Na dwa dni stolica polskich Tatr zmieniła się w centrum życia samorządowego. W dniach 25-26 listopada do Zakopanego przyjechało ponad tysiąc przedstawicieli małych i średnich miast, gmin oraz powiatów, polityków, ludzi biznesu, kultury, nauki i mediów, by w cieniu Giewontu mówić własnym głosem o przyszłości. Jakimi wyzwaniami żyją samorządowcy? Co trapi polskie gminy i powiaty? Jakie oczekiwania mają ich mieszkańcy? O tym dyskutowano podczas Forum Samorządowego zorganizowanego przez Fundację Instytut Studiów Wschodnich.
Drogi, tory, lotniska
Reklama
Dla przeciętnego mieszkańca gminy, powiatu czy województwa borykającego się na co dzień z koniecznością dojazdu do pracy, szkoły, przychodni czy sklepu kluczowa staje się infrastruktura. Dostrzegając tę potrzebę, uczestnicy forum zastanawiali się, jak zrównoważyć rozwój infrastruktury drogowej, kolejowej i lotniczej, by zapewnić obywatelom dostępność komunikacyjną niezależnie od miejsca zamieszkania. W czasie panelu poświęconego temu zagadnieniu Iwona Budych, założycielka i prezes Stowarzyszenia Wykluczenie Transportowe, podkreśliła, że wykluczenie transportowe jest hasłem bardzo medialnym, poza obietnicami nie ma jednak realizacji. W ostatnich latach pojawiły się zmiany, zaczęto podejmować znaczące kroki w sprawie zmniejszania wykluczenia komunikacyjnego. Prelegentka zwróciła uwagę na dwie grupy najbardziej dotknięte wykluczeniem – są to seniorzy, o których praktycznie się nie mówi, i uczniowie kończący szkoły podstawowe, którzy muszą wybierać szkoły, do których mają dojazd, a nie którymi są zainteresowani. Potrzeba standardu usług transportowych. Uczestnicy debaty zgodzili się, że aby sprostać temu wyzwaniu, konieczne są nie tylko wsparcie władz centralnych, ale także potrzeba woli mieszkańców, bez której nie ma możliwości budowy takiej infrastruktury.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bez samochodu – bez perspektyw?
Reklama
Drugą kwestią związaną z transportem jest lokalne wykluczenie komunikacyjne. To problem, który dotyka coraz większą grupę osób, nie tylko mieszkańców wsi i małych miejscowości, ale także ludzi starszych, niepełnosprawnych czy rodzin nieposiadających własnego samochodu. Problem ten powoduje ograniczenie dostępu do edukacji, pracy, usług medycznych i życia społecznego i pogłębia nierówności w społecznościach lokalnych. Paneliści zgodzili się, że by go rozwiązać, potrzebna jest gruntowna reforma systemu zbiorowej komunikacji. Obecnie funkcjonuje 2,5 tys. organizatorów publicznego transportu zbiorowego. Nie działają oni jednak w sposób skoordynowany, by zapewnić dostęp do komunikacji na trasach nieprzynoszących rentowności. Zmiany muszą więc iść w kierunku wzmocnienia roli marszałków województw jako integratorów oraz twórców regionalnych planów transportowych, tak by mogli wskazywać linie wymagające wsparcia – zauważył Marek Mosio – doradca z Ministerstwa Infrastruktury. Doktor Łukasz Fiedeń z Uniwersytetu Jagiellońskiego zauważył, że transport publiczny wszędzie na świecie wymaga dopłat, wpływy z biletów pokrywają zwykle ok. 30% kosztów. W Polsce natomiast wiele gmin nie postrzega transportu jako usługi publicznej i nie realizuje go ponad ustawowe minimum. Prelegent wezwał gminy do tego, by wychodząc naprzeciw potrzebom mieszkańców zagrożonych wykluczeniem komunikacyjnym, budowały trwałe lokalne systemy przewozów.
Ciepła woda to nie luksus
Wobec rosnących rachunków za energię pojawia się pytanie, czy i jak lokalne wspólnoty mogą realnie budować samowystarczalność energetyczną. Eksperci uczestniczący w forum uwagę poświęcili także temu zagadnieniu, które jest bliskie każdemu mieszkańcowi miasta czy powiatu oglądającemu swój rachunek za energię. Odpowiedzią na to wyzwanie mogą być spółdzielnie energetyczne inwestujące m.in. w odnawialne źródła energii. Andrzej Czerwiński, ekspert ds. energetyki i były poseł na Sejm RP, stwierdził, że spółdzielnie mogą działać zarówno w gminach, jak i w miastach – poprawiają bezpieczeństwo energetyczne, a inwestycje potrafią szybko się zwracać. Za główne bariery uznał brak wiedzy i chaos dotacyjny oraz potrzebę zmian ustawowych. Zaznaczył też, że energetyka nie powinna być traktowana jako sposób na zarabianie dla samorządów, ponieważ jej rolą jest zapewnienie stabilności i bezpieczeństwa.
Zasłużeni dla małych ojczyzn
Podczas Forum Samorządowego docenione zostały osoby, które wniosły wkład w rozwój swoich małych ojczyzn, miast i regionów, kultury i nauki. Nagrody Forum Samorządowego w Zakopanem otrzymali: Mateusz Nędza-Kubiniec – sołtys Kościeliska, Radosław Włoszek – prezes Zarządu Spółki „Koleje Małopolskie” oraz Jan Gancarski – były dyrektor Muzeum Podkarpackiego w Krośnie. Podczas gali rozdano także nagrody Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego TERAZ POLSKA. Statuetkę Promotor Polski odebrał wybitny naukowiec – prof. Jerzy Lis, rektor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Profesor Mateusz Hołda – kierownik Katedry Anatomii Uniwersytetu Jagiellońskiego otrzymał nagrodę specjalną TERAZ POLSKA.
Samorząd realnym liderem
W ramach forum odbyło się ponad 100 paneli, warsztatów i sesji tematycznych, na których dominowały takie tematy jak: finanse samorządowe, bezpieczeństwo, transformacja energetyczna i cyfrowa, komunikacja, mieszkalnictwo, inwestycje, zdrowie publiczne, rozwój regionalny, turystyka i ochrona środowiska. To lista palących problemów, przed którymi stoją gminy i regiony w Polsce. Ważne, że rozmowy nie dotyczyły jedynie suchych liczb czy strategii zrodzonych w głowach teoretyków, będących z dala od życia zwykłych Polaków. Dyskutowano o codziennym życiu mieszkańców. Była to próba odpowiedzi na pytanie, jak przekształcić samorząd w realnego lidera zmian, zwłaszcza tam, gdzie państwo bywa odległe, a wyzwania lokalne się kumulują, tworząc efekt „śniegowej kuli”. Po zakończeniu Forum Samorządowego zostanie coś więcej niż zdjęcia z gór i nagrane dyskusje panelowe. Zostaną program działań, sieć kontaktów i doświadczenia do przeniesienia na grunt lokalny. Mieszkańcy regionów potrzebują zmian i takich rozwiązań, które polepszą ich codzienność. W tym właśnie kierunku zmierzały dyskusje prowadzone podczas zakopiańskiego Forum Samorządowego.
