W sercu Tarnobrzega, pośród zabytkowego parku i dawnych folwarków, wznosi się Zamek Tarnowskich – wyjątkowe miejsce, które przyciąga zarówno miłośników historii, jak i sztuki. Ta dawna rezydencja magnacka jest obecnie siedzibą Muzeum – Zamek Tarnowskich.
Cztery wieki historii
Reklama
Historia zamku sięga przełomu XIV i XV wieku, kiedy w miejscu dzisiejszego skrzydła zachodniego powstał kamienno-ceglany dwór wieżowy. W dokumentach po raz pierwszy pojawia się w 1522 r., kiedy Jan Spytek Tarnowski nabył Dzików wraz z dworem. Wówczas rozpoczęła się 422-letnia obecność rodu Tarnowskich w tym miejscu – zakończona dramatycznym wyjazdem ostatnich mieszkańców latem 1944 r., tuż przed wkroczeniem Armii Czerwonej. – Róża z Zamoyskich Tarnowska, żona Artura Tarnowskiego, opuściła zamek z dziećmi, zapewne z nadzieją powrotu. Władze komunistyczne napisały jednak zupełnie inny scenariusz, wywłaszczając arystokrację i odbierając ich domy – mówi Marta Woynarowska, inwentaryzatorka zbiorów. W czasie swojej wielowiekowej historii zamek kilkakrotnie zmieniał architektoniczną formę – od przebudowy w XVII wieku, przez neogotyckie przekształcenia według projektu włoskiego architekta Franciszka Marii Lanciego w XIX wieku, aż po odbudowę w stylu neobarokowym po tragicznym pożarze w 1927 r. Odbudową kierował prof. Wacław Krzyżanowski. Mówiąc o Muzeum – Zamek Tarnowskich w Tarnobrzegu należy mieć na uwadze, iż to nie tylko sam zamek magnacki z bogatymi zbiorami sztuki, ale również jego oddział, mieszczący się w dawnych spichlerzu dworskim, czyli Muzeum Polskiego Przemysłu Siarkowego, jedyne takie na świecie, które ratuje i prezentuje to co pozostało po wielkim niegdyś zagłębiu siarkowym, któremu Tarnobrzeg zawdzięcza spektakularny rozwój przypadający na lata 60-80 XX wieku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Miejsce wielkich wydarzeń
Rezydencja była świadkiem wielu ważnych momentów w dziejach Polski. To tu w 1734 r. zawiązano Konfederację Dzikowską w obronie Stanisława Leszczyńskiego. W 1927 r. odbył się zjazd konserwatystów z udziałem przedstawicieli sanacji i elit politycznych II RP. Dwa lata później rezydencję odwiedził prezydent Ignacy Mościcki, co uwieczniono na zachowanych fotografiach.
– Zjazd konserwatystów, zwany także zjazdem dzikowskim, który odbył się we wrześniu 1927 r. z udziałem przedstawicieli sanacji – Walerego Sławka i Remigiusza Grocholskiego oraz stronnictw konserwatywnych – Stronnictwa Prawicy Narodowej, Stronnictwa Chrześcijańsko-Narodowego oraz Organizacji Zachowawczej Pracy Państwowej. Wizyta prezydenta Polski Ignacego Mościckiego w 1929 r., z której zachowały się zdjęcia ukazujące Zdzisława Tarnowskiego żegnającego głowę państwa oraz Mościckiego ściskającego dłoń sędziwego Jana Słomki, wieloletniego wójta Dzikowa – wylicza muzealniczka. Nie można zapomnieć o cudownym obrazie Matki Bożej Dzikowskiej, który w XVII wieku trafił do Tarnowskich i został uznany za cudowny przez biskupa krakowskiego Andrzeja Trzebickiego.
