Reklama

80 lat w służbie Bogu i Ojczyźnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od początku obecność Księży Salezjanów w Przemyślu wiązano z budową kościoła i powstaniem nowej parafii na Zasaniu. Przez niemal 20 lat prowadził działalność komitet budowy kościoła, którego głównym zadaniem było zbieranie funduszy. Akcja ta nasiliła się w latach 1910-1912. Na jej owoce nie trzeba było długo czekać, bo już 4 maja 1913 r. bp Pelczar dokonał aktu poświęcenia kamienia węgielnego pod nową świątynię. W tym samym roku wykonano fundamenty.
Kościół miał być zbudowany według projektu architekta M. Ceradiniego przy współpracy z architektem Stanisławem Majorskim i pod kierownictwem inż. architekta Stefana Mullera z Krakowa.
W tym czasie aktywną działalność - głównie w zakresie zbierania funduszy - prowadził wspomniany już komitet budowy kościoła, w którym funkcję prezesa pełnił Stanisław Goliński, były dyrektor gimnazjum na Zasaniu. Na podkreślenie zasługuje fakt, że już w roku 1913 Magistrat miasta Przemyśla przekazał na budowę nowej świątyni kwotę 50 tys. koron. Pieniądze te - w świetle informacji prasowych - pochodziły ze sprzedaży starego cmentarza. Na skutek wybuchu I wojny światowej prace budowlane przerwano. Do realizacji tego wielkiego dzieła przystąpiono już w wolnej i niepodległej Polsce. 29 stycznia 1922 r., w ramach uroczystości odpustowych ku czci św. Franciszka Salezego, Sumę pontyfikalną w kaplicy salezjańskiej odprawił ks. K. Fischer a homilię wygłosił ks. S. Momidłowski, który „... w podniosły sposób wykazał naglącą potrzebę budowy Kościoła”. „...Słowa Jego - jak zapisano w księdze parafialnej - nie poszły na marne, bo już w tym dniu w południe deklarowano na ten cel 200.000 Mk”. Natomiast w godzinach popołudniowych w sali zakładowej odbyła się konferencja dla pomocników i pomocnic salezjańskich, podczas której bp J. Pelczar „...podał projekt wznowienia akcji około budowy kościoła rozpoczętej w 1912 r.”. W tym samym dniu - z inicjatywy dyr. A. Hlonda - odbyło się spotkanie członków dawnego komitetu budowy kościoła, podczas którego nastąpiło poszerzenie jego składu o nowych członków; jego pracami miał nadal kierować Stanisław Goliński.
Na pierwszym swoim - roboczym - posiedzeniu komitet zebrał się 10 lutego 1922 r. Uczestniczył w nim m.in. starosta przemyski Bocheński. Oprócz podjętej decyzji o wydaniu cegiełek o wartości 1000, 5000 i 10.000 Mk komitet zwrócił się z apelem o pomoc finansową do właścicieli ziemskich, banków i innych instytucji finansowych.
Kilkanaście dni później podjęto starania (jak się okazało nie skuteczne) o uzyskanie subwencji rządowych. Na dzień 7 kwietnia 1922 r. w kasie komitetu budowy kościoła była kwota 2485587 Mp. W stosunku do ogromnych - i stale rosnących - potrzeb nie była to duża kwota.
W czerwcu 1923 r. Ziemia Przemyska - odgrywająca ogromną rolę w pozyskiwaniu środków na budowę kościoła - informowała: „Prace nad wykończeniem kościoła św. Józefa na Zasaniu postępują naprzód w szybkim tempie. Po zasklepieniu nawy głównej w pierwszych dniach maja br. przystąpiono do wyprawy, która około połowy lipca powinna być ukończona. Szacując, że tynkowanie, zbudowanie chóru, położenie posadzki i zaszklenia zajmą dalsze dwa miesiące czasu można by koło września spodziewać się poświęcenia kościoła i oddania go do użytku, odkładając dokończenie wieży i portali na później. W związku z dokończeniem kościoła czyni się zabiegi o stworzenie na Zasaniu samoistnej parafii pod kierownictwem XX Salezjanów i sprawa jest na dobrej drodze, a brane jest również w rachubę założenie osobnego cmentarza na Zasaniu. Są to sprawy takiej doniosłości zwłaszcza dla mieszkańców Zasania, że każdy powinien przyczynić się do pomyślnego a rychłego ich załatwienia przez hojne datki na ukończenie kościoła...”.
Na kilka tygodni przed poświęceniem kościoła ta sama gazeta pisała: „...Dopiero co ukończono chór konstrukcji żelazno-betonowej, posadzka teracowa w połowie gotowa, zaszklone okna głównej nawy, zaczęta instalacja elektryczna, w toku robota drzwi i brama i wieża podnosi się z wolna w górę...”. Prace więc - pomimo dużych problemów finansowych - przebiegały w bardzo szybkim tempie. Równocześnie „...zaczęto akcję celem zaopatrzenia kościoła w chorągwie, dywany, szaty kościelne, bieliznę, pająki i itp. przybory...”.
Nadszedł tak długo oczekiwany przez mieszkańców Zasania dzień: niedziela 18 listopada 1923 r. O godzinie 7.00 rano w kaplicy została odprawiona Msza św. z Komunią generalną. O godzinie 8.00 bp Karol Fischer poświęcił dzwon ofiarowany przez firmę Braci Felczyńskich. O godzinie 9.00 miała miejsce wotywna Msza w kaplicy i poświęcenie 4 nowych chorągwi. O godz.10.00 rozpoczęło się główne uroczyste nabożeństwo, podczas którego nastąpiło przeniesienie Najświętszego Sakramentu z kaplicy do nowego kościoła. Aktu jego poświęcenia dokonał bp Józef Sebastian Pelczar. Na zakończenie tych podniosłych uroczystości - w których uczestniczyły ogromne rzesze wiernych - odśpiewano Te Deum. O godz. 16.00 pierwsze nieszpory w nowo wybudowanej świątyni odprawił bp Fischer.
Proboszczem nowo powstałej parafii, obejmującej dzielnicę Zasanie, oraz wioski: Ostrów, Kuńkowce i Lipowica został ks. Antoni Hlond.
Kilka dni po uroczystości poświęcenia kościoła uruchomiono urząd parafialny oraz przejęto z urzędu parafialnego katedralnego księgi dotyczące ludności Zasania. Wkrótce kupiono ławki i konfesjonały.
Poświęcenie świątyni nie oznaczało końca prac budowlanych. Były one jeszcze kontynuowane przez następne kilka lat.
Tak oto 80 lat temu powstała parafia św. Józefa w Przemyślu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Mam żal do dziennikarzy, że tak pokazali papieża!

2025-05-02 09:58

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Media dały plamę informując o papieżu Franciszku, o jego życiu i posłudze. Dlatego mamy fałszywy obraz papieża w mediach. Zamiast poznawać i wspominać Franciszka lepiej, trwa już dyskusja o konklawe i kolejnym papieżu.

Ks. Marek otwarcie mówi: „Mam żal do dziennikarzy” – za to, że przedstawiali Ojca Świętego w krzywym zwierciadle. Dzisiaj zapraszam Cię na spotkanie, w którym poznasz prawdziwe historie o papieżu Franciszku – historie, które media przemilczały.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: zło nie może być normą człowieczeństwa

2025-05-03 20:39

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

abp Depo

BPJG

Zło nie może być normą człowieczeństwa. Grzech nie może być normą człowieczeństwa. Tak jak kłamstwo nie może być normą dla naszych ludzkich spotkań – powiedział abp Wacław Depo w homilii wygłoszonej na jasnogórskim szczycie podczas uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

W swojej homilii metropolita odniósł się do duchowego znaczenia uroczystości. "Chrześcijaństwo nie jest ideologią, nie jest wymysłem ludzkim, ale darem zjednoczenia z Bogiem poprzez osobę Jezusa Chrystusa zrodzonego z Maryi Dziewicy" – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję