Wspaniałym przykładem jest grupa pieszych pielgrzymów z Krakowa, którzy od wielu lat wędrują szlakiem św. Jakuba. Z racji Roku Jubileuszowego pielgrzymują pieszo do kościołów jubileuszowych w naszej archidiecezji. Niektórzy z nich odwiedzają też świątynie jubileuszowe w innych diecezjach.
Pieszo z intencjami
Każdą pieszą wędrówkę łączą z intencjami, za które modlą się w drodze oraz w kościele jubileuszowym. Najczęściej wędrują od jednego sanktuarium jubileuszowego, do drugiego, jak np. w Niedzielę Palmową przeszli trasę z sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin w Makowie Podhalańskim do sanktuarium Pasyjno-Maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie uczestniczyli w Misterium Męki Pańskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jedną z uczestniczek pielgrzymowania jest Maria Wadowska. Podkreśla, że Rok Jubileuszowy zaczęli w nietypowy sposób: – W styczniu 2025 r. z całą grupą byliśmy kilka dni we Włoszech, pielgrzymowaliśmy z Viterbo do Rzymu szlakiem Via Francigena – ponad 100 km, do wszystkich bazylik większych – wspomina pątniczka, dzieląc się refleksjami na temat wspólnego pielgrzymowania: – Pielgrzymowanie jest ściśle związane z życiem człowieka, cały czas idziemy do przodu, dążymy do nieba i świętości, ciągle jesteśmy w drodze. Stawia przed nami konkretne wymagania i często wyrzeczenia, nie jest łatwo przejść kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt kilometrów dziennie, trzeba trudu i często cierpienia, jednak ogromna radość u celu łagodzi wszystkie przeciwności. Pielgrzymujemy w różnych intencjach; żeby zyskiwać odpusty dla siebie i zmarłych, w intencjach własnych i naszych bliskich, powierzamy Bogu wszystkie troski naszego życia, dziękujemy za opiekę i wszelkie łaski, którymi nas Bóg obdarza – opowiada p. Maria.
Grupa podkreśla, że pomysł pielgrzymowania narodził się na samym początku 2025 r., a może nawet wcześniej. Ich przewodnik – dr Franciszek Mróz podzielił się z nimi pomysłem na jubileuszowe pielgrzymowanie właśnie do tych szczególnych miejsc obdarzonych łaską odpustu. Grupa przyjęła pomysł z radością i już w styczniu podjęła trud pieszego pielgrzymowania.
Do innych diecezji
Niektórym pielgrzymowanie do świątyń jubileuszowych archidiecezji krakowskiej nie wystarczyło. Postanowili więc odwiedzić sanktuaria w sąsiednich diecezjach, by i tam wypraszać łaski i zyskiwać odpusty. Jedną z takich osób jest Elżbieta Łępa: – Pielgrzymuję w mniejszych grupach do kościołów w innych diecezjach. W tarnowskiej nawiedziłam wszystkie kościoły jubileuszowe – 14, w tym do czterech wędrowałam pieszo. W diecezji rzeszowskiej odwiedziłam wszystkie kościoły jubileuszowe – 25, w diecezji przemyskiej – 22 kościoły. Byłam też w kilkunastu kościołach w innych diecezjach – podkreśla kobieta.
Jak widać, pielgrzymowanie Polacy mają we krwi – nie tylko na Jasną Górę. Gorąco więc zachęcamy naszych czytelników do odwiedzania świątyń jubileuszowych, by wypraszać potrzebne łaski dla siebie, swoich bliskich, Kościoła i świata. Niech świadectwem będą słowa p. Elżbiety: – Pielgrzymuję, ponieważ daje mi to dużo siły do codziennego życia, uczy pokonywania trudności, uczy pokory, pozwala na refleksję, przemyślenia i modlitwę, także w ramach pokuty. Pielgrzymując, mogę doświadczyć, jak niewiele nam potrzeba, zdążając do celu, jakim jest niebo – uśmiecha się pątniczka, przygotowując się w drogę do kolejnego sanktuarium.