Bezcenne zbiory
Reklama
Zamek Tarnowskich to dziś nie tylko miejsce o niezwykłej historii, ale także skarbnica sztuki i pamiątek kultury ziemiańskiej. Muzeum gromadzi dzieła wybitnych mistrzów malarstwa europejskiego i polskiego, m.in. Bonifazio de Pitati Veronesa, Guercina, van Dycka, Jana Matejki, Jacka Malczewskiego, Kossaków, Kazimierza Pochwalskiego, a nawet obraz ze szkoły Rembrandta.
– Miłośnicy sztuki z pewnością nie będą zawiedzeni. Kilka dni temu, podczas sobotniego dyżuru miałam ogromną przyjemność oprowadzać turystów z okolic Warszawy, którzy trafili do naszego muzeum właściwie przypadkowo. Zanim zakupili bilety nawet dopytywali czy jest coś w ogóle do zobaczenia. Jakież było ich zaskoczenie już na stałej ekspozycji w piwnicach, a rosło z każdym kolejnym odwiedzanym pomieszczeniem. Było jak w filmach Hitchcocka – najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie tylko rosło. Zaskoczenie bogactwem zbiorów to najczęstsza reakcja, podobnie jak przybliżaną przez oprowadzających historią rodziny Tarnowskich i samego zamku. Nierzadko przyjeżdżają zwiedzający, którzy wcześniej zapoznali się z naszymi zbiorami dzięki informacjom dostępnym w Internecie, czy różnym publikacjom, i pragną obejrzeć je „na żywo” – opowiada Marta Woynarowska.
Reklama
Wśród rarytasów znajduje się również biurko księcia Józefa Poniatowskiego, szabla husarska z XVIII wieku, rzeźby włoskich mistrzów, pamiątki starożytnego Rzymu oraz bogaty zbiór miniatur, m.in. autorstwa Wincentego Lesseura, Jana Matejki i samej Walerii Tarnowskiej. Zbiory są stale uzupełniane dzięki darowiznom oraz zakupom. Kluczowa była decyzja Jana Artura Tarnowskiego, który – realizując testament rodziców – podjął wieloletnie starania o odzyskanie rozproszonej Kolekcji Dzikowskiej i przekazał muzuem cenne przedmioty za symboliczną kwotę.
Wystawy i wakacyjne atrakcje
Obecnie w zamku można oglądać wystawy stałe poświęcone historii Tarnowskich, dziejom zamku oraz kolekcji dzikowskiej. Muzeum przygotowało również sezonowe ekspozycje, m.in. prezentację grafik od XVI do XXI wieku, wystawę współczesnych dzieł z Nowej Kolekcji Dzikowskiej oraz wystawę plenerową IPN Wołyń 1943. Muzeum Polskiego Przemysłu Siarkowego – jedyny tego typu obiekt na świecie – prezentuje z kolei wystawę poświęconą osiedlu Przywiśle, ukazującą codzienne życie mieszkańców Tarnobrzega w epoce siarki. Dzieci i młodzież mogą wziąć udział w wakacyjnej akcji edukacyjnej „Lato w muzeum”, obejmującej spacery po parku, tematyczne zwiedzanie i zajęcia z historii mody czy makijażu.
Zamek wśród zieleni
Choć park zamkowy wymaga gruntownej rewitalizacji, jego klimat wciąż przyciąga spacerowiczów. Dzięki dofinansowaniu z programu Interreg Polska-Ukraina mają ruszyć prace nad jego odnowieniem.
– Zachowały się w nim drzewa – pomniki przyrody, jak miłorząb japoński, który – jak głosi rodzinna tradycja Tarnowskich – miał zasadzić sam Tadeusz Czacki. Jest też lipa w dolnej części parku, arboretum, a nawet staw – nasze Morskie Oko, dziś zamieszkane przez dzikie kaczki – mówi inwentaryzatorka.
Dla wszystkich szukających niebanalnych miejsc, które łączą w sobie sztukę, historię, patriotyzm i rodzinne opowieści – Zamek Tarnowskich w Tarnobrzegu to idealny wybór na letnią wyprawę.