Kinematografia chińska coraz śmielej wkracza na światowe rynki. Odnosi sukcesy artystyczne na festiwalach, zdobywa liczne nagrody, w tym nominacje do Oscarów. W ubiegłym sezonie
wielkim powodzeniem cieszył się w Chinach film Hero w reżyserii Zhang Yimou, twórcy o bogatym dorobku artystycznym. Film uzyskał nominacje do Oscara i Złotego
Globu, co świadczy o tym, że w Ameryce doceniono artystyczne i komercyjne walory tego utworu.
Ta piękna baśń ekranowa, oparta na tradycjach chińskiego malarstwa i walk kung-fu (także na wzorach współczesnego kina akcji), wywołała na Zachodzie kontrowersje. Reżyserowi zarzucano,
że stworzył apologię silnej władzy państwowej w reformujących się, lecz jeszcze komunistycznych Chinach. Interpretacja taka jest przesadna, bowiem wymowa filmu nie jest jednoznaczna.
Akcja rozgrywa się w okresie zjednoczenia państwa chińskiego w roku 221 p. Chr. Następował wówczas rozwój sztuki wojennej i rodzimej filozofii. Książę Qin, ogarnięty
obsesją zjednoczenia kraju rozdartego walkami wewnętrznymi, rozmawia z tajemniczym Bezimiennym, podającym się za spiskowca. Wcześniejsze wydarzenia oglądamy z kilku punktów
widzenia, jak w słynnym Rashomonie Akiro Kurosawy. Okazuje się jednak, że gość księcia uczestniczył w grupie spiskowców w celu uchronienia przyszłego cesarza przed śmiercią.
Prowadził więc podwójną grę. Autorzy tej baśni filmowej zastanawiają się, czy dla dobra państwa i zbiorowości władca może posłużyć się przewrotnymi środkami? Aby zrozumieć przesłanie tego niezwykłego
obrazu, należy więc wziąć poprawkę na chińską mentalność i moralność oraz tradycje tamtejszego państwa. Dopiero wówczas pojmiemy ciekawy splot baśniowej formy i treści filmu Hero.
„Bardzo często milczymy, kiedy ktoś bez skrupułów wyśmiewa nasze zwyczaje, naszą tradycję, naszą wiarę” - stwierdził biskup kamieniecko-podolski Edward Kawa OFMConv 13 sierpnia br. w sanktuarium Matki Bożej w Rychwałdzie podczas nabożeństwa fatimskiego. Tego dnia do Matki Bożej Rychwałdzkiej pielgrzymowali górale żywieccy i śląscy wraz ze swoimi kapłanami.
Biskup diecezji kamieniecko-podolskiej przestrzegał przed uleganiem zmiennym modom i interesom politycznym. „Politycy się zmieniają. Raz im płacą za taką ideologię, to ją głoszą. Za chwilę zapłacą za inną - będą głosić inną. Tu chodzi o Bożą prawdę, która jest niezmienna” - podkreślił. „Jeśli Bóg daje ci życie, Bóg daje ci wszelkie łaski, siły, czas, przestrzeń, to Bóg też oczekuje owoców, abyś przynosił te owoce. Naprawdę takie obfite owoce. Tu nie chodzi o istnienie, chodzi o głębię życia, o życie duchowe” - wyjaśnił.
Pielgrzymi z Wojskowej Akademii Technicznej dotarli na Jasną Górę
Ostatni dzień 32. Pieszej Pielgrzymki Żołnierzy na Jasną Górę rozpoczęła Msza św., sprawowana przez biskupa polowego Wiesława Lechowicza na Przeprośnej Górce. Liturgię koncelebrowali kapelani Ordynariatu Polowego oraz armii państw biorących udział w pielgrzymce.
W homilii bp Wiesław Lechowicz przypomniał, że pielgrzymka zakończy się przejściem przez Drzwi Święte, co wiąże się z uzyskaniem odpustu zupełnego. - Przejście przez Drzwi Święte ma również charakter symboliczny, ponieważ zachęca nas do tego, żebyśmy nie stali na progu, żebyśmy się po prostu zdecydowali. I wydaje mi się, że te dni pielgrzymowania, które macie za sobą, były dobrym czasem, aby podjąć odpowiednie decyzje związane z waszym życiem. Może niekoniecznie aż tak spektakularne i przełomowe, jak zawarcie związku małżeńskiego czy wstąpienie do seminarium, ale na pewno wasze życie wiąże się z różnymi decyzjami - większymi lub mniejszymi - powiedział.
Nie byłam jeszcze na takiej premierze filmu, podczas której reżyser po projekcji inicjuje na scenie modlitwę. Tak było w tym przypadku – Anthony D’Ambrosio zaskoczył. Później aktorzy mówili, że cała ekipa modliła się na planie przed zdjęciami. I to w filmie czuć. Zwłaszcza, kiedy ogląda się jego najmocniejsze sceny.
Podziel się cytatem
- W ostatnich miesiącach widziałem wielu szlachetnych ludzi tracących swoje człowieczeństwo. Zapomniałem już, że na świecie było kiedyś jakieś dobro… A potem to, co on zrobił wczoraj, sprawiło, że sobie przypomniałem” – wyznaje jeden z więźniów w celi śmierci w Auschwitz, patrząc na ojca Maksymiliana Kolbego. - „ Maksymilianie, mogę nie dożyć kolejnego wieczoru, ale chciałbym dołączyć do twojej milicji….”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.