś zakończył się ostatni dzień katechez dla uczestników ŚDM. Głosiło je 311 biskupów z całego świata, a ich tematem były słowa: "Panie, uczyń mnie narzędziem Twego miłosierdzia". - To jest odpowiedź na te pytania bez odpowiedzi, o których mówił dzisiaj papież w czasie Drogi Krzyżowej - wskazał duchowny.

- Ojciec Święty chciał, by młodzi zadeklarowali wobec Chrystusa, Kościoła, świata i potrzebujących, że będą narzędziami Bożego miłosierdzia - stwierdził ks. Suchodolski. Dodał, że 14 stacji Drogi Krzyżowej na Błoniach pokazało nam obszary posługi potrzebującym, ale także to, że wielu młodych jest już w nią zaangażowanych. Chodziło o to, by także w innych wyzwolić tę "iskrę miłosierdzia" i posłać ich do bardzo konkretnych dzieł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sekretarz generalny ŚDM przypomniał, że na życzenie Ojca Świętego od stycznia do czerwca młodzież rozważała po dwa uczynki miłosierdzia miesięcznie. Ale - jak zauważył - "to była tylko rozgrzewka". Ma nadzieję, że duszpasterstwa młodzieży będą teraz starały się, by młodzi ludzie ukonkretniali te uczynki miłosierdzia. - Bierzemy się do pracy - zapowiedział ks. Suchodolski, który od 21 lat kieruje Biurem Krajowego Duszpasterstwa Młodzieży przy Konferencji Episkopatu Polski.

Reklama

Przedstawił także papieski program dnia na jutro. Rano Franciszek wyspowiada w sanktuarium Bożego Miłosierdzia pięcioro młodych: dwoje po włosku, dwoje po hiszpańsku i jedną osobę po francusku. Następnie w sanktuarium św. Jana Pawła II spotka się z duchowieństwem, a właściwie z jego niewielką delegacją. Spośród 31 tys. kapłanów (25tys. diecezjalnych i ponad 6 tys. zakonnych) w sanktuarium znajdzie się ich zaledwie 2 tys., a na jego dziedzińcu kolejne 5 tys. Gdyby doliczyć 20 tys. sióstr zakonnych, to otrzymamy wielką armię ponad 50 tys. osób służących Chrystusowi w Kościele w Polsce - powiedział ks. Suchodolski.

Obiad Franciszek zje w pałacu arcybiskupim z 13 młodymi, po dwoje z każdego kontynentu (troje z Ameryki).

Wieczorem na Campus Misericordiae papież w towarzystwie 6 młodych ludzi (po jednym z każdego kontynentu) przejdzie przez Bramę Miłosierdzia, po czym rozpocznie się czuwanie modlitewne, w czasie którego Franciszek odpowie na pytania młodzieży. - A ponieważ nie ma odpowiedzi na wiele ludzkich pytań, czuwanie zakończy adoracja eucharystyczna, bo jedyną odpowiedzią jest Chrystus - powiedział ks. Suchodolski. Ojciec Święty będzie klęczał na klęcznikach z 6 młodymi, reprezentującymi wszystkie kontynenty. Będzie to "chrystocentryczny finał" tego dnia.

2016-07-29 21:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Bregantini: Franciszek jest zapatrzonym w Jezusa realistą

Franciszek udowadnia na Światowych Dniach Młodzieży, że nie jest naiwnym optymistą, tylko zapatrzonym w Jezusa realistą. Wskazuje na to abp Giancarlo Bregantini, który w Krakowie towarzyszy włoskiej młodzieży. Podkreśla on, że Papież świadomie konfrontuje młodych z problemami współczesnego świata po to, by brali odpowiedzialność za swą przyszłość. Jako jedyny pewny drogowskaz daje im Jezusa.

„Myślę, że to mówienie Papieża do młodych także o ranach współczesnego świata jest jego obowiązkiem. Jest to dla nich angażujące, tak by w obliczu wielu dramatów, jakie przeżywają w swoim sercu – jednym z nich jest bezrobocie – zobaczyli też pozytywną stronę i sami poczuli się wywołani do odpowiedzi. Stąd też odwoływanie się do cierpienia świata i dramatów, jakie przeżywają młodzi, jest decydujące; w przeciwnym wypadku byłby to przekaz abstrakcyjny – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Bregantini.
CZYTAJ DALEJ

Elżbieta od Trójcy Świętej

[ TEMATY ]

św. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej

pl.wikipedia.org

Urodziła się 18 lipca 1880 we wsi Avor kolo Bourges w środkowej Francji. Od dziecka wykazywała wielkie uzdolnienia muzycznie (m.in. mając 13 lat wygrała konkurs pianistyczny w konserwatorium w Dijon, szybko jednak zrodziło się w niej powołanie zakonne, co jednak nieprędko przełożyło się na wstąpienie do klasztoru.

Musiała bowiem najpierw stoczyć walkę wewnętrzną ze swym gwałtownym temperamentem i porywczością, aby „dać się zwyciężyć miłości Chrystusa”, a także uporządkować swe sprawy doczesne, m.in. zakończyć liczne obowiązki w parafii i w życiu wspólnoty, w której żyła. W 1894 złożyła ślub dziewictwa, ale wobec stanowczego sprzeciwu matki (ojciec jej zmarł, gdy miała 7 lat) mogła wstąpić do Karmelu, dopiero 2 sierpnia 1901, przyjmując imię Elżbiety od Trójcy Świętej, a 8 grudnia przywdziała habit zakonny. Była już wówczas w pełni przekonaną mniszką, która umiała powściągnąć swe namiętności i żywiołowość.
CZYTAJ DALEJ

Jak kard. Nycz zostanie zapamiętany?

2024-11-08 12:58

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

Dobrze pamiętam dzień, w którym siedemnaście lat temu, razem z księdzem infułatem Ireneuszem Skubisiem i z dyrektorem Mariuszem Książkiem, przybyliśmy do nowo mianowanego arcybiskupa warszawskiego Kazimierza Nycza na pierwsze spotkanie z Redakcją „Niedzieli” oraz na wywiad.

Energiczny, pełen werwy i poczucia humoru metropolita przyjął nas radośnie, serdecznie, żartował, był szalenie bezpośredni. Szybko się później okazało, że taki właśnie był styl bycia odchodzącego dziś na emeryturę księdza kardynała. Nie stwarzał dystansu, nie celebrował siebie, chętnie spotykał się z ludźmi, niezależnie od ich światopoglądu. Już na samym początku posługi zaskoczył też księży, gdy do każdego z nich, na całym obszernym terenie archidiecezji warszawskiej, przyjechał osobiście, by się z nim zapoznać, porozmawiać o bieżących problemach, zobaczyć, w jakich warunkach pracuje, jakie ma potrzeby. Później, przy różnych okazjach, doskonale pamiętając imię kapłana i nazwę jego parafii, do tych pierwszych spotkań nawiązywał. Wtedy zrozumiałam, dlaczego prymas Józef Glemp powiedział do mnie wkrótce po ogłoszeniu nominacji swego następcy: „Charakteryzuje się m.in. tym, że… wszystko pamięta! Ma wyjątkowo dobrą pamięć”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję