Kiedyś uważałam spotkanie z Bogiem za coś zupełnie nierealnego i niemożliwego, coś, co tak naprawdę nigdy się nie zdarza, przynajmniej nie mnie. A jednak Boga
spotkać można i to chyba częściej, niż mogłoby się wydawać. Ja spotkałam Go w wakacje na modlitwie i wtedy odkryłam, Kim naprawdę jest.
Modlitwa, coś tak wspaniałego, niepowtarzalnego i wyjątkowego. Słowa, które zawsze coś we mnie zmieniają, dają odpowiedź nawet na trudne pytania, często pozwalają mi zrozumieć
samą siebie. I chyba najważniejsza rzecz: dzięki nim mogę spotkać się z Bogiem, poczuć, że jest blisko mnie i tak naprawdę nigdy mnie nie opuszcza. To dzięki modlitwie
wiem, że nawet z trudnej sytuacji zawsze jest jakieś dobre wyjście, małe drzwiczki, które wystarczy tylko otworzyć. Modlitwa sprawia, że człowiek zaczyna rozumieć, co tak naprawdę w życiu
jest najważniejsze. To dzięki niej człowiek zaczyna słuchać własnego serca. Modlitwa odrywa nas, przynajmniej na chwilę, od codziennych zajęć, kłopotów, zmartwień, pozwala cieszyć się obecną chwilą, ale
też myśleć o jutrze. Dzięki niej inaczej patrzymy na ludzi, rozumiemy, że dzięki nim nasze życie może wyglądać inaczej.
Myślę, że Boga spotykamy codziennie w innych ludziach. Ja odkrywam to wciąż na nowo, gdy każdego dnia spotykam wielu życzliwych mi ludzi. Wiem, że Bóg jest blisko mnie, czuję Jego obecność.
Uważam, że to cudowne móc doświadczać miłości Boga właśnie poprzez innych ludzi. To, że ludzi łączą tak wspaniałe więzi i takie przywiązanie, to coś niezwykłego, co zawdzięczamy Bogu.
Spotkanie z Bogiem dla każdego człowieka oznacza coś zupełnie innego, ale zawsze oznacza coś ważnego. Długo zastanawiałam się, co tak naprawdę oznacza dla mnie. Sądzę, że jest to po prostu
moja własna odpowiedź na miłość Boga, to trwanie w Jego obecności i uwielbianie Go. To rozmowa z Kimś, kto zna mnie najlepiej i przed Kim nie mam żadnych tajemnic.
Uważam, że spotkanie z Bogiem dla każdego człowieka nie tylko oznacza coś innego, ale także wygląda zupełnie różnie. Każdy przecież modli się inaczej, inaczej odbiera świat i czuje.
Poprzez modlitwę i spotkanie z Bogiem każdy człowiek odkrywa siebie na nowo. Jedni odkrywają w sobie mądrość i siłę, inni bezgraniczne zaufanie, a ja
zawsze odkrywam w sobie małe dziecko, które z taką ufnością zawierza wszystkie swoje problemy, nawet bardzo błahe, Bogu. Mam nadzieję, że nie zmieni się to nigdy, bo jak pisał Paulo
Coelho w jednej ze swoich książek: „Mądrość ludzi jest szaleństwem w oczach Boga. Jeśli posłuchamy głosu dziecka, które mieszka w naszej duszy, oczy nasze
znowu nabiorą blasku”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu