Wzorem lat, przez które ugruntowała się tradycja obchodów święta patronalnego archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, także i w tym roku wierni wypełnili mury bazyliki archikatedralnej w Szczecinie, jednocząc się podczas uroczystości ku czci NMP Matki Kościoła. Tym razem zbiegła się ona z zakończeniem Roku Jubileuszu 900-lecia Pomorskiej Misji św. Ottona z Bambergu, przydając obchodom szczególnego dziękczynnego charakteru za wszelkie łaski otrzymane w jego trakcie. Uroczystość Patronki archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej jest także Dniem Jedności Wspólnot. Nie zabrakło zatem przedstawicieli grup życia apostolskiego – ruchów, stowarzyszeń, wspólnot, bractw, osób życia konsekrowanego, kapłanów diecezjalnych i zakonnych, reprezentantów dekanatów, moderatorów wspólnot, sióstr zakonnych oraz wiernych, którzy w wielu przypadkach przybyli do Szczecina z daleka.
Dlaczego po Zesłaniu Ducha Świętego
W trakcie Soboru Watykańskiego II biskupi polscy zwrócili się do Ojca Świętego Pawła VI z prośbą, by ten ogłosił Najświętszą Maryję Pannę Matką Kościoła. Stało się to dość szybko, bowiem Episkopat Polski za aprobatą papieża święto Maryi Matki Kościoła, obchodzone w poniedziałek po uroczystości Zesłania Ducha Świętego, wprowadził do polskiego kalendarza liturgicznego już 4 maja 1971 r. Kiedy w 1972 r. powstała diecezja szczecińsko-kamieńska NMP Matka Kościoła stała się obok św. Ottona z Bambergu główną jej patronką.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Dzień ten został wybrany dlatego, że Zesłanie Ducha Świętego było początkiem działalności Kościoła. W momencie Zesłania Ducha Świętego, jak podają Dzieje Apostolskie, w Wieczerniku obecni byli wszyscy Apostołowie, którzy „trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa i braćmi Jego” (Dz 1, 14). Matka Najświętsza, Oblubienica Ducha Świętego, mocą którego w dniu Zwiastowania poczęła Jezusa Chrystusa, przeżyła w Wieczerniku wraz z Apostołami zstąpienie Ducha Miłości na Kościół.
Wzór nadziei
Uroczystościom w szczecińskiej bazylice archikatedralnej przewodniczył wraz z bp. Henrykiem Wejmanem abp Wiesław Śmigiel. W trakcie homilii metropolita przywołał słowa wskazujące na przepełnione nadzieją życie Maryi, które papież Franciszek w bulli „Spes non confudit” (Nadzieja zawieść nie może) skierował do wiernych na całym świecie. I choć są one obecne w życiu Kościoła od jego zarania, to w Roku Nadziei brzmią szczególnie wymownie.
– Kiedy w swej bulli papież Franciszek odwołał się do Matki Bożej, napisał: Nadzieja znajduje swoje najwznioślejsze świadectwo w Matce Bożej. W Niej widzimy, że nadzieja nie jest łatwowiernym optymizmem, lecz darem łaski w realizmie życia – przywołał słowa Ojca Świętego abp Śmigiel i dodał: – Ważne wydarzenia w życiu Maryi dokonały się za sprawą Ducha Świętego, w ten sposób poczęła Jezusa i tym samym przyjęła Ducha Świętego z Jezusem zanim Chrystus przekazał Go uczniom. […] Kościół nie ma nadziei i perspektywy odnowy oraz rozwoju bez otwarcia na Ducha Świętego i zapewne będzie przeżywał kryzysy, jeśli nie będzie Maryjny. A Kościół Maryjny to taki, który jest zasłuchany w Jezusa Chrystusa, bo to Ona powiedziała: zróbcie wszystko cokolwiek wam powie. Maryja dzisiaj uczy Kościół, który jest nad Odrą i Bałtykiem, jak budować wspólnotę, jak być otwartym na natchnienia Ducha Świętego i jak ewangelizować.
Serce świątyni
Reklama
Podczas Mszy św. została poświęcona nowa mensa ołtarza katedralnego, wykonana z trawertynu. – Dzień poświęcenia odnowionego ołtarza łączy to co historyczne z teraźniejszością – zaznaczył arcybiskup. – Przede wszystkim wskazuje, że Kościół jest Chrystusowy, zbudowany na trwałym fundamencie Jezusa Chrystusa. Ołtarz, od chwili rozpoczęcia Mszy św., jest miejscem centralnym w przestrzeni celebracji liturgicznej, przy którym sprawowana jest Eucharystia. Wierni najpierw gromadzili się wokół ołtarza, dopiero później budowali świątynię. Obecnie ołtarz jest symbolem samego Chrystusa i nazywany jest sercem świątyni. Wyjątkowa jego godność wypływa stąd, iż jest stołem ofiary i uczty paschalnej, że na nim uobecnia się w sposób mistyczny ofiara krzyża, aż do powtórnego przyjścia Chrystusa, że wokół Niego gromadzi się Kościół, by składać ofiarę oraz przyjmować Ciało i Krew Chrystusa. On jest ośrodkiem dziękczynienia składanego Ojcu przez Chrystusa w Duchu Świętym.
Metropolita podkreślił znaczenie duchowej spuścizny misji św. Ottona dzięki której zasiew ewangelizacyjny wrósł w te ziemie i krzewić się począł niemal tysiąc lat temu: – Poświęcając ten konkretny ołtarz przypominamy sobie o naszej historii, o historii chrześcijaństwa na tych ziemiach. Przypominamy sobie o misji św. Ottona, który przybył tutaj, aby głosić Jezusa Chrystusa. Kończymy dziś Ottonowy Rok Jubileuszowy, który przypomniał nam o początkach naszej wiary. Ale poświęcenie tego ołtarza wpisujemy dzisiaj w historię chrześcijaństwa na tych ziemiach.
Szczególną i ponadczasową wymowę mają słowa modlitwy towarzyszącej poświęceniu ołtarza, które uroczyście wybrzmiały w tym dniu w szczecińskiej bazylice: „Prosimy, aby ten ołtarz stał się miejscem ścisłego zjednoczenia z Bogiem i pokoju, a wszyscy, którzy będą karmić się Ciałem i Krwią Jezusa Chrystusa, napełnieni Duchem Świętym wzrastali w miłości. Prosimy, aby ten ołtarz stał się źródłem jedności Kościoła i braterskiej zgody”. – Piękna modlitwa, jakże nam potrzebna, wszystkim, i w ojczyźnie naszej i w naszej archidiecezji – podkreślił na zakończenie homilii metropolita.
Tradycyjnie po uroczystej Eucharystii miało miejsce pasterskie błogosławieństwo metropolity szczecińsko--kamieńskiego wydelegowanych osób reprezentujących grupy, stowarzyszenia, wspólnoty, ruchy i bractwa, posłanych do ewangelizacji Szczecina.