Reklama

W duchu św. Franciszka Salezego

Niedziela rzeszowska 42/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kontemplacyjny Zakon Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, zwany w Polsce popularnie wizytkami, został założony we Francji w 1610 r. Założycielami tej wspólnoty zakonnej są św. Franciszek Salezy, biskup Genewy, doktor Kościoła (1567-1622), i św. Joanna Franciszka de Chantal. Do Polski wizytki przybyły w 1654 r. na zaproszenie królowej Ludwiki Marii Gonzaga, żony króla Jana Kazimierza. Pierwszy klasztor powstał w Warszawie. W 1618 r. warszawskie wizytki założyły klasztor w Krakowie, a w 1694 r., za panowania króla Jana Sobieskiego - w Wilnie.
Nie byłoby w tych skrótowo przytoczonych faktach historycznych nic dziwnego, gdyż przecież takie jest naturalne prawo rozwoju nowych, rozprzestrzeniających się idei i realizujących je instytucji, w tym także powstawanie klasztorów. Jednak dzieje ludzkie są przedziwne. W 1865 r. wizytki zostały wygnane z Wilna. Znalazły schronienie w Paryżu, a potem w Wersalu. Nie był to jednak koniec ich wędrówki przez Europę. W 1903 r. Siostry znalazły swoje miejsce w Jaśle. Ich losy, dramatyczne i barwne, opisuje s. Małgorzata Wójcik VSM w książce Dzieje Wizytek jasielskich, Wilno - Wersal - Jasło (Jasło 2003).
Rok obecny jest jubileuszem stuletniego pobytu Sióstr Wizytek w Jaśle. W ciągu roku Siostry, z pomocą powołanego przez biskupa rzeszowskiego Kazimierza Górnego komitetu organizacyjnego obchodów jubileuszu, urządzały specjalne nabożeństwa. Postarały się także o zorganizowanie specjalnej sesji naukowej poświęconej duchowości św. Franciszka Salezego. Konferencja odbyła się w sobotę 27 września br. w kościele klasztornym. Mszy św. inaugurującej to spotkanie przewodniczył i homilię wygłosił dyrektor Instytutu Jana Pawła II w Rzeszowie ks. dr Andrzej Garbarz. Ksiądz Dyrektor prowadził również obrady.
Mszę św. koncelebrowali zaproszeni Kapłani Prelegenci oraz goście: wykładowca Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu ks. Tadeusz Mierzwa, prowincjał Szwajcarsko-Francuskiej Prowincji Misjonarzy św. Franciszka Salezego o. Jean Paul Founier (Francja), długoletni przełożony generalny Misjonarzy św. Franciszka Salezego o. Emile Mayoraz (Szwajcaria), dziekan dekanatu Jasło - Wschód ks. Tadeusz Paszek, proboszcz parafii farnej w Jaśle ks. Zbigniew Irzyk oraz Ksiądz Proboszcz parafii św. Antoniego z Lublina. Obecni byli także proboszczowie - z Cieklina ks. Franciszek Motyka i miejscowy ks. Jan Gibała.
Zgromadzenia zakonne oprócz miejscowych wizytek reprezentowały: s. Hieronima Janicka - felicjanka z Kurii Diecezjalnej oraz siostry sercanki z Biecza. Sesja zgromadziła zainteresowanych podjętą problematyką miejscowych parafian, mieszkańców Jasła i pochodzących z jasielskiego grodu. Wśród uczestników sesji należy wymienić szczególnie: jednego z prelegentów - prof. dr. hab. Antoniego Wieliczko z Lublina, Stanisława Szawana, wykładowcę języka francuskiego z Uniwersytetu Rzeszowskiego, który tłumaczył wystąpienia gości z Francji, i Zdzisława Świstaka, autora kilku książek o dziejach Kościoła w Jaśle, między innymi Wizytki jasielskie (Jasło 1997).
Po Mszy św. wykład nt. Świecki w Kościele według myśli św. Franciszka Salezego wygłosił ks. Tadeusz Mierzwa. Kolejny wykład Św. Józef Sebastian Pelczar - opiekun jasielskich Wizytek wygłosił prof. dr. hab. Antoni Wieliczko. Pan Profesor w latach młodzieńczych był ministrantem w kościele na „Górce” i do dziś utrzymuje stały kontakt z Siostrami. Po przerwie występowali goście z zagranicy.
Ks. Emile Mayoraz mówił na temat Miłość Boża podstawą duchowości św. Franciszka Salezego, a ks. Jean Paul Fournier na temat Duchowość salezjańska dziś. Wszystkie referaty przyjęte zostały z wielkim zainteresowaniem słuchaczy. Na zakończenie sesji prelegentom i uczestnikom podziękowała zza kraty klasztornej m. Adalberta Wojtas, przełożona jasielskiego klasztoru. Trzeba dodać, że obecnie Matka Adalberta pełni funkcję przełożonej federalnej Sióstr Wizytek w Polsce.
W odczytanym we wszystkich kościołach diecezji rzeszowskiej w niedzielę 28 września br. Liście pasterskim Biskupa Rzeszowskiego o ważnych rocznicach w październiku 2003 r., ordynariusz diecezji bp Kazimierz Górny napisał m.in.: „W tym roku (...) klasztor naszych Sióstr Wizytek w Jaśle przeżywa Jubileusz 100-lecia. Siostry Wizytki w Jaśle podobnie jak Siostry Karmelitanki Bose w Rzeszowie są zakonem klauzurowym, kontemplacyjnym. Modlitwą i ofiarą wspierają nas wszystkich. (...) Wdzięczni jesteśmy Siostrom Wizytkom za modlitwę i cichą pracę w murach klasztoru. Powierzajmy ich modlitwie trudne sprawy osobiste i naszej Ojczyzny”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję