Symbole ŚDM przejmują od siebie kolejno przedstawiciele krajów, w których odbyły się poprzednie spotkania. Jako pierwsi nieśli je pielgrzymi z Rzymu - miejsca, w którym przed 30 laty rozpoczęła się historia Światowych Dni Młodzieży. Potem m.in. Amerykanie i młodzież z Filipin.
Osoby, które niosą krzyż i ikonę ubrane są w koszulki z logo poprzednich edycji tego spotkania; mają też flagi swoich krajów. Przechodzą między sektorami. Jednocześnie na telebimach ustawionych na Błoniach wyświetlane są filmy przypominające poprzednie takie spotkania młodzieży.
Jako ostatni symbole ŚDM mają nieść młodzi z Brazylii, gdzie odbyły się poprzednie Światowe Dni Młodzieży. Oni wniosą krzyż i ikonę na ołtarz i przekażą w ręce Polaków - od tego momentu gospodarzy ŚDM w Krakowie.
Symbole ŚDM będą wnoszone na wszystkie uroczystości związane ze spotkaniem młodych - także w Kampusie Miłosierdzia; pomiędzy uroczystościami będą w Parku Jordana, w specjalnie postawionej kaplicy polowej - dostępne dla adoracji.
Prosty, drewniany krzyż wykonany został w 1983 r. Rok później z woli papieża Jana Pawła II, który określił krzyż jako znak miłości Jezusa Chrystusa do człowieka, postawiono go w Bazylice św. Piotra w Rzymie. Drugi symbol ŚDM - to kopia ikony Matki Bożej Wybawicielki Ludu Rzymskiego, która znajduje się w bazylice Santa Maria Maggiore w Rzymie.
Reklama
Polska młodzież otrzymała symbole ŚDM w Niedzielę Palmową 2014 r. Od tej pory pielgrzymowały one po Polsce, a także po krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Były na Białorusi, Litwie, Łotwie, Rosji, Ukrainie, Mołdawii, Rumunii, Węgrzech, Słowacji i w Czechach.
Do Polski symbole ŚDM wróciły 14 grudnia 2014 r., do tej pory pokonały w naszym kraju trasę liczącą kilkanaście tysięcy kilometrów. W Archidiecezji Krakowskiej krzyż i ikona odwiedziły m.in. parafie, szkoły, więzienia, domy pomocy społecznej. (PAP)
Słynny fotograf Adam Bujak i Paweł Zuchniewicz, komentator radiowy i sprawozdawca „Niedzieli”, podczas pielgrzymki papieża Franciszka do Polski
Choć Światowe Dni Młodzieży zakończyły się kilka tygodni temu, to wciąż wracamy do nich myślą – nie po to, by wspominać piękne dni, ale by nie zapomnieć wielkiego ładunku dobra, które przyniosły. Jak je nazwać? Pogłębienie duchowe? Z pewnością. Ładunek nadziei? Jak najbardziej. Entuzjazm młodości? Niewątpliwie. Wszystko to nie wystarczy jednak, by określić nadzwyczajną siłę tego wydarzenia, które jest obecne w Kościele od ponad 30 lat.
Od wieków człowiek kłóci się z Bogiem Stwórcą o swoją doczesność, a w niej przede wszystkim o dobra materialne, których – jak sądzi – ciągle mu brakuje. Przyziemność ludzkich dążeń stoi w opozycji do niezmiennej Bożej oceny tego wszystkiego, co jest nieuchronnie skazane na przemijanie.
Ktoś z tłumu rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem». Lecz On mu odpowiedział: «Człowieku, któż Mnie ustanowił nad wami sędzią albo rozjemcą?» Powiedział też do nich: «Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś ma wszystkiego w nadmiarze, to życie jego nie zależy od jego mienia». I opowiedział im przypowieść: «Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. I rozważał w sobie: „Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów”. I rzekł: „Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe moje zboże i dobra. I powiem sobie: Masz wielkie dobra, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj!” Lecz Bóg rzekł do niego: „Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, co przygotowałeś?” Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty u Boga».
Radykalne i pełne znaczenia decyzje, takie jak: małżeństwo, kapłaństwo i konsekracja zakonna, nadają sens naszemu życiu - powiedział papież do uczestników Jubileuszu Młodych. Podczas czuwania modlitewnego na Tor Vergata w Rzymie Leon XIV odpowiedział na trzy pytania, jakie skierowała do niego młodzież.
Pierwsze pytanie brzmiało: „Jak możemy znaleźć szczere przyjaźnie i prawdziwą miłość, które prowadzą do prawdziwej nadziei? Jak wiara może pomóc nam budować naszą przyszłość?”. Leon XIV zaznaczył, że „nasze życie zaczyna się od więzi i to dzięki więziom rozwijamy się”. Fundamentalną rolę odgrywa w tym kultura, która jest „kodem, dzięki któremu rozumiemy samych siebie i interpretujemy świat”. „Wśród wielu powiązań kulturowych charakteryzujących nasze życie, Internet i media społecznościowe stały się wyjątkową możliwością dialogu, spotkań i wymiany między ludźmi, a także dostępu do informacji i wiedzy. Jednak (…) czasami mechanizmy komunikacji, reklamy i sieci społecznościowych mogą być wykorzystane, by uczynić nas ospałymi, uzależnionymi od konsumpcji. Wtedy nasze relacje stają się zagmatwane, niespokojne lub niestabilne. Kiedy narzędzie dominuje nad człowiekiem, człowiek staje się narzędziem: tak, narzędziem rynku, a tym samym towarem. Tylko szczere relacje i stabilne więzi pozwalają rozwijać się historiom dobrego życia” - przekonywał Leon XIV.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.