Reklama

10 lat działalności Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta w Grudziądzu

Uczynki miłosierdzia pasją życia

Niedziela toruńska 43/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

6 września w Grudziądzu uroczyście podsumowano 10-letnią działalność Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta Koła Grudziądz. Św. Brat Albert swoim życiem świadczył o Chrystusie, czynami miłosierdzia budził serca ówczesnych wysokich urzędników i artystów Krakowa.
Towarzystwo Pomocy powołano, by realizować testament duchowy św. Patrona. Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu społecznemu Grudziądza, z inicjatywy ks. inf. Tadeusza Nowickiego, 6 czerwca 1993 r. zostało powołane terytorialne Koło Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Wprowadził je w ogólnopolską strukturę Towarzystwa Leon Sowiński - przedstawiciel Prezydium Zarządu Głównego.
Pierwszym prezesem Zarządu Koła Grudziądz, wybranym 7 września 1993 r., został Stanisław Kotz. Odtąd Zarząd Koła wraz z ks. inf. Tadeuszem Nowickim, Miejskim Komitetem Pomocy Społecznej i Władzami Miasta czynił starania o uzyskanie budynku, który mógłby być przeznaczony na schronisko dla bezdomnych mężczyzn. Już w październiku 1993 r. współpraca odniosła sukces - Towarzystwu przyznano w dzierżawę na 30 lat część posesji przy ul. Parkowej 22. Budynek wymagał adaptacji i remontu. Dzięki dobroczyńcom, ludziom dobrej woli i osobistemu zaangażowaniu członków Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta już 1 lutego 1994 r. przyjęto pierwszych bezdomnych. Wówczas znalazło tu schronienie 25 pensjonariuszy. Na nadchodzącą zimę 2003/2004 przygotowano już 150 miejsc.
Ubogich, bezdomnych, potrzebujących pomocy z roku na rok przybywa, więc schronisko jest ciągle modernizowane. W 1999 r. oddano do użytku noclegownię, gdzie mogą przenocować ci, którzy nie są w stanie przestrzegać regulaminu schroniska. Wśród korzystających z niego są mężczyźni w wieku od 18 do 80 lat. Spotkać tu można ludzi dotkniętych chorobą alkoholową, osoby po odbyciu kary w zakładach karnych, bezrobotnych po eksmisjach z mieszkań. Nie brakuje też zwykłych włóczęgów. Wszyscy podopieczni otrzymują tu nocleg, ciepłą strawę, pomoc medyczną i duchową. Na uwagę zasługuje fakt, że Koło Grudziądz prowadzi największe schronisko na Pomorzu. W 2000 r. przyjęto w zarządzanie 7-hektarowe gospodarstwo rolne wraz ze schroniskiem w Smętowie. W gospodarstwie pracują mieszkańcy schroniska, a płody rolne przeznaczone są również dla bezdomnych schroniska grudziądzkiego.
Kierownictwo schroniska realizuje pewien konieczny program resocjalizacji bezdomnych. Opiekunowie traktują tu każdego pensjonariusza indywidualnie. Podopiecznym przywraca się wiarę w siebie, a tym samym poczucie godności osobistej. Regulamin schroniska jest dość rygorystyczny, zakłada wymóg trzeźwości i podstawowych zasad współżycia społecznego. Metody pracy Towarzystwa Pomocy niejednokrotnie doprowadziły do usamodzielnienia niektórych bezdomnych, dając im warunki do normalnego życia w społeczeństwie. Księża Kapelani w kaplicy schroniska w każdą niedzielę odprawiają Mszę św., słuchają spowiedzi, prowadzą rekolekcje adwentowe i wielkopostne. W każdą środę mieszkańcy schroniska mają okazję wysłuchać homilii papieskich i odmówić Różaniec. Każdy bezdomny mieszkający w schronisku im. św. Brata Alberta w Grudziądzu ma okazję odbyć pielgrzymkę do grobu Patrona schroniska. Organizuje się również pielgrzymki do pobliskich sanktuariów maryjnych. Grudziądzkie Koło pomaga również rodzinom ubogim, które są dotknięte bezrobociem, osobom starszym, osamotnionym, bezradnym i chorym, wspierając ich paczkami żywnościowymi, szczególnie w okresie świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Tej grupie ludzi Towarzystwo wydaje obiady, obuwie, odzież, świadczy również doraźną pomoc medyczną.
Grudziądzkie Koło współpracuje z Pomorskim Forum na rzecz Wychodzenia z Bezdomności w Gdańsku. W wyniku tej współpracy w Grudziądzu na bieżąco wprowadza się formy i metody działania, które odniosły pozytywne skutki w innych rejonach Polski i w krajach Europy Zachodniej. Z kolei współpraca Koła Grudziądz z poznańską „Barką” doprowadziła do założenia Konfederacji Pracodawców Socjalnych. Obecnie prowadzone są negocjacje i działania do opracowania ustawy o zatrudnieniu socjalnym. Organizacje te dążą do opracowania i wdrożenia programu pilotażowego, który poprawi sytuację materialną zubożałego społeczeństwa.
Dziesięcioletnia działalność Grudziądzkiego Koła została wysoko oceniona przez władze Grudziądza i Zarząd Główny Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Za długoletnią społeczną pracę na rzecz ubogich i bezdomnych uhonorowano prezesa Koła Pawła Kobyleckiego Złotym Krzyżem Zasługi. Jego cierpliwa, bezinteresowna postawa i profesjonalnie wykonywana praca jeszcze nie zostały całkowicie podsumowane. Paweł Kobylecki jest zawsze gotowy do działania, ma wiele pomysłów do realizacji na rzecz wychodzenia z bezrobocia i bezdomności. Wielu mieszkańców Grudziądza, którym bieda dała się we znaki, u pana Kobyleckiego znajduje wsparcie, a on w bezinteresownie niesionej pomocy znalazł sens życia. Dziesięcioletnią działalność Towarzystwa w Grudziądzu uczczono Mszą św. w intencji członków i pensjonariuszy. Eucharystii przewodniczył bp Józef Szamocki z udziałem ks. inf. Tadeusza Nowickiego, ks. kan. Zenona Grządki, ks. Marka Borzyszkowskiego, ks. prał. Józefa Sołobodowskiego i ks. Dariusza Kunickiego. Ksiądz Biskup w homilii zwrócił uwagę na ciągły pośpiech w naszym życiu. Czasem odnosimy wrażenie, że jesteśmy świadkami końca naszej cywilizacji. Biskup Józef powiedział również, że pociechą jest fakt, że wokoło nas są ludzie, dla których troska o drugiego człowieka stanowi sens życia... i chwała im za to.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: 2,5 roku więzienia za kradzież pektorału Benedykta XVI

2024-05-08 13:02

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Grzegorz Gałązka

Mężczyzna, który w czerwcu ubiegłego roku ukradł krzyż pektoralny papieża Benedykta XVI z kościoła w Traunstein w Górnej Bawarii, został skazany na dwa i pół roku więzienia. Tak orzekł sąd rejonowy w Traunstein w Górnej Bawarii, podała agencja KNA. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Według sądu sprawca, 53-letni obywatel Czech, chce mieć pewność, że krzyż, który obecnie znajduje się u znajomego, zostanie zwrócony. Wcześniej milczał na temat miejsca pobytu pektorału. Jego wartość nie może być dokładnie określona, szacuje się, że wynosi co najmniej 800 euro i ma dla wiernych bardzo dużą wartość symboliczną. Benedykt XVI zapisał go w testamencie swojej rodzinnej parafii św. Oswalda. To właśnie tutaj odprawił swoją pierwszą Mszę św. jako neoprezbiter w 1951 roku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję