Reklama

„Serce moje raduje się w Bogu”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

11 września przez Hrubieszów i Zamość udaliśmy się dwoma autokarami do Bańskiej Bystrzycy na spotkanie z Ojcem Świętym Janem Pawłem II. Kiedy oficjalnie poinformowano o terminie pielgrzymki, wielu parafian pytało, czy czasami nie organizuję wyjazdu na to spotkanie. Wysłałem elektroniczny list do Kurii Diecezjalnej w Bańskiej Bystrzycy z prośbą o karty wstępu na spotkanie z Ojcem Świętym. Po 4 dniach listonosz przyniósł list, w którym było 100 kart wstępu.
Już po pierwszym ogłoszeniu zapisów na pielgrzymkę zgłosiło się 18 osób, a z czasem lista uczestników zapełniała się. Wśród pielgrzymów było 5 kleryków naszego Wyższego Seminarium Duchownego: Wojciech Steć, Sławomir Skowroński, Daniel Wołoszyn, Krzysztof Krupa oraz Janusz Krupa, którzy przewodniczyli modlitwom i śpiewom w autokarze. Autobus pielgrzymkowy, przybrany emblematami religijnymi i fotografiami Ojca Świętego, był widoczny z daleka. Do Bańskiej Bystrzycy, położonej 600 km od Hrubieszowa, jechaliśmy przez Rzeszów. Przejście graniczne przekroczyliśmy w Barwniku. Służby graniczne, wiedząc wcześniej o naszym wyjeździe, czekały, aby odprawić nas w tempie ekspresowym.
Do Bańskiej Bystrzycy dojechaliśmy na godz. 1.00 w nocy. Tu bardzo szybko zauważyła nas policja i widząc pielgrzymów i księdza w mundurze wojskowym, zaproponowała, iż nas zaprowadzi możliwie najbliżej placu celebry Mszy św. Nasza odległość od ołtarza wynosiła 800 m. Miasto było bardzo skromnie przystrojone. Na placu celebry Mszy św. kilkanaście flag, ołtarz był skromny, ale rynek miasta bardzo czysty i odświętny. O godz. 4.30 udaliśmy się na plac celebry jako jedni z pierwszych. Ołtarz znajdował się w odległości ok. 50 m od naszego sektora.
Już od godz. 5.30 rozpoczęło się czuwanie modlitewne prowadzone przez dziewczynę i młodzieńca. Przepiękne modlitwy, śpiewy chórów i zespołów w oprawie wspaniałej orkiestry. Bardzo subtelnie, ale zasadniczo przeprowadzono próby powitania Ojca Świętego. Każdy z naszych pielgrzymów miał dwie flagi: polską i papieską. To sprawiło, iż redaktorzy radia i telewizji oraz prasy biegli do nas na wywiady. Przez stojących obok nas Słowaków byliśmy obdarowywani owocami i napojami. Na placu celebry zjawił się bardzo młody Kościół: rodzice z dziećmi na wózkach, młodzież czy też dzieci szkolne, którzy śpiewali z modlitewników wydanych na tę okazję. Kiedy pojawił się na placu Ojciec Święty, wielu ludzi ze szczęścia płakało. Z wielką uwagą słuchano przemówienia Ojca Świętego, który wzywał naród słowacki do uczenia się wolności. „Trzeba - mówił Jan Paweł II - aby rodzice wychowywali swe dzieci ku słusznej wolności, przygotowując je do tego, aby kiedyś umiały udzielić prawdziwej odpowiedzi na powołanie Boże. Rodziny są tym ogrodem, w którym wyrastają sadzonki naszych pokoleń. W rodzinach kształci się przyszłość narodu”. Słowa Ojca Świętego wielokrotnie oklaskiwano. Kiedy przyszedł moment przyjęcia Komunii św., niemal całe rodziny przyjmowały Chrystusa. Po Mszy św. stojąca obok mnie kobieta słowacka poprosiła o flagę polską i papieską, aby z tej uroczystości mogła mieć i ten znak modlitwy. Na pożegnanie powiedziała: „Zazdroszczę wam, iż macie takiego ambasadora swojego narodu na Stolicy Piotrowej”. Z parkingu policja wyprowadziła nas z zatłoczonego miasta, abyśmy mogli szczęśliwie wracać do Ojczyzny. Podniesieni na duchu przez Jana Pawła II, posileni słowem Bożym, po 12 godzinach jazdy powróciliśmy do domu, by jeszcze raz śpiewać Serce moje raduje się w Bogu. Słowackie służby graniczne, żegnając nas, mówiły „Szczęść wam Boże”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki w Castel Gandolfo

2025-09-23 07:53

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spędza kolejny wtorek w podrzymskiej letniej posiadłości w Castel Gandolfo. Wybrany w maju papież wprowadził nowy zwyczaj regularnych wyjazdów do miasteczka, gdzie na terenie dużej rezydencji ma znacznie więcej swobody oraz spokoju i zapewnioną większą prywatność.

W poniedziałek watykańskie biuro prasowe poinformowało, że po południu papież pojechał do Castel Gandolfo, gdzie pozostanie do wieczora we wtorek. W lipcu i sierpniu Leon XVI odpoczywał tam dwukrotnie, a w czasie spędzonych tam dni odprawiał msze i spotykał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański. Przyjął tam również na audiencji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
CZYTAJ DALEJ

Św. Wacław

Niedziela świdnicka 39/2016, str. 5

[ TEMATY ]

święty

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław
Święty Wacław był Czechem. Jest głównym patronem naszych południowych sąsiadów, czczonym tam jako bohater narodowy i wódz. Był królem męczennikiem, a więc osobą świecką, nie duchowną, i to piastującą niemal najwyższą godność w narodzie i w państwie. Jest przykładem na to, że świętość życia jest nie tylko domeną osób duchownych, ale może być także zrealizowana na najwyższych stanowiskach społecznych. Nie mamy dokładnych danych dotyczących życia św. Wacława. Jego postać ginie w mrokach historii. Historycy wysuwają różne hipotezy co do jego życia. Jest pewne, że Wacław odziedziczył po ojcu tron królewski. Podobno był dobrym, walecznym rycerzem, co nie przeszkadzało mu być także dobrym i wrażliwym na ludzką biedę. Nie jest znana przyczyna jego konfliktu z bratem Bolesławem, który stał się jego zabójcą i następcą na tronie. Nie znamy też bliżej natury i rozwoju konfliktów wewnętrznych oraz ich związków z polityką wobec sąsiadów, które wypełniły jego krótkie rządy i które były prawdopodobnie tłem bratobójstwa. Śmierć Wacława nastąpiła 28 września 929 lub 935 r. w Starym Bolesławcu. Kult Wacława rozwinął się zaraz po jego śmierci. Ciało męczennika przeniesiono do ufundowanego przez niego praskiego kościoła św. Wita. Wczesna cześć znalazła wyraz w bogatym piśmiennictwie poświęconym świętemu. Kult Wacława rozszerzył się z Czech na nasz kraj, zwłaszcza na południowe tereny przygraniczne. Zadziwiające, że Katedra na Wawelu otrzymała jego patronat. Także wspaniały kościół św. Stanisława w Świdnicy ma go jako drugorzędnego patrona.
CZYTAJ DALEJ

Bp Stułkowski o edukacji zdrowotnej: jeśli grozi deprawacja, mówimy „nie”

2025-09-28 19:27

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

edukacja zdrowotna

PAP/Waldemar Deska

Biskup płocki Szymon Stułkowski

Biskup płocki Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski z diecezji płockiej w niedzielę na Jasnej Górze dziękował za podpisy pod obywatelskim projektem ustawy „Tak dla religii i etyki w szkole” i wezwał do modlitwy za dalsze prace nad projektem w komisjach. - Jak chodzi o edukację zdrowotną, jeśli grozi deprawacja dzieci i młodzieży, mówimy: nie - powiedział.

Nawiązując do odczytanych w niedzielę fragmentów Pisma Świętego, biskup podkreślił z nich wezwanie do mądrego życia. - Bóg krytykuje tych, którzy żyją lekkomyślnie - przestrzegł. - Celem ma być to mądre życie: dążenie do świętości na drodze powołania. (...) Mądre życie, to życie, które daje doświadczenie szczęścia, bo to jest pójście przez życie w oparciu o mądrość Boga, który jest źródłem mądrości - stwierdził hierarcha. Jak podkreślił, Kościół i państwo mogą wspierać mądre życie małżeńskie i rodzinne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję