Reklama

Wiara

ELEMENTARZ BIBLIJNY

Świątynia ciała

Starożytne społeczności wydzielały pewien obszar, który stanowił strefę sakralną. Jej centralnymi elementami były budynek świątyni i związany z nim ołtarz. Świątynię uznawano za dom bóstwa, a ołtarz był miejscem składania mu ofiar. W wewnętrznej części świątyni zazwyczaj umieszczano posąg lub symbol przedstawiający bóstwo. Sprawowaniem kultu zajmowali się kapłani. Oni pełnili rolę pośredników między bóstwem a ludem i często tylko oni mieli prawo do przebywania w bezpośredniej bliskości świątyni.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Starożytne społeczności wydzielały pewien obszar, który stanowił strefę sakralną. Jej centralnymi elementami były budynek świątyni i związany z nim ołtarz. Świątynię uznawano za dom bóstwa, a ołtarz był miejscem składania mu ofiar. W wewnętrznej części świątyni zazwyczaj umieszczano posąg lub symbol przedstawiający bóstwo. Sprawowaniem kultu zajmowali się kapłani. Oni pełnili rolę pośredników między bóstwem a ludem i często tylko oni mieli prawo do przebywania w bezpośredniej bliskości świątyni.

Hebrajczycy żyjący w takim świecie czerpali z jego wzorów. Początkowo, zwyczajem ludów nomadycznych, miejscem kultu był namiot, określany jako Namiot Spotkania. Ten zastąpiła budowla wzniesiona w Jerozolimie za czasów Salomona. Dla Żydów była ona znakiem obecności Boga pośród nich, miejscem składania ofiar oraz zapewnieniem o przychylności Boga i Jego błogosławieństwie. Poza nią istniały również inne świątynie, w których oddawano cześć Bogu Izraela. Dopiero reforma Jozjasza wprowadziła zasadę, w myśl której jedyną legalną świątynią była ta w Jerozolimie. To ją odbudowywano po zniszczeniu przez Babilończyków. Jej dalszą przebudowę rozpoczął Herod Wielki. Prace zostały ukończone niedługo przed powstaniem wznieconym przez Żydów w 66 r., a już w 70 r. świątynię spalili Rzymianie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Chrystus wykorzystuje obraz tej świątyni, by wskazać inną przestrzeń sakralną – swoje ciało. W chwili Wcielenia stało się ono trwałym znakiem obecności Boga pośród ludzi. Jej wymownym znakiem jest sakrament Eucharystii. Ciało Chrystusa stało się również darem ofiarnym złożonym Bogu na ołtarzu krzyża w godzinie śmierci. To ten czas określił Jezus mianem zburzenia świątyni, czyniąc aluzję do dramatycznych wydarzeń z czasów babilońskich, gdy zburzenie świątyni było znakiem kary za grzechy, oraz zapowiadając przyszłe wydarzenia z nią związane.

Chrystus, mówiąc o jej odbudowie po trzech dniach, wskazał jednocześnie na swoje zmartwychwstanie. Jak odbudowa świątyni po niewoli babilońskiej była znakiem pojednania z Bogiem, tak zmartwychwstanie Chrystusa stanowi znak pełnego pojednania wynikającego z Jego ofiary, tym większej, że będącej pełnym i ostatecznym zadośćuczynieniem za grzechy. Od tej chwili widzialny gmach świątyni jerozolimskiej i składane w niej ofiary stają się niepotrzebne. Spełniły bowiem swą rolę. Wspomniane słowa Chrystusa stały się o wiele bardziej zrozumiałe dla adresatów Ewangelii wg św. Jana żyjących po zburzeniu świątyni jerozolimskiej. Zdawali sobie bowiem sprawę, że nie została ona odbudowana po zburzeniu, podczas gdy Chrystus po swej śmierci zmartwychwstał.

Na kolejne znaczenie świątyni, którą jest ciało Chrystusa, wskazał św. Paweł Apostoł, podkreślając, że stanowią ją ochrzczeni, gdyż są oni wszczepieni w mistyczne ciało Jezusa (por. 1 Kor 3, 16). Tym samym ich ciała stanowią świątynię Boga (por. Ef 2, 20n.). Ukazuje się ona podczas zgromadzeń liturgicznych, a po powszechnym zmartwychwstaniu zajaśnieje pełnym blaskiem jako chwalebne ciało Chrystusa (por. Ap 21, 22).

2025-11-04 13:44

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Był wcześniej ode mnie

Niedziela Ogólnopolska 3/2023, str. 23

[ TEMATY ]

Elementarz biblijny

B. E. Murillo - Święty Jan Chrzciciel wskazuje na Chrystusa/en.wikipedia.org

Powyższe słowa Jana Chrzciciela o Jezusie zapisane w Ewangelii wg św. Jana na pierwszy rzut oka wydają się niezgodne z wydarzeniami. Przecież św. Łukasz, wspominając o okolicznościach poczęcia tego proroka oraz o zwiastowaniu Najświętszej Maryi Panny, pisze o 6 miesiącach dzielących oba wydarzenia. Jan Chrzciciel był starszy od Jezusa o pół roku. Ponadto Jezus swą publiczną działalność rozpoczął po przyjęciu pokutnego chrztu z rąk Jana w rzece Jordan. Taki przebieg wydarzeń mógł rodzić w ludzkich sercach wiele pytań i niepokojów dotyczących wzajemnych odniesień Jezusa i Jana. Te pewnie były szczególnie obecne w sercach uczniów Jana Chrzciciela. Skoro on udzielał chrztu Jezusowi i przyszedł na świat wcześniej od Niego, to czyż nie był ważniejszy? Czy zatem chrzest udzielany przez Jana nie jest konieczny do zbawienia?
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji wrocławskiej dot. Fundacji Teobańkologia

2025-12-17 10:01

[ TEMATY ]

Teobańkologia

Red.

Publikujemy oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji wrocławskiej dot. Fundacji Teobańkologia.

"W związku z rozwojem działalności fundacji Teobańkologia oraz szeroką skalą jej działań duszpasterskich i medialnych, metropolita wrocławski abp Józef Kupny powołał Komisję ds. zbadania funkcjonowania fundacji.
CZYTAJ DALEJ

Teologowie z KUL reagują na zarzuty w sprawie Chanuki

2025-12-19 17:14

[ TEMATY ]

KUL

teolog

chanukowa świeca

pixabay.com/

świace chanukowe

świace chanukowe

Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.

- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję