Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Zakorzenieni w Słowie

Kapłan nie jest posłany, by przyjmować propozycje świata, ale by przemieniać go Ewangelią – powiedział bp Artur Ważny podczas pielgrzymki kapłanów diecezji sosnowieckiej do Czernej.

Niedziela sosnowiecka 40/2025, str. I

[ TEMATY ]

Czerna

Biuro Prasowe Diecezji Sosnowieckiej

Do Czernej przybywają kapłani z całej diecezji sosnowieckiej

Do Czernej przybywają kapłani z całej diecezji sosnowieckiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kapłańskie spotkanie odbyło się 20 września w sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Szkaplerznej w Czernej, gdzie znajdują się relikwie patrona naszej diecezji św. Rafała Kalinowskiego. Od kilkunastu lat tam właśnie odbywa się dzień modlitw o uświęcenie duchowieństwa i pielgrzymka prezbiterów diecezji sosnowieckiej.

Najważniejszym punktem pielgrzymki była koncelebrowana Msza św., której przewodniczył bp Artur Ważny. –„Stańcie z radością przed obliczem Pana” – to słowa psalmu, które prowadzą nas dziś do Czernej – powiedział do kapłanów bp Artur Ważny. – To jest przywilej tych, którzy należeli do pokolenia Lewiego. Oni nie mieli wyznaczonego udziału w ziemi obiecanej, bo ich udziałem był sam Pan. Byli zaproszeni, aby stać przed obliczem Pana i służyć Mu z radością. Ten psalm jest o nas. On mówi o naszej tożsamości. Jesteśmy własnością Pana – On sam nas stworzył i do Niego należymy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Biskup przywołał też przypowieść o siewcy. – Kiedy patrzymy na Ewangelię i na przypowieść o siewcy, Jezus zaprasza nas, byśmy zobaczyli siebie jako ziarno. Każdy z nas jest jak słowo, które Bóg wypowiedział i posłał na świat: „I rzekł Bóg – i stało się”. Warto dziś zatrzymać się nad tym, w jakich środowiskach wzrastaliśmy. Być może ktoś z nas był na początku jak ziarno porzucone na drodze – trudno było zdecydować, w którą stronę iść. Może ptaki – różne doświadczenia, ludzie, wydarzenia – dziobały nasze serca i raniły je. Może inni wzrastali w środowisku twardym jak skała – pełnym surowości, dyscypliny, czasem nawet przemocy. Jeszcze inni – pośród cierni: rywalizacji, złośliwości, wiecznej walki o swoje miejsce. A może ktoś miał szczęście wzrastać w zdrowym, pełnym miłości domu – i za to trzeba dziś Bogu dziękować. Ale najważniejsze jest to, że Bóg nas przyjmuje takimi, jakimi jesteśmy. On z nas nie rezygnuje, bo nas wybrał – zaznaczył hierarcha.

Zwrócił też uwagę, że to, co nosimy w sobie z przeszłości, rzutuje na nasze posługiwanie. – Każdy z nas nosi w sobie echo przeszłości i ono wpływa na nasze duszpasterstwo. Dlatego tak ważne jest, by tę rzeczywistość oddawać Jezusowi na Eucharystii, aby On przemieniał nasze serce i czynił je żyzną ziemią – nauczał biskup.

Zaznaczył, że kapłańska tożsamość nie rodzi się z pustki, ale z Chrystusa i z Kościoła. – Nie jesteśmy znikąd. Mamy korzenie, mamy dziedzictwo. Przed nami byli kapłani i pokolenia wierzących, którzy nas kształtowali. Ale świat pełen trosk, bogactw i przyjemności może zagłuszyć nawet najlepiej rozpoczętą drogę. Dlatego konieczne jest zakorzenienie w Słowie. Jeśli nie będę zakochany w Słowie, jeśli nie będę w Nim zakorzeniony, łatwo stanę się taki, jak świat. A kapłan nie jest posłany, by przyjmować propozycje świata, ale by przemieniać go Ewangelią – powiedział bp Ważny.

W programie był też czas na modlitwę brewiarzową i konferencję ks. dr. Krzysztofa Porosło pt. „Sztuka celebracji”. Ksiądz Porosło podkreślił, że święta przestrzeń spotkania Boga z człowiekiem, jaką jest liturgia, wykracza poza jej zewnętrzny wymiar. – Celebracja jest co prawda bardzo ważną, ale jednak tylko częścią liturgii. Chodzi w niej o coś znacznie więcej – o wzajemną wewnątrztrynitarną miłość Ojca, Syna i Ducha Świętego oraz o przebóstwiające zanurzenie nas w jej głębi – powiedział ks. Porosło.

2025-09-30 11:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czerna: 22 Ogólnopolskie Spotkanie Rodziny Szkaplerznej

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

kard. Stefan Wyszyński

Matka Boża Szkaplerzna

Czerna

Archiwum KUL

Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński podczas wizyty w Lublinie

Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński podczas wizyty w Lublinie

„Totus Tuus – Wszystko postawiłem na Maryję”, słowa dwóch największych Polaków i pasterzy św. Jana Pawła II i sługi Bożego ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski, były tematem Ogólnopolskiego Spotkania Rodziny Szkaplerznej, tj. wszystkich noszących szkaplerz Maryi, w sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Czernej k. Krakowa, 18 lipca, któremu przewodniczył bp Adam Wodarczyk, pomocniczy biskup z Katowic. Było to już po raz 22. Ogólnopolskie Spotkanie przed łaskami słynącym i koronowanym obrazem Maryi na „polskiej Górze Karmel”.

Spotkanie to odbyło się z udziałem władz państwowych, m.in. posłem Jerzym Polaczkiem, władz samorządowych województwa na czele z wicemarszałkiem Łukaszem Smółką, powiatu, gmin, różnych stopni i funkcji, kilkunastu kapłanów z kilku diecezji, współbraci karmelitów bosych z Polski i z misji afrykańskich pod kierunkiem prowincjała o. Tadeusza Florka OCD z Krakowa oraz tysiąca wiernych z ponad 40 miejscowości Polski południowej od Opola do Przemyśla. Przybyły wspólnoty i grupy karmelitańskie, członkowie Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych, a przede wszystkim kilkadziesiąt wspólnot katolickiego stowarzyszenia wiernych Bractwa Szkaplerznego, jak i szeroko rozumianej Rodziny Szkaplerznej z południowej Polski z pocztami sztandarowymi.
CZYTAJ DALEJ

Bracia Międzyrzeccy

[ TEMATY ]

święci

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Bracia Międzyrzeccy żyli, pracowali i głosili słowo Boże na ziemiach, które geograficznie usytuowane są w Europie, lecz o określeniu Świętych mianem Europejczyków decyduje w równej mierze ich szczególna postawa.

Synowie możnych rodów - Benedykt urodzony w Benewencie, Jan z Wenecji i towarzyszący im Barnaba- na zaproszenie księcia Bolesława Chrobrego wyruszyli z pustelni św. Romualda w Pereum do odległego i nieznanego im kraju. "Odbywszy więc długą drogę przez Alpy [...] weszli do kraju Polan, gdzie mówiono nieznanym językiem [...] i zastali księcia, imieniem Bolesław [...]. I we wszystkim tenże Bolesław okazując im łaskawość, w zacisznej pustelni z wielką gotowością zbudował im miejsce, które sami sobie obrali [...] i dostarczał im środków niezbędnych do życia". Podróż mnichów, po której osiedli w pustelni niedaleko ujścia Obry do Warty, według dziejopisarza św. Brunona z Kwerfurtu, przygotował sam cesarz Otton III. Do przybyszów z Włoch dołączyli wkrótce nowicjusze Izaak i Mateusz z możnego chrześcijańskiego już rodu Polan oraz Krystyn - chłopiec z pobliskiej wsi usługujący pustelnikom. W swym eremie Bracia przygotowywali się do pracy misyjnej na ziemiach polskich. W nocy z 10 na 11 listopada 1003 roku zostali napadnięci i wymordowani. Mordercy spodziewali się obfitych łupów, których w pustelni nie było. Po złapaniu, osądzeni i skazani zbójcy, opowiedzieli przed egzekucją, że ich ofiary umarły śmiercią męczeńską, z modlitwą na ustach, także Krystyn, który bronił pustelni i poległ w walce. Swoje życie ocalił Barnaba, który był wtedy w drodze do Rzymu. Wkrótce papież Jan XVIII zaliczył Braci w poczet świętych. Europejskość męczenników, którzy zginęli według wszelkich przypuszczeń w eremie niedaleko wsi Święty Wojciech pod Międzyrzeczem, ma kilka wymiarów. Najbardziej oczywisty jest fakt geograficznego usytuowania w konkretnej przestrzeni, którą z jednej strony otwiera pustelnia kamedułów we włoskim Pereum, z drugiej natomiast zamykają ziemie "między rzekami", czyli okolice Międzyrzecza, w kraju Bolesława Chrobrego. Stąd mieli wyruszyć z misją głoszenia chrześcijaństwa w najbardziej odległych zakątkach państwa Polan, kontynuując dzieło ewangelizacyjne rozpoczęte przez św. Wojciecha.
CZYTAJ DALEJ

Fatima: modlitwy i zbiórki środków na rzecz strażaków

2025-11-13 16:52

[ TEMATY ]

Fatima

strażacy

Adobe Stock

Parafie oraz zgromadzenia zakonne w Portugalii prowadzą zbiórki środków na wsparcie dla strażaków. Również w sanktuarium maryjnym w Fatimie regularnie odbywają się modlitwy oraz zbiórki na rzecz jednostek straży pożarnej, a także osób, które ucierpiały w tegorocznych pożarach lasów i nieużytków rolnych.

Pomimo ustania fali pożarów pustoszących Portugalię w dalszym ciągu prowadzone są też w całym kraju akcje służące uświadomieniu obywateli o potrzebie oczyszczania terenu i prewencji związanej z możliwością zaprószenia ognia. Część inicjatyw koncentruje się też na wsparciu strażaków pomagających w szalejących od wtorku na terenie Portugalii wichurach, które przyniósł sztorm Claudia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję