Reklama

Jasna Góra

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 32/2025, str. 5

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Krzysztof Świertok/BPJG

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nadzieja ma twarz jasnogórskich pielgrzymów

Piesze pielgrzymowanie na Jasną Górę i to coraz popularniejsze – rowerowe pokazują, że Kościół nie jest skansenem, że jest w nim miejsce dla każdego, że Duch Święty działa i mimo trudnych, często zewnętrznych okoliczności, kryzysów, tych ogólnoświatowych i tych osobistych, człowiek potrafi odkryć sens swojego życia – mówi przeor Jasnej Góry o. Samuel Pacholski. Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, na którą tradycyjnie zmierzają na Jasną Górę tysiące pątników, przypomina, że człowiek jest powołany do przekraczania wymiarów swojego ziemskiego bytowania – podkreśla przeor i zaprasza na świętowanie 15 sierpnia.

Reklama

– Niezmiennie widzę w twarzach pielgrzymów radość i entuzjazm – opowiada o. Pacholski i zauważa, że pielgrzymia nadzieja jest głęboko powiązana z wiarą, bo to wiara popycha młodych i starszych na pątniczy szlak. Są też „nadzieje wcielone” w pielgrzymie intencje, bo to pierwsza motywacja, by wyruszyć w drogę. – To zawsze jest modlitwa o pokój, o powołania, o jedność w rodzinie, o znalezienie dobrego współmałżonka, o potomstwo, o uzdrowienie z choroby. Co roku te same intencje, ale inni ludzie, inne okoliczności i wciąż żywa nadzieja – wyznaje ojciec przeor. Jego zdaniem, takie pielgrzymowanie wpisuje się też w charyzmat tego miejsca. Zakonnik zaznacza, że Jasna Góra żyje dzięki pielgrzymom – oni tworzą charakter tego miejsca, sprawiają, że jest to ośrodek żywego kultu i miłości do Chrystusa i Matki Bożej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jasnogórski przeor wskazuje też, że pielgrzymowanie nie tylko jest wyrazem miłości do Boga i Kościoła, ale również uczy odpowiedzialności za wspólnotę, którą tworzymy. To ważna lekcja patrzenia na Kościół jako na instytucję ze swoją misją, ale jednocześnie jako na wspólnotę, która jest żywym, czującym organizmem. – Myślę, że szczególnie młodzi mają takie doświadczenie, iż są w relacjach nie do końca prawdziwych, nie do końca szczerych i otwartych. A tutaj maski chyba opadają i okazuje się, kto jest kim naprawdę – w sytuacjach, kiedy trzeba się zmierzyć z pewnymi trudnościami codziennego życia i licznymi ograniczeniami, które wiążą się z pieszym pielgrzymowaniem – dopowiada o. Pacholski.

Reklama

Przeor Jasnej Góry przyznaje, że wciąż niezmiennie budujące nie tylko dla niego jest doświadczenie ludzi, których Chrystus i Kościół zachwycają, którzy żywią miłość do Maryi, dla których ważne jest też powołanie kapłańskie i paulińskie. – Ci ludzie zasługują na to, żeby uczynić z nimi kolejny krok w stronę budowania żywej relacji z Bogiem. Zawsze też mamy poczucie, że nasze powołanie ma sens, że ono się nie zużyło, że nie jest archaiczne – wyjaśnia paulin. Zauważa, że sierpień to dla białych zakonników najbardziej intensywny miesiąc w roku, ale też miesiąc, na który czekają z radością. Ten czas potwierdza bowiem, że Jasna Góra to miejsce niezwykle istotne na mapie Kościoła w Polsce... – ...i że jesteśmy sługami Maryi, sługami tych, którzy przychodzą też po to, żeby nas dźwigać, bo my czujemy się umocnieni świadectwem wiary, które wnoszą pielgrzymi – podkreśla o. Pacholski.

Przeor Jasnej Góry przypomina, że uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny skłania do spojrzenia na swoje życie z perspektywy życia wiecznego.

Tradycyjnie 15 sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i rocznicę Cudu nad Wisłą, na Jasnej Górze główna Suma odpustowa sprawowana będzie o godz. 11 na szczycie. Przez cały poprzedzający tydzień będą wchodzić diecezjalne pielgrzymki piesze ze wszystkich zakątków Polski – kilkadziesiąt tysięcy pątników. W tym roku jest to „pielgrzymowanie w rytm nadziei” – kierunek programom duchowym nadaje temat Roku Jubileuszowego w Kościele: „Pielgrzymi Nadziei”, tej, która zawieść nie może.

2025-08-05 08:53

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: zamiast wigilijnej wieczerzy świąteczne paczki dla potrzebujących

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Boże Narodzenie

Karol Porwich /Niedziela

Z powodu pandemii także na Jasnej Górze zamiast wigilijnej wieczerzy do biednych trafią świąteczne paczki. Jak co roku paulini wspierają, tych którzy na co dzień korzystają z pomocy Jasnogórskiego Punktu Charytatywnego. Przygotowanych zostało kilkadziesiąt specjalnych podarunków z głównie z produktami żywnościowymi.

- Jesteście dla nas bardzo ważni, jesteście częścią tej wspólnoty, którą jest Jasna Góra - zapewniał przeor sanktuarium, który dziś spotkał się z biednymi.
CZYTAJ DALEJ

Bp Greger: szatan to nie bajka dla niegrzecznych dzieci, to są realia

2025-09-28 13:26

[ TEMATY ]

szatan

bp Piotr Greger

Monika Jaworska/Niedziela na Podbeskidziu

„Szatan to nie jest bajka dla niegrzecznych dzieci, to są realia. Szatan naprawdę istnieje, chociaż doskonale wie, że jego dni są policzone” - powiedział bp Piotr Greger podczas uroczystości odpustowych 28 września ku czci św. Michała Archanioła w Kończycach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim. W homilii hierarcha przypomniał, że nauka Kościoła o szatanie nie ma wzbudzać strachu, lecz mobilizować wierzących do czujności wobec jego pokus i do całkowitego zaufania mocy Boga.

W kazaniu bp Greger nawiązał do znanej modlitwy ułożonej przez papieża Leona XIII w 1886 r., której słowa: „Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną” odwołują się bezpośrednio do Apokalipsy św. Jana. „Największym osiągnięciem szatana jest wmówić człowiekowi, że diabeł nie istnieje. Wtedy człowiek zupełnie go lekceważy, nie zwraca na niego żadnej uwagi” - przestrzegł kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję