Tym razem wejście na Jasną Górę przypadło na niedzielę – 10 sierpnia. – Jest w nas dużo radości i pogody ducha. Wielu pielgrzymów czekało na pielgrzymkę cały rok z taką nadzieją, że to najlepszy moment urlopu, odpoczynku duchowego na tle przyrody, w pięknej wspólnocie Kościoła – podkreślił ks. Płukarski, nawiązując do tegorocznego hasła pielgrzymkowego. – Idziemy pod hasłem: „Pielgrzymi nadziei”. Nadzieję niesiemy wszystkim, których spotykamy i jesteśmy znakiem dla wielu ludzi. Takim znakiem jesteśmy także dla mieszkańców mijanych przez nas miast i miejscowości. Jest to też wzajemne budowanie nadziei, relacji z Panem Bogiem oraz żywe doświadczenie wiary Kościoła.
Wspólnota wspólnot
Pielgrzymi podążają w myśl słów, które często powtarzał „Orzech”: „Pielgrzymom się nic nie należy”. – I tak podchodzimy do pielgrzymowania. Natomiast gościnność, życzliwość, otwartość, serdeczność pokazują nam na każdym kroku, że Pan Bóg, Kościół łączy ludzi, że pielgrzymka łączy ludzi. Ludzie czekają, żeby pielgrzymi przyszli – zaznacza ks. Płukarski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Na Jasną Górę podąża wiele grup, które łączy wiele tradycji i charyzmatów: – Mam obraz pielgrzymki jako wspólnotę wspólnot. Łączą się w niej charyzmaty zakonów. Są paulini, franciszkanie, salezjanie, salwatorianie, karmelici. Są też grupy diecezjalne, są starsi kapłani, proboszczowie i wikariusze. To wszystko tworzy jedność. To co jest dla mnie też niesamowicie piękne w jedności z pielgrzymką, to jest to, że tak naprawdę te wszystkie charyzmaty, są bogactwem całego Kościoła. Zresztą są grupy młodzieżowe, gdzie jest więcej śpiewu i radości. Ale są grupy gdzie jest więcej milczenia, czy rozważania słowa Bożego. To pokazuje nam, że ta jedność jest możliwa. I pielgrzymi czują to świetnie, i często słyszę, że wybierają grupy w zależności od potrzeby przeżycia pielgrzymki.
Znaki nadziei
Podobnie jak w latach ubiegłych na Jasną Górę pielgrzymują biskupi wrocławscy. – To jest błogosławieństwo dla nas pielgrzymów, że są z nami biskupi: Jacek i Maciej. Co prawda bp Maciej dołączył do nas później, ponieważ był z młodzieżą na Jubileuszu Młodych w Rzymie – przypomniał główny przewodnik.
W tym roku, podobnie, jak w ubiegłym, na pielgrzymce został zaakcentowany Synod Archidiecezji Wrocławskiej. – Było to podczas odpoczynku, który nazywamy „Las za Wołczynem” i było to nasze duże, piękne spotkanie synodalne, gdzie wspólnie rozważaliśmy słowo Boże. Z woli księdza arcybiskupa natomiast, cała pielgrzymka jest znakiem nadziei i w ramach uczestnictwa w czasie naszego pieszego pielgrzymowania na Jasną Górę, można zdobyć oczywiście odpust jubileuszowy, a także uzupełnić paszport pielgrzyma otrzymując pieczątkę na każdy dzień – wskazuje ks. Płukarski, dodając: – Także cała pielgrzymka jest znakiem nadziei, a jest to oczywiście związane z obchodzonym jubileuszem.
Leśne wyciszenie
Ksiądz Tomasz Płukarski ma też swój ulubiony etap: – Lubię trasy, kiedy jesteśmy tak zupełnie poza miejscowościami, a tak będzie 8 sierpnia, kiedy będziemy szli z Kluczborka do Borek Wielkich, wtedy będą takie leśne etapy. Następnego dnia jest jeszcze miejscowość Dąbrowa, za nią jest tak zwany odpoczynek „Las za Dąbrową” i właściwie te dwa etapy idziemy przez lasy. Piękne, takie czyste. Jeśli jest słoneczny dzień, to jeszcze padają promienie słońca między drzewami. Te długie leśne etapy są właśnie moimi ulubionymi.