W szkole, której absolwentami są takie postacie, jak Włodzimierz Czarzasty, Włodzimierz Cimoszewicz i Szymon Kobyliński uczniowie zainicjowali modlitwy na każdej długiej przerwie. Uczestniczą
w niej także nauczyciele. Niezwykłe XIX LO im. Powstańców Warszawskich znajduje się na Pradze przy ul. Zbaraskiej 1.
Zbliża się godz. 10.40. Słychać dzwonek. Z panią Bogną - katechetką - czekamy na młodzież. Niewielka sala wyposażona jest skromnie. Kilkanaście wyściełanych krzesełek, blat wysokiego
barku, na którym stoi rzutnik, na ścianach kilka map. Wszystkie miejsca siedzące są dziś zajęte. Przyszła także pani wicedyrektor.
Dziś wtorek. Modlitwę prowadzą uczniowie. Teksty pieśni powielone na kartkach, żeby dla każdego starczyło. Na modlitwę jest tylko 15 minut, więc dobra organizacja jest ważna. Piotrek z klasy
maturalnej zapala świecę. Modlitwę rozpoczyna wezwanie „Światło Chrystusa”. Po znaku krzyża intonują pieśni oazowe. Potem jest modlitwa spontaniczna.
- Proszę o zdrowie dla Ani, dziękuję za to wszystko, czego nie potrafię zrozumieć - padają intencje. Przeplatają je śpiewy. Spotkanie kończy Ojcze nasz po łacinie.
Agnieszka z Kasią przychodzą na modlitwę prawie codziennie. - Jest tu dobra atmosfera. Po tej modlitwie wychodzimy dużo spokojniejsze - opowiadają.
- W szkole mamy dużo zajęć, więc chcemy w ten sposób wygospodarować więcej czasu dla Boga - mówi Ania z II klasy. - Justyna dodaje, że te spotkania
pokazują, iż chrześcijaninem jest się nie tylko w kościele, ale także na co dzień.
Lekcja religii z łamigłówką
- Z pomysłem przyszła do mnie delegacja kilku klas na początku września - opowiada Bogna Maik. Uczniowie namalowali plakaty, które rozwiesili w całej szkole.
Największym problemem było znalezienie odpowiedniego miejsca na modlitwę. - Sala lekcyjna kojarzy się z określoną atmosferą, ale udało się zagospodarować małe pomieszczenie służące
do nauki religii i języków obcych - opowiada pani Bogna.
Na długiej przerwie w sali gromadzi się od 10 do 20 osób. W poniedziałki i środy odmawiana jest jutrznia, we wtorki modlitwa spontaniczna ze śpiewem,
w piątki modlitwa połączona ze śpiewem kanonów z Taizé, w czwartki jedna dziesiątka Różańca. - Uczniowie na modlitwę różańcową wybrali czwartek, bo jak
powiedzieli chcą przyzwyczaić się do Tajemnic Światła przypisanych na ten dzień. W listopadzie modliliśmy się za zmarłych, w maju będzie Litania Loretańska - mówi
pani Bogna. Pani Maik prowadzi modlitwę w poniedziałki i wtorki, w pozostałe dni tygodnia - przewodniczy młodzież.
Pani Bogna traktuje inicjatywę swoich uczniów jako coś zupełnie normalnego. - Znam tych ludzi i wiem, że mają potrzebę rozwoju duchowego. To, że pomysł zrealizowano tak późno jest
raczej kwestią organizacyjną - ocenia. Ta inicjatywa potwierdza, że praca katechetów nie idzie w złym kierunku. Co więcej, zaczyna w jakiś sposób owocować.
- Jestem zbudowana postawą młodzieży. Cieszę się, że młodzież ma także potrzebę wyciszenia się i modlitwy - mówi wicedyrektor Danuta Orłowska.
Podobnie jak w innych liceach każda klasa ma dwie lekcje religii tygodniowo. - Muszą być ciekawe, bo inaczej nikt nie będzie chciał w nich uczestniczyć - mówi pani
Maik. - Jesteśmy skazani na to, żeby ucznia zainteresować pomysłem. Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie czy nauczyciel ma dostosować się do zmieniającej się mentalności ucznia czy uczeń do sztywnych
form katechezy. Jeśli uczeń w dany sposób nie chce chłonąć wiedzy to trzeba ją podać w sposób przyswajalny - uważa pani Bogna.
W tutejszej szkole młodzież na lekcjach religii m.in. rozwiązuje łamigłówki. Uczniowie na lekcje przynoszą zawsze grube zeszyty. - Wiara oparta na słowie nauczyciela nie będzie ugruntowana.
Trzeba przekaz poprzeć fragmentem z Biblii, odniesieniem do Katechizmu - mówi pani Maik.
Ciasto na ocalenie koni
XIX LO jest szkołą, w której nauczyciele znajdują wspólny język z młodzieżą. Obydwie strony przywiązują dużą wagę do zachowania dobrej atmosfery. W szkole jest wiele interesujących
inicjatyw, które wychodzą także od młodzieży.
- Mamy świadomość, że musimy młodych przygotować do życia. Istotna jest wiedza i wychowanie. Komitet rodzicielski zgadza się finansować dodatkowe zajęcia. W szkole jest
więc kółko fotograficzne, dawniej było kółko brydżowe. Nasza uczennica zdobyła I miejsce, została mistrzem juniorów w grze brydżowej. W piątki młodzież zorganizowała spotkania
klubu prezentującego ambitne filmy. Po projekcji odbywa się dyskusja prowadzona przez prof. filozofii Jacka Wnuka - chwali wicedyrektor Orłowska.
Jedną z ostatnich akcji jest zbiórka pieniędzy na wykup koni przeznaczonych do rzeźni. Dziewczęta rozprowadzają upieczone własnoręcznie ciasta. Przed kilku laty udało się w ten
sposób uratować jedno zwierzę. Za tę akcję szkoła otrzymała wyróżnienie w konkursie „Ośmiu wspaniałych”. Od kilku lat przed Świętami prowadzona jest akcja „Mikołaj”.
Pozyskane ubrania i zabawki trafiają do domów dziecka i potrzebujących rodzin.
Niektórzy polscy biskupi udzielili na terenie podległych im diecezji dyspensy od wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych w piątek 2 maja. Zdecydował tak m.in. Prymas Polski, kard. Kazimierz Nycz czy metropolici częstochowski i gdański uwzględniając racje duszpasterskie. Żołnierzom, funkcjonariuszom i pracownikom służb mundurowych dyspensy udzielił biskup polowy.
Prymas Polski abp Józef Kowalczyk udzielił wiernym archidiecezji gnieźnieńskiej oraz osobom przebywającym na jej terenie dyspensy od zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek, dnia 2 maja br.
Podobnie uczynił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który „mając na względzie, że piątek 2 maja przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, co – jak stwierdził - sprzyja organizowaniu w tym czasie rodzinnych i towarzyskich spotkań oraz radosnemu przeżywaniu tych dni, po rozważeniu słusznych racji duszpasterskich, udzielił zgodnie z kan. 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji warszawskiej, dyspensy od zachowania nakazanej w piątek wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych”. Osoby korzystające z dyspensy zobowiązał do modlitwy w intencjach Ojca Świętego.
Racjami duszpasterskimi kierował się również metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który udzielił dyspensy „wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji częstochowskiej” w piątek 2 maja. Zobowiązał te osoby do modlitwy w intencjach Ojca Świętego, jałmużny lub uczynków chrześcijańskiego miłosierdzia.
„Biorąc pod uwagę typowo wypoczynkowy i turystyczny charakter drugiego dnia miesiąca maja (długi weekend), udzielam wszystkim wiernym na terenie archidiecezji gdańskiej dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w specjalnym dekrecie również metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź.
Dyspensy udzielił również administrator diecezji siedleckiej bp Piotr Sawczuk, który uwzględnił fakt, że „piątek 2 maja br. przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, kiedy to w sposób szczególny dziękujemy Bogu za dar wolnej Ojczyzny, co sprzyja organizowaniu spotkań patriotycznych, rodzinnych i towarzyskich”
Potrawy mięsne można będzie spożywać też na terenie diecezji bielsko-żywieckiej, gdzie dyspensy udzielił bp Roman Pindel.
Ponadto z dyspensy od pokutnego charakteru piątku 2 maja będą mogli skorzystać wierni ordynariatu polowego. „Święto Flagi Narodowej obchodzone w naszej Ojczyźnie w dniu 2 maja, w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, przeżywane jest w sposób uroczysty, szczególnie w Wojsku Polskim.
W związku z tym, że w bieżącym roku dzień ten przypada w piątek, zgodnie z kanonem 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz art. II § 1 Konstytucji Apostolskiej Spirituali Militum Curae, niniejszym udzielam dyspensy wszystkim wiernym Ordynariatu Polowego od przestrzegania pokutnego charakteru tego dnia, zwalniając z obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w wydanym dziś dekrecie bp Józef Guzdek.
W Kościele katolickim w Polsce, wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki w roku
Dyspensa jest zawsze jednorazowym zwolnieniem z przestrzegania konkretnego przykazania kościelnego, natomiast od przykazań Bożych nikt nie może dyspensować. Dyspensa może być udzielona tylko w pewnych okolicznościach i dla konkretnej osoby lub konkretnej grupy osób. Najczęściej dotyczy ona zwolnienia z obowiązku powstrzymania się od spożywania potraw mięsnych i od zabawy w piątki. Biskup udziela też różnego rodzaju dyspens związanych z zawieraniem małżeństw.
W większości wypadków biskupi udzielili swoim diecezjanom dyspens na podstawie kanonu 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego (KPK), który głosi: „Biskup diecezjalny może dyspensować wiernych - ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra - od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej lub innej władzy”.
W świecie, w którym słowo „poświęcenie” brzmi jak archaizm, a „heroizm” kojarzy się z naiwnym romantyzmem z lekcji historii, męczeństwo może wydawać się czymś wręcz niezrozumiałym. Czymś z innego porządku – może nawet obcym i niepokojącym. Żyjemy przecież w czasach, w których indywidualizm jest cnotą, a sukces mierzy się liczbą zer na koncie, lajków pod zdjęciem i umiejętnością „dbania o siebie”. Na tym tle ofiara z własnego życia – a więc męczeństwo – wydaje się gestem radykalnym, może wręcz szalonym. A jednak… nie daje spokoju.
Arcybiskup Tadeusz Wojda, podczas obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, mówił, że „duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości”. W świecie, który coraz bardziej pogrąża się w chaosie aksjologicznym, to zdanie brzmi jak manifest. Jakby ktoś rzucał kamień w szklany ekran nowoczesności i przypominał, że są jeszcze wartości, dla których warto żyć – a czasem nawet umrzeć. Tylko kto dziś w ogóle tak myśli?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.