Długotrwałe przebywanie w pozycji siedzącej powoduje zmęczenie, obniżenie tempa i jakości pracy, a na dłuższą metę – negatywne skutki zdrowotne. Codzienne unieruchomienie przez kilka godzin na krześle lub w fotelu samochodowym oznacza m.in.: utrudnienie przepływu krwi, gorsze warunki pracy układu oddechowego, ucisk na przeponę i narządy jamy brzusznej, większe obciążenie kręgosłupa. Dlatego osoby, które dużą część dnia spędzają przy biurku i komputerze, czyli praktycznie większość z nas, są narażone na: choroby układu sercowo-naczyniowego i układu oddechowego, nadciśnienie, zwyrodnienie układu kostnego, osłabienie mięśni, otyłość, spowolnienie metabolizmu, trudności z wypróżnianiem i inne.
Najprostszym, chociaż mocno przybliżonym sposobem diagnozy anemii jest odchylenie dolnej powieki i obejrzenie śluzówki oka. Jej jasny kolor może świadczyć o niedokrwistości.
Lepszym i powszechnie dostępnym badaniem pozwalającym na dokładną diagnozę jest morfologia krwi, która wykazuje, czy w krwiobiegu znajduje się odpowiednia ilość hemoglobiny i czerwonych krwinek. Wskazaniem do wykonania tego badania są m.in.: bóle głowy, zmniejszona tolerancja wysiłku fizycznego, kłopoty z koncentracją, częste odczuwanie zimna dłoni i stóp. Wraz z rozwojem choroby mogą się pojawić kołatanie lub przyspieszona akcja serca, utrata apetytu, łamliwość włosów i paznokci, może też dochodzić do omdleń.
Zwiastowanie narodzin Jana Chrzciciela zaważyło w sposób wyjątkowy na reszcie życia Zachariasza i na jego stosunku do Boga.
1. O Zachariaszu wiemy z Ewangelii - tylko Łukasz o nim wspomina (1, 5-25. 57-80):
- że pochodził z ósmej klasy kapłańskiej Abiasza;
- że był małżonkiem Elżbiety;
- że mieszkał ze swą małżonką Elżbietą w Ain Karem niedaleko Jerozolimy;
- że byli to ludzie pobożni, zachowujący Prawo Pańskie;
- że chyba nie byli jednak w pełni szczęśliwi, gdyż nie posiadali potomstwa, którego bardzo pragnęli.
Dwa wydarzenia z życia podeszłego już w latach Zachariasza zasługują na szczególną uwagę:
- zapowiedź narodzin Jana Chrzciciela;
- obrzezanie nowo narodzonego dziecka i nadanie mu imienia.
Sygnatariusze nowej Karty Ekumenicznej podczas audiencji u Leona XIV
Kościół tylko wtedy może być wiarygodnym narzędziem pojednania, gdy sam żyje jednością – mówi w rozmowie z mediami watykańskim kard. Grzegorz Ryś, nawiązując do podpisanej wczoraj nowej Karty Ekumenicznej. Hierarcha zwraca uwagę na potrzebę odnowienia świadomości ekumenicznej w całym Kościele, także w Polsce.
„Kościół opisał się na Soborze Watykańskim II jako sakrament jedności całego rodzaju ludzkiego” – przypomina kard. Ryś, który uczestniczył w Rzymie we wspólnym spotkaniu Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE) i Konferencji Kościołów Europejskich (CEC), podczas którego w środę 5 listopada podpisana została nowa Karta Ekumeniczna, zastępująca dokument z 2001 r. „Nie trzeba być nie wiadomo jak wnikliwym obserwatorem świata i Europy, żeby zobaczyć, jak ta definicja jest z dnia na dzień coraz bardziej i bardziej ważna. Bo jedność to jest dokładnie to, czego nam coraz bardziej brakuje”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.