Reklama

Nowy Rok - „nowe lato”

Nasi przodkowie przywiązywali wielką wagę do noworocznych życzeń. Panowało powszechne przekonanie, że jeśli płyną one ze szczerego serca, na pewno się spełnią. Według staropolskiego zwyczaju do dobrego tonu należało składać życzenia noworoczne osobiście, a odbiorca, odwzajemniając je, powinien zaprosić na noworoczny obiad.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwyczajem niewątpliwie rzymskiego pochodzenia było dawanie kolędy, czyli podarunku noworocznego. Tak więc składano życzenia i przede wszystkim „nadzielano kolędy”. O obdarowywaniu noworocznymi podarunkami służby przez dziedziców pisał Franciszek Zabłocki:

Mamy tyle czeladzi, każdy chce kolędy,
Trzeba wszystkim coś wetknąć taki zwyczaj wszędy…

Podarunki były różne: od króla można było dostać wioskę, konia z rzędem. Kolędą mogły być także spodnie czy lniana koszula. Jednak z czasem zwyczaj ten prawie zaniknął, stąd w I połowie XIX w.
S. Gołębiowski zapisał: „Dziś to wszystko wyszło z mody”. Obecnie rzadko kto komu daje kolędę, a zwyczaj obdarowywania przeniósł się na dzień św. Mikołaja lub Wigilię. Ale nie wszędzie.
Szczególnie piękny zwyczaj noworoczny istniał na Podhalu. Utrzymał się jeszcze w niektórych miejscowościach. Nosi on nazwę „nowe lato”. Był to wyraz pamięci rodziców chrzestnych o swoim chrześniaku. W dniu tym rodzice chrzestni odwiedzają swego syna czy też córkę chrzestną, składając życzenia i wręczając drobny upominek (dawniej był to rodzaj ciasta specjalnie wypieczonego). Jest to zwyczaj godny polecenia zwłaszcza dzisiaj, gdy więzy wynikające z funkcji chrzestnych są tak bardzo luźne. Upominek nie powinien być kosztowny, lecz cieszący serce dziecka. Dzisiaj również dzieci, które otrzymały zabawki na św. Mikołaja lub też na Boże Narodzenie, a nacieszyły się już nimi, mogą je przekazać innym dzieciom. Może więc to być dzień wzajemnego obdarowywania się dzieci. Pamiętajmy jednak, by ten dzień, w którym w liturgii wspominamy Świętą Bożą Rodzicielkę i który na całym świecie obchodzony jest pod znakiem pokoju, miał również podobny wydźwięk w przeżyciach rodziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjście Jezusa na świat jest światłem, które oświetla nasze noce

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 2, 22-35.

Poniedziałek, 29 grudnia. Piąty Dzień oktawy Narodzenia Pańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Po pożarze kościół w Lublinie grozi zawaleniem. Będzie rozbiórka?

2025-12-29 18:37

[ TEMATY ]

Kościół

pożar

Lublin

grozi zawaleniem

rozbiórka

Archidiecezja Lubelska/Małgorzata Oroń

Po pożarze poddasza i dachu kościoła Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Kunickiego w Lublinie świątynia grozi zawaleniem – podał w poniedziałek nadzór budowlany. Świątynia ma zostać wyłączona z użytkowania. Proboszcz zapowiedział jej przebudowę.

Rzecznik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowalnego w Lublinie Paweł Kwiecień zapowiedział PAP, że jeszcze w poniedziałek inspektorat wyda decyzję o wyłączeniu z użytkowania kościoła do 7 stycznia. Do tego czasu właściciel ma wykonać doraźne zabezpieczenia i oznaczyć budynek, który grozi zawaleniem.
CZYTAJ DALEJ

Ks. W. Węgrzyniak: Świętość to jest coś normalnego i codziennego

2025-12-30 09:38

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Ks. W. Węgrzyniak rekolekcjonista i wykładowca UPJPII w Krakowie

Ks. W. Węgrzyniak rekolekcjonista i wykładowca UPJPII w Krakowie

Normalność polega na tym, bym nie myślał kategoriami „ja nie będę święty, bo nie jestem nadzwyczajny”. Przyjechałem do was, do świętych, w parafii Świętej Rodziny - jesteście święci. Świętość to imię chrześcijan! - mówił ks. Wojciech Węgrzyniak, rekolekcjonista i teolog, wykładowca Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie podczas Mszy św. odpustowych w parafii św. Rodziny w Łodzi-Retkini.

Rekolekcjonista w swojej homilii pokazał Świętą Rodzinę w jej codzienności i wymienił pięć cech tej rodziny. - Boże, Ty w Świętej Rodzinie dałeś nam wzór życia - śpiewaliśmy w pieśni na wejście. Chcemy patrzeć na ten wzór, który został nam tu dany czy coś trzeba przyfastrygować w naszym życiu czy doszyć. Normalność. My świętość pomyliliśmy z nadzwyczajnością, tak jak można by zdrowie pomylić z mistrzostwami świata. Aby być mistrzem świata, musisz być zdrowym, ale nie musisz być mistrzem świata, by być zdrowym. Świętość to jest coś normalnego, codziennego. Normalność polega na tym, bym nie myślał kategoriami „ja nie będę święty, bo nie jestem nadzwyczajny”. Przyjechałem do was, do świętych, w parafii Świętej Rodziny - jesteście święci. Świętość to imię chrześcijan! Najważniejsze jest zdrowie nie tylko ciała ale o duszy. Drugie to niepowtarzalność. Święta Rodzina to nie jest wzór o wychodzeniu za mąż, posiadaniu dziecka itp. Każdy święty jest niepowtarzalny. On tylko pokazuje, że można zostać świętym też nadzwyczajnie i że każdy z nas jest oryginałem. Każdy z nas ma swoją cechę świętości, zastanówmy się jaka jest moja cecha charakteru. Niepowtarzalność Świętej Rodziny jest piękna – przekonywał ks. Wojciech Węgrzyniak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję