Reklama

Niedziela Świdnicka

W Jego rękach

Gdy niepewność wobec przyszłości katechezy rośnie, a szkolne reformy budzą lęk, rekolekcje w Bardzie dla katechetów diecezji świdnickiej stały się oazą nadziei i przypomnieniem, że wciąż są w Jego rękach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rekolekcje u stóp Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej prowadził od 3 do 5 lipca ks. Radosław Mielczarek ze Świdnicy, który w prosty, a zarazem głęboki sposób ukazał sens zaufania Bożej Opatrzności – szczególnie w trudnym dziś powołaniu nauczyciela wiary. Rekolekcje odbyły się pod hasłem „W Jego rękach” i dla wielu stały się odpowiedzią na pytania i niepokoje związane z przyszłością katechezy w polskich szkołach.

Czas zaufania

W kameralnej, modlitewnej atmosferze maryjnego sanktuarium uczestnicy zatrzymali się nad swoim życiem, powołaniem i misją. – Dla mnie te rekolekcje były przypomnieniem, że Bóg nie oczekuje ode mnie doskonałości, ale zaufania i trwania. Wciąż mam pytania, wciąż mam zadania, ale wychodzę z Barda z nowym pokojem w sercu – powiedziała jedna z katechetek. Poruszającą wymowę miała biblijna postać Jonasza – człowieka, który próbował uciec przed Bożym planem. – A Jezus wciąż cierpliwie stawia przede mną nowe zadania i prowadzi drogą do mojej „Niniwy” – miejsca, gdzie mam być świadkiem Jego obecności – dodała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Między niepokojem a nadzieją

Reklama

Nie da się jednak ukryć, że tegoroczny duchowy czas skupienia miał wyjątkowo aktualny kontekst. Zbliżający się rok katechetyczny 2025/26 przynosi bowiem wiele niepokoju. Decyzją Ministerstwa Edukacji od września lekcje religii w szkołach publicznych mają zostać ograniczone do jednej godziny tygodniowo. Choć Trybunał Konstytucyjny orzekł, że rozporządzenie MEN jest niezgodne z Konstytucją i obowiązującymi ustawami, rząd zapowiedział, że nie zamierza go respektować. W dodatku nie doszło dotąd do żadnego porozumienia między stroną rządową a Konferencją Episkopatu Polski, mimo iż w konkordacie oraz ustawie o systemie oświaty przewidziano taki dialog.

Dla katechetów to nie tylko problem organizacyjny, ale także sygnał, że ich praca i obecność w szkole stają się mniej znaczące. Zmiana ta oznacza bowiem nie tylko skrócenie czasu zajęć, ale też marginalizację obecności religii w przestrzeni szkolnej. Wielu z nich niepokoi się również o przyszłość zatrudnienia, zwłaszcza tam, gdzie katechetów w jednej parafii pracuje kilku.

Tym bardziej znaczące staje się duszpasterskie wsparcie i umacnianie tożsamości katechety – nie tylko jako nauczyciela, ale przede wszystkim świadka. – Może ten czas próby pozwoli nam na nowo odkryć, że istotą katechezy jest spotkanie – zauważył jeden z uczestników. – Może mniej godzin, ale więcej serca, więcej wspólnoty, więcej odwagi?

Katecheci wrócili do swoich parafii z nowym zapałem, ale też z głęboką świadomością, że tylko zakorzenienie w modlitwie i wspólnocie pozwoli im przetrwać czas burzy. Umocnieniem na tej drodze była także obecność bp. Marka Mendyka, który przybył do Barda, by spotkać się z katechetami, dodać im otuchy i przypomnieć, że nie są sami w swojej misji.

2025-07-15 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bardo. Katecheci szukali nadziei podczas wakacyjnych rekolekcji

[ TEMATY ]

katecheza

Bardo

rekolekcje dla katechetów

Archiwum prywatne

Katecheci diecezji świdnickiej na wakacyjnych rekolekcjach w Bardzie

Katecheci diecezji świdnickiej na wakacyjnych rekolekcjach w Bardzie

Gdy niepewność wobec przyszłości katechezy rośnie, a szkolne reformy budzą lęk, rekolekcje w Bardzie dla katechetów diecezji świdnickiej stały się oazą nadziei i przypomnieniem, że wciąż są w Jego rękach.

Rekolekcje u stóp Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej prowadził w dniach od 3 do 5 lipca ks. Radosław Mielczarek ze Świdnicy, który w prosty, a zarazem głęboki sposób ukazywał sens zaufania Bożej Opatrzności – szczególnie w trudnym dziś powołaniu nauczyciela wiary. Rekolekcje odbywały się pod hasłem „W Jego rękach” i dla wielu stały się odpowiedzią na pytania i niepokoje związane z przyszłością katechezy w polskich szkołach.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Popiełuszko nie czuł lodowatej wody, gdy był wrzucany do Wisły - 16 lat objawień

2025-10-18 13:12

[ TEMATY ]

felieton

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Red

„Wczoraj” – to słowo pada jak grom w rozmowie z Franceską Sgobby, gdy pytam o ostatnią wizję ks. Jerzego. „ Widziałam go tak, jak widzę męża, tylko Popiełuszki nie mogłam dotknąć. Modliliśmy się razem”.

Gdy zegar wybije północ z 18 na 19 października, znów staniemy w ciszy tamtej nocy. Czterdzieści jeden lat mija od chwili, gdy został uprowadzony ks. Jerzy Popiełuszko. Był rok 1984, a ten młody, zaledwie 37-letni kapłan –głos sumienia narodu – stał się symbolem niezłomności wiary. Pamiętamy jego słowa: „Zło dobrem zwyciężaj”. Pamiętamy też Wisłę, gdzie po tygodniu poszukiwań znaleziono jego zmasakrowane ciało, z kamieniami przywiązanymi do nóg – świadectwem bestialstwa oprawców, którzy chcieli utopić nie tylko człowieka, ale i nadzieję milionów. Ale dziś nie chcę powtarzać znanych faktów. Chcę opowiedzieć o tajemnicy, która wyłania się z cienia jego śmierci jak echo modlitwy – o objawieniach, które wstrząsnęły nawet sceptykami i które zostały ujawnione w książce „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” (współautorem jest ks. prof. Józef Naumowicz). To historia, która trwa do dziś, przypominając, że święci nie odchodzą na zawsze.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec prawdziwej wiary

2025-10-19 20:50

[ TEMATY ]

modlitwa

różaniec

Adobe Stock

Ojciec Święty Jan Paweł II w encyklice „Redemptoris Mater”, poświęconej Najświętszej Maryi Pannie pisze, że Maryja, „szła naprzód w pielgrzymce wiary”. Dzisiaj Maryja jako nasza najlepsza Matka uczy nas wiary. Biorąc więc do rąk różaniec i rozważając tajemnice radosne chcemy uczyć się od Maryi prawdziwej wiary.

Anioł rzekł do Maryi: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. (…) Na to Maryja rzekła do anioła: Jakże się to stanie, skoro nie znam męża? Anioł Jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. (…) Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego. Na to rzekła Maryja: Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa (Łk 1, 30-38). Każdy z nas ma swoje zwiastowanie. Tak jak do Maryi i do nas Bóg posyła anioła ze wspaniałą wiadomością. Ta wiadomość to prawda, że Bóg nas kocha, że ma wobec nas wspaniały plan swej miłości. Nieraz nie bardzo rozumiemy to zwiastowanie. Jakże się to stanie, to niemożliwe, dlaczego ja? - pytamy Boga i samych siebie. Maryja, mimo tego, że też nie wszystko rozumiała, odpowiedziała Bogu „niech mi się stanie według twego słowa”. Rozważając tę tajemnicę prośmy Boga, abyśmy tak jak Maryja zawsze z radością odpowiadali „tak” na Jego propozycje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję