„Musimy odbudować pozycję SKOK-ów w Polsce. Będzie to możliwe dzięki naprawie przepisów prawa” - zapowiedział Prezes Krajowej Kasy SKOK Rafał Matusiak podczas XXIV Krajowej Konferencji Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych, która odbywa się w Warszawie.
Tłumaczył, że SKOK-i są znakomitym narzędziem do walki z wykluczeniem finansowym i lichwą. „Oferujemy usługi na godziwych zasadach, również tym niezamożnym osobom” - mówił Rafał Matusiak. Wyjaśniał, że działalność Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych obejmuje zakres działań, których nie podejmują banki komercyjne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prezes Krajowej Kasy SKOK podkreślił, że realizowanie misji przez Kasy jest utrudnione z powodu obecnie obowiązujących zapisów prawnych.
Odniósł się także do medialnych i politycznych ataków na SKOK-i, które miały miejsce w ciągu ostatnich trzech lat. „Udało się nam je przetrwać, ponieważ cieszymy się ogromnym zaufaniem naszych członków. Osoby, które powierzają swoje oszczędności SKOK-om są nie tylko odbiorcami naszych usług, ale również współwłaścicielami instytucji finansowych, z których korzystają” - tłumaczył prezes Matusiak.
Reklama
Przypomniał, że Kasa Krajowa SKOK skierowała petycję do Parlamentu Europejskiego w sprawie zaprzestania przez polskie władze praktyk naruszających reguły uczciwej konkurencji, w tym w szczególności niepodjęcia żadnych działań w celu powstrzymania wykorzystywania mediów i instytucji publicznych do podważania zaufania do Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych. „Wymogi, którym poddano w Polsce SKOK-i były znacznie surowsze niż te, którym poddano banki” - potwierdził Michael S. Edwards, wiceprezydent Światowej Rady Unii Kredytowej (WOCCU).
Jak mówił Rafał Matusiak, wszelkie ataki pod adresem Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych SKOK odbywały się przy biernej postawie Komisji Nadzoru Finansowego. „Nieodpowiedzialne wypowiedzi polityków w najbardziej czarnym scenariuszu mogły doprowadzić do wycofania wszystkich oszczędności z kas. Na szczęście, tak się nie stało” - mówił. Efekt? „Z mapy Polski zniknęło sześć kas, w stosunku do których ogłoszono upadłość, pięć kas zostało przyłączonych do banków komercyjnych, aktywa kas uległy zmniejszeniu” - wyliczał Wiktor Kamiński, zastępca dyrektora generalnego Kasy Krajowej SKOK. „Na szczęście następuje stabilizacja, aktywa zostają odbudowywane” - zapewnił.
Z kolei Rafał Matusiak poinformował, że kilka dni temu Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego zleciła Komisji Europejskiej przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego, dlaczego poprzedni polski rząd unikał podjęcia jakichkolwiek działań zapobiegającym wspomnianym wydarzeniom.
„Nie zabiegamy o szczególne przywileje, ale o doprowadzenie regulacji prawnych do stanu normalności. Chcemy, aby przepisy prawne, w oparciu których funkcjonujemy, były dostosowane do naszej specyfiki” - dodał. Jak mówił, „nie może być tak, aby kasa, która ma kilkanaście milionów aktywów, miała takie same obowiązki jak komercyjny bank, obracający milionami złotych”.
Reklama
Natomiast zastępca dyrektora generalnego Kasy Krajowej SKOK, że od obecnej władzy kasy oczekują zrównania w prawach i obowiązkach z innymi uczestnikami rynku finansowego.
Wiktor Kamiński w rozmowie z „Niedzielą” zapowiedział, że w przyszłym roku XXV Krajowa Konferencja Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych odbędzie się na Jasnej Górze. „Będzie to dobra okazja, aby ponownie zawierzyć Matce Bożej działalność naszych Kas - mówi i dodaje, że pracownicy SKOK-ów odczuwają opiekę Królowej Polski. Jednocześnie dziękuje ojcom paulinom za możliwość przyjęcia w jasnogórskie mury wszystkich osób związanych ze SKOK-ami.
Przypomina, że misją Kas jest pomoc wszystkim osobom. „W odróżnieniu do banków komercyjnych, są organizacją ludzi, a nie kapitału. W swojej działalności odnoszą się do Katolickiej Nauki Społecznej” - mówi Wiktor Kamiński.
Pierwszy akt zawierzenia SKOK-ów na Jasnej Górze odbył się podczas X-lecia Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych.