Reklama

Refleksje chicagowskie

Komu Boże Narodzenie?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Komu jest potrzebne Boże Narodzenie, skoro świat dzisiejszy żyje tak, jakby Boga nie było?
Po co obchodzić Święta, ubierać choinkę, śpiewać kolędy? Czy tylko tradycja i obrzędowość przemawia do dzisiejszego człowieka?
W Ameryce, tuż po Święcie Dziękczynienia, stawia się choinki, dekoruje domy kolorowymi światełkami, tak, by wyglądały jak pałace z bajki. Sklepy wabią do robienia zakupów pod choinkę. Mikołaje z dzwoneczkami przed sklepem namawiają do hojności wobec potrzebujących. Wszystkie reklamy nastawione są na święta Bożego Narodzenia. Zaglądając do kościołów widzimy równie piękne dekoracje - wieńce adwentowe z czterema świecami, wskazujące wyraźnie swoją symboliką na nowy okres liturgiczny - czas oczekiwania. Znajdziemy też pięknie zaakcentowane przeżywanie w początkach grudnia uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (8 grudnia). Podczas Adwentu mamy równie popularne święto Matki Bożej z Guadalupe (12 grudnia), obchodzone głównie wśród społeczności meksykańskiej. Dla Polaków przyjeżdżających w odwiedziny do swoich bliskich w Chicago wydaje się dziwne, że Amerykanie już w Adwencie tak cieszą się Bożym Narodzeniem i śpiewają kolędy. Takie samo zjawisko znane jest też w krajach europejskich, i tak np. w Linzu w Austrii związek zawodowy sprzedawców zaprotestował w tym roku przeciwko właścicielom sklepów twierdząc, że zmuszają oni pracowników do słuchania tych samych kolęd przez cały czas pracy w sklepie. Jak mówią, po kilku godzinach słuchania kolęd mają już ich dość i nie zamierzają ich ani śpiewać, ani słuchać podczas Bożego Narodzenia.
Sam dzień Bożego Narodzenia jest jakby zakończeniem radości adwentowej. Wszystkie imprezy i spotkania Bożonarodzeniowe obchodzi się już w okresie Adwentu. Przesunięcie akcentu radości na Adwent jest umotywowane tym, że przecież Jezus już się narodził i żyje pośród nas. My nie czekamy na Mesjasza, który miałby się narodzić 25 grudnia. My świętujemy jego obecność już od 2000 lat, przypominając sobie jedynie w sposób symboliczny Jego historyczne przyjście.
Boże Narodzenie jest tym, czym powinno być, jeśli jest świętowaniem objawionej Bożej Miłości. Ta Boża Miłość objawia się w Jezusie Chrystusie. W Ewangelii czytamy: „Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli dało moc, aby stali się Dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego - którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili” (J 1, 12-13).
„Przyszedł do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli”. Jak mogli Go poznać, skoro ukrył się w skalnej stajni? Ludzie wyglądający Boga czekali tysiące lat, mając przed oczyma majestat Jahwe. A On się ukrył, jako małe kruche dziecko. Może zawsze tak jest, że Bóg się ukrywa człowiekowi, że przychodzi nie w porę, często w drodze i z zaskoczenia. Rozpoznali Go pasterze, bo byli pokorni i ubodzy. Rozpoznali go mędrcy, ale musieli w pokorze najpierw schylić głowy wchodząc do małej, lichej stajenki. Czy nam pozwoli się poznać tak, jak pasterzom i mędrcom? Czy otrzymamy ten dar, aby rozpoznać Boga w te Święta? Czy odczujemy radość, jaką niesie Bóg człowiekowi - pokój ludziom dobrej woli? Dzień Bożego Narodzenia to dar od Pana. W symboliczny sposób idziemy tego dnia wraz z Pasterzami, by ujrzeć cudowne rzeczy, które się wydarzyły. Więc to, co nas gromadzi w tę cudowną Bożonarodzeniową noc, jest nie tylko dzieleniem wspomnień, starodawnych zwyczajów i obrzędów. Zbieramy się wspólnie w wierze, aby Bóg do nas przemówił. Dlatego też najcenniejszymi skarbami nie są te położone pod choinką, ale Słowa Wiecznego Boga, które znajdziemy w betlejemskiej stajence. Weselmy się ze wszystkich darów, tych pod choinką i tych w naszych sercach, które czekają, aby je otworzyć w Boże Narodzenie i każdego następnego dnia. Weselmy się z daru wiary, darów szczęścia i miłości, daru Kościoła, daru naszych rodzin i ich miłości do nas, daru życia, a przede wszystkim daru Jezusa, ukrytego w Eucharystii. Otwierajmy te dary i cieszmy się z nich, bo zostaliśmy obficie obdarowani. A ci, którzy nie dostrzegają tych duchowych prezentów, niech się radują razem z nami; a zamiast kolędy niech zaśpiewają może Balladę Bułata Okudżawy „...Dopóki ziemia kreci się, dopóki jest tak czy siak. Panie podaruj każdemu z nas, czego mu w życiu brak...”.
Wesołych Świąt!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Salus Populi Romani – ikona ukochana przez Franciszka

2025-05-03 20:10

[ TEMATY ]

Franciszek

VATICAN NEWS

Agata Kowalska

Matka Boża Śnieżna

Matka Boża Śnieżna

Papież Franciszek w swoim testamencie poprosił, aby został pochowany w ziemi obok ukochanej przez niego ikony maryjnej Salus Populi Romani. Przechowywana w Kaplicy Paolińskiej bazyliki Santa Maria Maggiore (Matki Bożej Większej), otoczona wystawnym marmurem i pozłacanym brązem ikona od pierwszych wieków splata się z dziejami Rzymu.

Od czasu założenia za pontyfikatu papieża Liberiusza między 352 a 366 rokiem bazylika papieska Santa Maria Maggiore z biegiem wieków była coraz bardziej wzbogacana. Wchodząc do tej wielkiej świątyni i przechodząc przez nawy, odczuwa się złote światło, które skupia się w mozaikach apsydy i łuku triumfalnego. Wszystko tchnie imieniem Maryi, Jej boskim macierzyństwem, płaczem Dzieciątka, którego życie opowiadane jest tu od Narodzenia po dzieciństwo.
CZYTAJ DALEJ

Najczęściej wybierane imiona papieży

2025-05-04 12:30

[ TEMATY ]

papież

konklawe

Adobe Stock

Innocenty, Grzegorz, Klemens, czy Leon? Wiele z imion papieskich, które kiedyś były chętnie przyjmowane, zostało zapomnianych na kilka stuleci. W oczekiwaniu na wybór nowego papieża zwraca na to uwagę niemiecka agencja katolicka KNA.

Jan: to imię nosiło 23 papieży, ale w rzeczywistości było ich mniej. Jana XX. nie było; w średniowieczu wystąpił błąd w liczeniu. Istniało także dwóch antypapieży o tym imieniu. Ostatnim noszącym to imię był bardzo popularny Jan XXIII. (1958-1963). Zwołał Sobór Watykański II, który zainicjował ważne reformy w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: Przed konklawe kardynałowie odwiedzili swoje kościoły tytularne w Rzymie

2025-05-04 17:01

[ TEMATY ]

konklawe

PAP

Przed rozpoczynającym się w środę konklawe wielu kardynałów, także elektorzy, odwiedziło w niedzielę swoje kościoły tytularne w Rzymie. Odprawiali tam Msze św. i spotkali się z wiernymi. Każdy kardynał wraz z przyjęciem tej godności od papieża otrzymuje też kościół tytularny w Wiecznym Mieście.

W wielu parafiach na wieść o wizycie kardynałów zgromadziły się tłumy wiernych na odprawianych przez nich Mszach św. Tak było między innymi w kościele Matki Bożej z Guadalupe, do którego przybył metropolita Nowego Jorku kardynał Timothy Dolan. Zapytany, co sądzi o opublikowanym przez Biały Dom fotomontażu przedstawiającym prezydenta Donalda Trumpa jako papieża, odparł: "To nie było dobre. Mam nadzieję, że nie miał on z tym nic wspólnego".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję