Reklama

Tajemnice zabytków diecezji toruńskiej

Feretron różańcowy z kościoła św. Jakuba Apostoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z bardziej osobliwych zabytków toruńskich jest obraz feretronowy z kościoła św. Jakuba Apostoła. Występuje na nim Dzieciątko Jezus jako Salvator Mundi wśród tajemnic bolesnych Różańca i adorantów dominikańskich. Ten niewielki (124 x 94cm), przenośny obraz wykonany techniką olejną na płótnie powstał prawdopodobnie w latach 1640-60, w warsztacie Bartłomieja Strobla, jednego z wybitniejszych malarzy doby baroku na Śląsku i Pomorzu, na zamówienie Ojców Dominikanów dla nieistniejącego już kościoła św. Mikołaja w Toruniu.
Treść obrazu nawiązuje do idei związku Kościoła triumfującego, walczącego i cierpiącego. Centralną postacią kompozycji jest Dzieciątko Jezus ubrane w białą sukienkę - symbol Kościoła triumfującego i z różańcem na szyi. W prawej dłoni trzyma berło królewskie, lewą ręką podtrzymuje sztandar rezurekcyjny. Należy ono do typu ikonograficznego przedstawień Salvator Mundi (Zbawca Świata). Nad głową Jezusa unosi się biały gołąb - symbol Ducha Świętego. Otoczoną pięcioma medalionami różańcowymi postać Jezusa adorują wyłaniający się z chmur aniołowie oraz dwie klęczące postacie: św. Dominika i św. Agnieszki z Montepulciano, założycieli męskiej i żeńskiej gałęzi zakonu. Pięć medalionów przedstawia sceny ilustrujące tajemnice bolesne Różańca: Modlitwę w Ogrójcu, Biczowanie, Cierniem Ukoronowanie, Niesienie Krzyża i Ukrzyżowanie. Najważniejszą scenę pasyjną - Ukrzyżowanie - adorują przedstawiciele Kościoła walczącego, w postaci stanu duchownego i świeckiego. Scenę Ukrzyżowania, wkomponowaną w monogram Chrystusa - IHS, umieszczono ponad wyłaniającymi się z ognia czyśćcowego duszami zmarłych. Zlatujący w ich stronę anioł trzyma różaniec - symbol wyzwalającej owe dusze modlitwy Kościoła oraz klepsydrę - symbol skończonego tylko czasowo trwania męki.
Na rewersie feretronu z Dzieciątkiem Jezus znajdowało się przedstawienie Matki Bożej z Dzieciątkiem w typie Matki Bożej Śnieżnej wykonane przez innego autora. Obraz ten został oddzielony ok. 1950 r. i umieszczony w bocznym ołtarzu św. Barbary toruńskiego kościoła św. Jakuba. Omawiany feretron również miał być zamontowany przez pewien czas na zasuwie w tymże ołtarzu. W wyniku ostatnich badań dowiedziono, że obiekt jest prawdopodobnie identyczny z obrazem ołtarza Najsłodszego Imienia Jezus z dawnego kościoła Dominikanów w Toruniu, przeniesionego do kościoła św. Jakuba w 1834 r. W inwentarzu świątyni dominikańskiej z 1785 r. postaci adorantów mylnie interpretowano jako św. Wincentego i św. Różę.
Cechy stylistyczne przedstawienia, jak zostało wspomniane, wskazują na warsztat Bartłomieja Strobla. Ślady ręki samego mistrza wykazuje postać św. Agnieszki oraz częściowo postacie aniołów. Przy monogramie Chrystusa u dołu widzimy fragmenty panoramicznego pejzażu górskiego, natomiast w tle sceny Ukrzyżowania w dolnym polu różańca można zauważyć fragmenty szkicowej panoramy Jerozolimy.
Obraz jest wielobarwny; dołem przeważa czerń, biel, odcienie błękitu i czerwieni, górą żółcień (tło), biel (suknia Jezusa), czerwień cynobrowa (płaszcz i chorągiew Dzieciątka) i fiolet (partia z aniołami). W promieniach nimbu i mandorli (aureoli otaczającej postać), chrystogramie i kilku innych detalach użyto złota. Kompozycja w typowy dla Strobla sposób łączy elementy konserwatywne (wywodzące się z tradycji cechowej użycie złota - reminiscencje średniowiecznego tła) z wczesnobarokowymi (drapowanie szat, dynamizm przedstawienia).
Scena z feretronu, oparta na skomplikowanym programie teologicznym, nawiązuje jednak w dużej mierze do obrazów różańcowych, których głównym tematem jest przekazanie różańca wiernym. Na wielu tego rodzaju przedstawieniach dokonuje się to za pośrednictwem świętych dominikańskich, czasem też - bezpośrednio przez Matkę Bożą. Na ogół w dolnej części kompozycji umieszczano przedstawicieli Kościoła walczącego - dostojników państwowych i duchownych. Zwyczaj ten rozpowszechnił się głównie w czasach Zygmunta III i Władysława IV; nierzadko przy tym ukazywano konkretne postacie historyczne i głowy koronowane.
Tego rodzaju przedstawienia, jak feretron z kościoła św. Jakuba przez całe wieki sugestywnie przybliżały wiernym moc i wartość modlitwy różańcowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Czy szanuję, dbam i walczę o życie dzieci poczętych, a jeszcze nienarodzonych?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 1, 39-56.

Sobota, 31 maja. Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV za Janem Pawłem II: różaniec ma serce chrystologiczne

2025-05-31 21:15

[ TEMATY ]

Leon XIII

Vatican News

Odmówiliście wspólnie Różaniec święty – modlitwę, która, jak podkreślił św. Jan Paweł II, ma rys maryjny i serce chrystologiczne - wskazał Papież Leon XIV w przemówieniu na zakończenie majowej modlitwy różańcowej w Ogrodach Watykańskich.

Leon XIV podkreślił, że z radością dołączył do „czuwania modlitewnego na zakończenie maja, miesiąca poświęconego Maryi”. Jak zaznaczył, ta modlitwa „to gest wiary, który w prostocie i pobożności gromadzi nas pod matczynym płaszczem Maryi. W tym roku przywołuje on niektóre ważne aspekty Jubileuszu, który obchodzimy: uwielbienie, drogę, nadzieję, a przede wszystkim wiarę – rozważaną i wspólnie wyznawaną”. Cytując Jana Pawła II dodał, że modlitwa różańcowa „skupia w sobie głębię całego przesłania ewangelicznego” (List apostolski Rosarium Virginis Mariae, 16 października 2002, 1).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję