Reklama

Niedziela Łódzka

Droga, która uczy wspólnoty

Jeśli chcesz iść szybko – idź sam. Jeśli chcesz zajść daleko – idź z innymi – powiedział w homilii bp Piotr Kleszcz.

Niedziela łódzka 41/2025, str. V

[ TEMATY ]

Tomaszów Mazowiecki

ks. Paweł Kłys

Pątnicy – gotowi do drogi...

Pątnicy – gotowi do drogi...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszym życiu zdarzają się drogi, których celu nie znamy. Spotykamy na nich niespodzianki – dobre i trudne. Wiemy, że są takie sytuacje, które trudno nazwać wolą Bożą, bo niosą zło. A jednak Bóg dopuszcza je, by mogło z nich wypłynąć dobro. Dla chrześcijanina, niezależnie czy to wola Boża, czy Boże dopuszczenie, zawsze liczy się zwycięstwo – mówił do pielgrzymów bp Piotr Kleszcz.

Celu nie zawsze widać

Przed kościołem Świętej Rodziny w Tomaszowie Mazowieckim zgromadzili się pielgrzymi – młodzi i starsi w sportowych butach, z plecakami na ranieniu i różańcem w ręku. To właśnie stąd wyruszała jubileuszowa – 40. Piesza Pielgrzymka do sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannie. Hasło tegorocznej drogi – „Pielgrzymi nadziei” – brzmiało jak obietnica, którą należy podjąć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Jeśli chcesz iść szybko – idź sam. Jeśli chcesz zajść daleko – idź z innymi – powiedział w homilii bp Piotr Kleszcz. Jego głos niósł się echem po świątyni, którą wypełniło ponad 200 pątników. W trakcie homilii biskup mówił o drodze, której celu nie zawsze widać od razu: – W naszym życiu zdarzają się sytuacje, których nie rozumiemy. A jednak Bóg dopuszcza je, by mogło z nich wypłynąć dobro.

Reklama

Opowiadał też osobistą historię, kiedy to podczas nowicjatu, choć grał na gitarze, poproszono go, by uczył się gry na organach. – Nie rozumiałem tego i trochę się buntowałem. Ale dziś widzę, że ta nauka była potrzebna. Pan Bóg wiedział wcześniej, do czego to wykorzysta – mówił.

Poznajesz ludzi w drodze

Przed wyjściem w drogę głos zabrał także ks. Grzegorz Chirk COr, proboszcz parafii Świętej Rodziny. Przypomniał, że to ze Studziannej wyruszyli pierwsi filipini, by zakładać tomaszowską parafię: – Ksiądz Antoni Jakubczyk przywiózł kopię obrazu Matki Bożej Świętorodzinnej, aby czuwała nie tylko nad naszą parafią, ale i nad całym miastem.

Gdy grupa pątników wyruszyła w drogę, zaczęły rozbrzmiewać pieśni religijne, które ze snu budziły mieszkańców parafii. Dla wielu uczestników pielgrzymka była czasem szczególnego spotkania – z Bogiem i z drugim człowiekiem, ponieważ, jak mówił biskup: – W drodze naprawdę poznajesz ludzi. Widzisz ich w zmęczeniu i w radości. Widzisz ich wiarę i życie. Tego, co zobaczysz nie nauczy cię aplikacja w telefonie – tego uczy tylko wspólna wędrówka.

Studzianna przyciąga nie tylko historią cudownego obrazu Świętej Rodziny, ale to także miejsce, gdzie można doświadczyć łaski. Modlitwa przed wizerunkiem Maryi, Jezusa i Józefa staje się wołaniem o mocne rodziny, bo jaka jest rodzina – od lat naucza nas Kościół – tacy są młodzi ludzie, politycy, nauczyciele i kapłani.

2025-10-07 15:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tomaszów Mazowiecki: Świętowali w Parafii Najświętszego Serca Jezusowego

Pierwsza październikowa niedziela okazała się być wyjątkowa, świąteczna i bardzo radosna dla tomaszowskiej parafii. 
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Czym był adwent dla Jana Pawła II?

2025-12-21 09:48

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

adwent

BP KEP

Jan Paweł II

Jan Paweł II

Adwent był dla Jana Pawła II czasem szczególnym - nie tylko w sensie liturgicznym, ale także bardzo osobistym. Papież przeżywał go jako okres intensywnego przygotowania serca na spotkanie z Chrystusem, łącząc głęboką duchowość z prostymi, ascetycznymi gestami codzienności.

Wspomnienia jego najbliższych współpracowników, a także bogate nauczanie papieskie z lat pontyfikatu, ukazują Adwent jako czas czujności, modlitwy, nawrócenia i nadziei.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję