Reklama

Pozostało z uczty słowa

Lotnicze święto

Niedziela przemyska 49/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Benedykt XV ustanowił Matkę Bożą Loretańską patronką lotników i powietrznych podróżników. Uczynił to na prośbę włoskich pionierów lotnictwa, których zainspirowała legenda o przeniesieniu przez aniołów Świętego Domku z Nazaretu do Loreto. Madonna z Loreto jest również czczona przez polskich lotników, co roku 10 grudnia - w Jej święto uczestniczą oni we Mszy św. w krakowskim domku loretańskim przy kościele Ojców Kapucynów. Figura Matki Bożej Loretańskiej znajduje się również w kaplicy na warszawskim lotnisku Okęcie.
Miałam przyjemność spędzić pewien wieczór w towarzystwie miłych gości z Kanady - Marii i Henryka Rodeckich. Pani Maria pochodzi z mojej miejscowości, natomiast pan Henryk pochodzi z Wołynia, zaś rodzina osiedliła się w okolicach Opola i we Wrocławiu. Państwo Rodeccy przybyli do Polski na Światowy Zjazd Lotników Polskich, który odbył się w Warszawie 28 sierpnia br. w Święto Lotnictwa Polskiego.
Na obchody Święta Lotnictwa w Polsce w roku bieżącym składało się: odsłonięcie i poświęcenie pomnika ku czci lotników polskich poległych w latach 1939-1945, obchody 100 lat lotnictwa światowego i 85 lat lotnictwa polskiego. Stowarzyszenie Lotników Polskich zrzesza wszystkich lotników i sympatyków lotnictwa polskiego, niezależnie od stopnia wojskowego, specjalności lotniczej, zamieszkania i obywatelstwa. Henryk Rodecki służył w lotnictwie polskim w latach 1943-1946, a od roku 1946 do 1948 w lotnictwie brytyjskim, gdyż tak właśnie potoczyły się powojenne losy lotników polskich: część - emigrowała do Anglii, część do Kanady, a jeszcze inni do Stanów Zjednoczonych.
Pomnik ku czci lotników polskich usytuowano na warszawskich Polach Mokotowskich w pobliżu gmachu Głównego Urzędu Statystycznego. Jego odsłonięcia dokonali: prezydent Aleksander Kwaśniewski i towarzyszące mu osoby, zaś poświęcenia dokonał biskup polowy Wojska Polskiego gen. dyw. Sławoj Leszek Głódź w asyście duchownych - prawosławnego i protestanckiego. Towarzyszył temu apel poległych. Uroczystej Mszy św. w katedrze polowej Wojska Polskiego przewodniczył i kazanie okolicznościowe wygłosił Biskup Polowy.
Na podstawie magazynu Skrzydlata Polska, przybliżę Czytelnikom pomnik poległych lotników, jak również załączam jego fotografię. Jedna część pomnika to półkolisty mur, gdzie na granitowych płytach wykuto nazwiska około 3 tysięcy poległych lotników, godła poszczególnych pułków i dywizjonów, lotniczą szachownicę, lotniczego orła, a także napis „Poległym lotnikom 1939-1945”. Druga część pomnika, to stojąca przed murem nowoczesna, stalowa rzeźba przedstawiająca trzy przeplatające się smugi widywane na niebie w czasie bitew powietrznych. Rzeźba ta symbolizuje walkę powietrzną myśliwców, zaś jedna ze smug - wzbijająca się w niebo, oznacza zwycięstwo polskiego lotnika nad nieprzyjacielem.
Wiedziona ciekawością - co też mówi nasza literatura o polskich lotnikach poległych na frontach II wojny światowej, sięgnęłam do książek pisarza i lotnika Janusza Meissnera.
W książce pt. Wspomnienia pilota autor opisuje fakty i odczucia dotyczące swoich przeżyć, jak również przeżyć ludzi, z którymi zetknął go los w czasie II wojny światowej. Każdy z rozdziałów tej książki posiada wstęp określający przebieg działań na frontach wojennych oraz wyczynów bojowych naszego lotnictwa. Nasi piloci na samolotach z biało-czerwoną szachownicą byli wszędzie: walczyli pod niebem Francji, toczyli zaciekłe walki w czasie Bitwy o Wielką Brytanię. Następne batalie to: bitwa o Atlantyk, Dieppe, Zachodnia Pustynia, Włochy, Belgia, Holandia, Niemcy, inwazja aliantów w Europie i Powstanie Warszawskie. To o nich z wielkim szacunkiem powiedział Winston Churchill: „Nigdy dotąd tak wielu, nie zawdzięczało tak dużo, tak nielicznym”. To ich prowadziła i osłaniała Ta, która patronowała wszystkim powietrznym operacjom - Matka Boża Loretańska.
W Biuletynie Stowarzyszenia Lotników Polskich w artykule pt. Rocznica tryumfu i tragedii umieszczono historię powstania Święta Lotnictwa Polskiego. Otóż 28 sierpnia 1932 r. polska załoga - Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura, samolotem polskiej produkcji, konstrukcji polskich inżynierów, zwyciężyła w największych w tamtych czasach Międzynarodowych Zawodach Lotniczych Challenge w Berlinie, pokonując dotychczasowego dwukrotnego zwycięzcę poprzednich zawodów - pilota niemieckiego. Dlatego dzień ten na stałe został ogłoszony Świętem Lotnictwa Polskiego. Zwycięska załoga rozsławiła polskie skrzydła w całej Europie i niektóre państwa uczestniczące w tych zawodach zapraszały naszych bohaterów na organizowane u siebie mityngi. 11 września 1932 r., czyli w paręnaście dni po zwycięskich zawodach, nasi piloci - Fr. Żwirko i St. Wigura wystartowali z warszawskiego lotniska Mokotów na międzynarodowy mityng lotniczy do Pragi. Był to ich ostatni lot. W okolicach Czeskiego Cieszyna w ciężkich warunkach pogodowych, przy silnej wichurze, oderwało się lewe skrzydło samolotu i samolot runął. Piloci zginęli.
Wspomniany Biuletyn, Skrzydlatą Polskę oraz informacje związane z przebiegiem Światowego Dnia Lotników Polskich, dostarczyli mi oczywiście Maria i Henryk Rodeccy, którzy podczas wakacyjnego pobytu w Polsce przeżyli wiele wspaniałych, niezapomnianych chwil. Zwiedzili wiele miejsc bliskich i drogich nam Polakom, jak również Rodakom - Emigrantom. W ciągu tygodnia spędzonego na uroczystościach towarzyszących Zjazdowi zwiedzili Warszawę, uczestniczyli w Międzynarodowych Pokazach Lotniczych w Radomiu, gościli u rodziny w okolicach Opola i we Wrocławiu, a także zwiedzili wiele kościołów i zabytków Krakowa, Lublina, Zamościa, Przemyśla, Wrocławia, Leżajska i wielu innych miast.
Wszystkie przeżycia związane z pobytem w Polsce przekażą tam, gdzie ich obecny dom, a gdzie nostalgia nie opuszcza rodaków oczekujących wieści z dalekiego, zawsze drogiego kraju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Włochy: Premier Meloni przyjęła kardynała Stanisława Dziwisza

2024-04-29 14:22

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Giorgia Meloni

W. Mróz/diecezja.pl

Kard. Stanisław Dziwisz w swoim rzymskim kościele tutularnym - Bazylice Santa Maria del Popolo

Kard. Stanisław Dziwisz w swoim rzymskim kościele tutularnym - Bazylice Santa Maria del Popolo

Premier Włoch Giorgia Meloni przyjęła w swojej kancelarii, Palazzo Chigi, kardynała Stanisława Dziwisza - poinformował rząd w poniedziałkowym komunikacie. Spotkanie odbyło się w związku z obchodzoną w sobotę 10. rocznicą kanonizacji Jana Pawła II.

Rząd w Rzymie podkreślił, że w czasie spotkania szefowa rządu i emerytowany metropolita krakowski wspominali polskiego papieża 10 lat po jego kanonizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję