Reklama

Słubice - 15-lecie parafii pw. Ducha Świętego i Matki Bożej Fatimskiej

Parafia ocalonych

Ta parafia rodziła się dwa razy. Pierwszy raz w roku 1988, gdy erygował ją bp Józef Michalik. Wtedy za patrona dostała Ducha Świętego. Po raz drugi, w roku 1997, gdy Matka Boża ochroniła miasto od powodzi. Od tej pory opiekuje się nią Matka Boża Fatimska.
13 października, w dzień objawień fatimskich, wspólnota parafialna pod przewodnictwem bp. Pawła Sochy i swego proboszcza ks. kan. Józefa Zadwornego dziękowała Bogu za 15 lat istnienia. We wspólnej modlitwie dziękczynnej transmitowanej przez Radio Maryja wzięli też udział pielgrzymi z wielu miejscowości skupieni w ruchu Rodzin Radia Maryja.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok wcześniej

Przez 40 lat powojennej historii Słubic duszpasterstwo skupione było tylko w jednej, bardzo rozległej i liczebnej parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski, którą zarządzali Księża Misjonarze. Po kilkuletnich staraniach uzyskano plac i pozwolenie na budowę nowego kościoła. Zadanie zaś tworzenia nowego ośrodka duszpasterskiego w 1988 r. powierzono ks. Józefowi Zadwornemu, dotychczasowemu wikariuszowi w Rzepinie. O randze potrzeb niech świadczy fakt, iż w pewnym okresie w tymczasowej kaplicy przerobionej ze stodoły odprawiano Msze św. bez mała co godzinę od 7.00 do 14.00 i wieczorną o godz. 19.00.
Już rok później rozpoczęły się prace przy budowie obiektu plebanijno-katechetycznego, który ukończono w ekspresowym tempie w roku 1991. W tym samym czasie przystąpiono do budowy kościoła, którą ukończono w roku 1996. Ostatnie lata to żmudne i kosztowne prace wykończeniowe. Niedawno kościół został pomalowany, zainstalowano już dwa potężne witraże, na kościelnej wieży zawisły trzy dzwony.
Tempo prac trudno nazwać szybkim. To tempo ekspresowe. Jak powiedział bp Paweł Socha podczas Mszy św. jubileuszowej - ks. proboszcz Zadworny zawsze wszystko robił o rok szybciej niż przewidywał plan. Dodam tylko, że było to możliwe z prostego powodu. Niejedną bowiem taczkę betonu czy piachu proboszcz przewiózł sam. Niejedna też cegła i niejeden pustak przeszły przez jego ręce.

Powódź

Wielka woda przyszła do Słubic latem 1997 r. Zagroziła miastu, jego mieszkańcom. Zagroziła kościołowi, który stał zaledwie kilkadziesiąt metrów od wałów przeciwpowodziowych. Poziom wody w Odrze o 5 m przekraczał poziom posadzki kościoła. Wielu mieszkańców miasta za namową władz wyjechało. Inni zostali. Jedni, by bronić miasta przed wodą. Inni, by dodawać otuchy broniącym. W Słubicach pozostali księża. 30 lipca o godz. 18.00 ks. Józef Zadworny, ks. Aleksander Bandura i ks. Michał Zielonka na placu przy Poczcie odprawiali Mszę św. o ocalenie miasta i opiekę dla tych, którzy miasto ratują. Przed figurą Matki Bożej Fatimskiej klęczało około 800 mieszkańców. „W gorących wezwaniach Nowenny serca nasze prosiły najlepszą Matkę Naszego Pana o cud” - pisał wówczas na łamach Aspektów ks. Michał Zielonka.
Wszystko jednak zaczęło się już 13 lipca, podczas modlitewnego czuwania fatimskiego. Wtedy właśnie zrodziła się świadomość, iż ocalenie może przyjść tylko od Boga i jego Matki - Pani Fatimskiej. Nazajutrz działanie rozpoczął sztab przeciwpowodziowy. Codziennie wieczorem przy figurze fatimskiej ludzie gromadzili się w kościele na Różańcu.
28 lipca miasto odwiedził bp Adam Dyczkowski, by wspomóc duchowo walczących z żywiołem mieszkańców Słubic. 7 października 2000 r. bp Dyczkowski zezwolił na nadanie parafii drugiego tytułu - Matki Bożej Fatimskiej jako wyraz wdzięczności za ocalenie miasta. Od tego czasu kult Pani z Fatimy rozwija się bardzo dynamicznie. 13 października 2003 r. - jak każdego 13. dnia od maja do października - wierni wyruszyli z fatimską figurą w dziękczynnej procesji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Studenci i nie tylko

W trakcie 15-letniej historii parafii z ks. Zadwornym współpracowało 32 kapłanów. Niektórzy przychodzili tutaj tylko na jednomiesięczne zastępstwa, inni zagościli na dłużej. Wielu z nich jest dzisiaj wykładowcami seminarium, pracownikami kurii, proboszczami. Jednym z pierwszych był także piszący te słowa.
Wraz z kapłanami parafię tworzą jednak, a może nawet przede wszystkim ludzie. Właśnie dlatego na zakończenie jubileuszowej liturgii ks. Józef Zadworny mógł powiedzieć: „Na koniec dziękuję sobie, to znaczy moim parafianom”. Bez ich modlitwy, dobrego słowa, pracy i pieniędzy nie byłoby tego okazałego kościoła, plebanii czy domu katechetycznego. Długa jest też lista sponsorów, począwszy od władz miasta z burmistrzem Ryszardem Bodziackim, przez wiele słubickich firm i przedsiębiorstw, które przez całe lata wspomagały prace budowlane.
Przez 15 lat bardzo zmienił się profil parafii. Nie ma Komesu i szkoły odzieżowej. Zamiast wojska na terenie parafii zamieszkali studenci. Słubice, dzięki Collegium Polonicum i Uniwersytetowi „Pro Europa Viadrina” we Frankfurcie n. O. stały się miastem akademickim. Oprócz akademików na terenie parafii powstało Centrum Studenckie od kilku lat zawiadywane przez ks. dr. Grzegorza Chojnackiego. Rozwinęła się współpraca polsko-niemiecka, intensywniejsze są także kontakty ekumeniczne. Kościół pw. Ducha Świętego co jakiś czas staje się salą koncertową.
Ale jest też druga strona medalu. W parafii są osiedla, na których zamieszkują bezrobotni. Są wioski, gdzie ludzie żyją bez pracy i perspektyw. Prawie od samego początku obsługiwanych jest także 6 punktów filialnych. W tym czasie powstał kościół w Drzecinie. Nikt nie może więc powiedzieć, że Kościół o nich nie pamięta.

Wzór zawierzenia

Msza św. dziękczynna była kulminacją tygodniowych obchodów, w które wpisała się także czterodniowa wizytacja kanoniczna przeprowadzona przez bp. Pawła Sochę. Rzadko się zdarza, by biskup spędził na wizytacji aż tyle czasu, dlatego - jak żartował - tak długi pobyt daje mu już prawa wikarego. W sposób naturalny słubickie uroczystości wpisały się w dziękczynienie za srebrny jubileusz papieskiego pontyfikatu.
Komentując scenę zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, bp P. Socha mówił najpierw o modlitewnej postawie Maryi. - Maryja jest prawzorem skupienia, zdolna do milczenia, do przebywania z samym sobą, do zachowania tajemnicy. Modlitewne skupienie uzdalnia do wsłuchiwania się w Boga i do wysłuchania Go. Na tym tle możemy zastanowić się, co zachował w sercu z rozmowy z Bogiem młody Karol Wojtyła, gdy usłyszał „Pójdź za Mną”. Co w rozmowie z Bogiem i Jego Matką odczuwał młody Karol, skoro wpisał do swojego herbu krzyż i literę „M” oraz słowa „Cały Twój”? - pytał Ksiądz Biskup. - To Twoja, Ojcze Święty, tajemnica. To Twoje skupienie, rozmodlenie, które obserwowaliśmy w czasie ostatniej pielgrzymki, gdy mówiłeś brewiarz. Nauczyłeś się od Matki, której zawierzyłeś się cały, słuchania Boga i milczenia. Ludzie Boży to ludzie sumienia, modlitwy, ludzie Bożych tajemnic. Wypraszaj nam, Matko, taki dar. Obyśmy przez Radio Maryja, które tak dużo przekazuje nam daru modlitwy, rozważania Słowa Bożego, stawali się ludźmi tajemnic, ludźmi sumienia, ludźmi otwartymi na Pana Boga - wzywał bp Socha.
Wraz z biskupem świętowali byli wikariusze parafii pw. Świętego Ducha, kursowi koledzy ks. kan. Zadwornego, księża z dekanatu rzepińskiego oraz ojcowie redemptoryści wraz dyrektorem Radia Maryja o. Tadeuszem Rydzykiem CSsR.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Czerwińska Pani, módl się za nami...

2024-05-11 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Wołajmy do Matki Bożej Czerwińskiej słowami modlitwy: Maryjo, Pani Czerwińska, otaczaj miłością wszystkie rodziny i bądź obecna w każdym polskim domu.

Rozważanie 12

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję