Reklama

Proboszcz odpowiada...

Sakrament kapłaństwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Często słyszymy argumentację: nie chodzę do kościoła, bo: nie odpowiada mi kapłan, nabożeństwa odprawia się za długo, kazania są polityczne, zraziłem się do naszego księdza itp. Nie daj się zwieść: przychodząc do świątyni przychodzisz wielbić Pana Boga, a nie spotkać kapłana, którego lubisz lub nie. Inaczej jesteś niedojrzały religijnie, bo opierasz się jedynie na emocjach, które w praktykowaniu wiary bardzo często są zwodnicze.

Kapłaństwo jest sakramentem, który z wiarą przyjmują ci, którzy są świadomi swojej niegodności i niewystarczalności. Jeżeli naprawdę pragniesz wspomagać kapłanów, o co serdecznie wszystkich Was prosimy, czyń to w żarliwej modlitwie, nigdy zaś w obmowie!

Jeżeli masz jakiekolwiek zastrzeżenia do danego księdza - przyjdź sam do niego i szczerze porozmawiaj. Jedynie taka postawa jest właściwa i po chrześcijańsku dojrzała. Wówczas dajemy sobie wzajemnie szansę wzrastania, tworząc autentyczną wspólnotę Pana.

Każda religijna rozmowa z kapłanem powinna być nacechowana uważnym i pokornym zasłuchaniem, tzn. niezależnie od tego, co usłyszę, powinno się mieć świadomość, że kapłan jest moim religijnym przewodnikiem na spotkanie z Panem Bogiem, a nie jedynie nieżyczliwym duchownym czy też religijnym przeciwnikiem, bo nie podziela moich racji, a w konsekwencji nie spełnia mojej prośby.

Bądźmy wdzięczni Panu Bogu za tych duchownych, którzy mają odwagę i wewnętrzną siłę stawiać nam religijnie wysokie wymagania niezależnie od sytuacji wokół. Motywem takiej postawy księdza jest jedynie dobro duchowe twojej duszy, nie zaś jakieś ludzkie odniesienie.

Jeżeli mamy wątpliwości, co do sposobu duszpasterzowania danego księdza, to bądźmy pewni: każdy kapłan ma wystarczającą świadomość, że on sam będzie odpowiadał przed Panem Bogiem za to, czy prowadzi swoich parafian do nieba, czy też jest jedynie ich przewodnikiem tu na ziemi. Obyśmy nigdy nie spotkali kapłanów spełniających nasze oczekiwania po to, byśmy tylko my byli z nich zadowoleni, a w parafii - oby trwał tzw. święty spokój.

Często porównuje się sposoby duszpasterzowania różnych księży. Nic bardziej błędnego - podobnie jak styl życia twojego sąsiada nie wyznacza tobie zasad życia, tak styl jednego duchownego często nie ma odniesienia dla innego księdza.

Stanowczo powtarzamy: my, ludzie wierzący, a więc zarówno duchowni, jak i świeccy, odpowiadać będziemy przed Panem Bogiem jedynie za siebie samych, tak więc świeccy nie będą obciążeni słabościami duchownych i odwrotnie. Niech to stwierdzenie utrzymuje nas we właściwych relacjach wobec nieba i ziemi.

Tak więc: każdy z nas niech czyni w parafialnym życiu to, co jedynie do niego należy, tzn. zachowajmy właściwą relację wobec pasterza i trzody. Często pytajmy i weryfikujmy odpowiedź: kto w naszej wspólnocie jest pasterzem, a kto należy do trzody Pana Boga? Odnajdźmy swoje miejsce w parafialnej trzodzie. Wówczas dopiero będzie tak, jak życzy sobie tego sam Jezus Chrystus: są ci, którzy mają prowadzić do Pana Boga i ci, którzy z posłuszeństwem w wierze idą za swoim pasterzem, na dobre i na złe...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

[ TEMATY ]

św. Brat Albert

Graziako

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

„Ecce Homo”. To nie jest zwykły obraz, bo też nie malował go zwykły artysta. Medytacja nad „Ecce Homo” nie jest przeżyciem przede wszystkim estetycznym, jakie nam zwykle towarzyszy, kiedy spotykamy się ze sztuką. Ten obraz nie został namalowany po to, żeby cieszyć oczy. Można powiedzieć nawet mocniej – nie został namalowany po to, żeby zdobić kościół.

Kiedy Brat Albert podarował go arcybiskupowi Szeptyckiemu, do Lwowa, arcybiskup nie umieścił go w kaplicy, ale dał do muzeum archidiecezjalnego; a najpierw trzymał u siebie w mieszkaniu. To nie jest obraz, który był namalowany do świątyni. Już samo pytanie, po co – na jaki użytek został on namalowany, jest pytaniem jakoś niewłaściwym.

CZYTAJ DALEJ

Wadowice: 25-lecie koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy

2024-06-16 23:24

[ TEMATY ]

Matka Boża Nieustającej Pomocy

Archidiecezja Krakowska

Byśmy zawsze trzymali się - jak Dzieciątko Jezus - dłoni Maryi i żeby to trzymanie się Jej dłoni było centrum naszego życia, najważniejszym motywem naszego codziennego postępowania - niezależnie co się stanie, wracać do Matki i trzymać się Jej rąk ciągle na nowo - mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w bazylice Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach z okazji 25-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy, której dokonał papież Jan Paweł II.

- Wierzę, że św. Jan Paweł II jest dzisiaj wśród nas i woła wraz z nami: totus Tuus, Maryja - mówił na początku Mszy św. proboszcz ks. Jarosław Żmija. Zaznaczył, że parafia przygotowywała się do jubileuszu przez szereg wydarzeń. Zwrócił uwagę, że dzieci przyniosą do ołtarza własnoręcznie wykonane różańce, a każdy paciorek oznacza dziesiątkę odmówioną w rodzinie. Jako dar ofiarny złożone zostaną także księgi pamiątkowe, które towarzyszyły peregrynacji obrazu Matki Bożej. - Wpisy w tych księgach to wyraz szczerej miłości parafian do Jezusa i Maryi - mówił ks. Jarosław Żmija.

CZYTAJ DALEJ

Incydent z cudzoziemcami: niemiecka policja zadziałała wbrew procedurom

2024-06-17 18:36

[ TEMATY ]

imigranci

Adobe.Stock

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński potwierdził w poniedziałek, że niemiecka policja zatrzymała cudzoziemców, których przewiozła na stronę polską i tam pozostawiła. Dodał, że to działanie wbrew procedurom. O sprawie podczas wizyty w Berlinie ma rozmawiać szef MSWiA.

Do sprawy po południu odniósł się na platformie X (dawniej Twitter) premier Donald Tusk. "Będę za chwilę rozmawiał z kanclerzem Scholzem o niedopuszczalnym incydencie z udziałem niemieckiej policji i rodziny migrantów po naszej stronie granicy" - napisał. Podkreślił, że "sprawa musi być szczegółowo wyjaśniona".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję