W 12. rozdziale Listu do Hebrajczyków (wersety 5-13) znajdujemy rozbudowane napomnienie skierowane do wierzących, w którym autor podkreśla rolę wytrwałości i karności w realizacji chrześcijańskiego powołania. Boża pedagogia opiera się na miłości i ma na celu doprowadzenie człowieka do pełni szczęścia. Fragment, o którym mowa, mocno nawiązuje do starotestamentowych motywów i obrazów, wskazując na ojcowski charakter Bożych napomnień.
Otwierający sekcję cytat, pochodzący z Księgi Przysłów (por. 3, 11), podkreśla synowski charakter relacji między człowiekiem a Bogiem. Boże upomnienie nie może być rozpatrywane w kontekście gniewu i odpłaty. Jest ono aktem miłości, ojcowskiej opieki. Autor, cytując Księgę Przysłów, zachęca do postrzegania Bożego karcenia jako znaku nie odrzucenia, ale troski i akceptacji. Fraza „nie lekceważ karcenia Pana” (w. 5) ostrzega przed pogardzaniem Bożą nauką i bagatelizowaniem jej. Każda ojcowska inicjatywa Boga ma swoje korzenie w miłości i powinna być przyjęta z wiarą. Wytrwałość w przeciwnościach należy ściśle do dyscypliny chrześcijańskiego życia. Dyscyplina nie oznacza jednak legalistycznego podporządkowania się zewnętrznym normom, lecz wypływa z synowskiego zaufania Bogu jako dobremu Ojcu. „Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi” (w. 7). Autor konsekwentnie pragnie podkreślić, że upomnienie to dowód Bożej miłości. Wypływa ono z relacji między Stwórcą a stworzeniem i jednocześnie tę relację buduje i utwierdza. Dyscyplina jest potwierdzeniem prawdziwego synostwa; brak dyscypliny wskazuje na brak relacji z Bogiem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu