Reklama

Głos z Torunia

W drodze do niniwy

Psałterz Dawidowy

Jeżeli chcesz wędrować wiernie Bożymi drogami, które wskazuje nasz Pan, sięgnij po Brewiarz.

Niedziela toruńska 18/2025, str. VI

[ TEMATY ]

felieton

Archiwum ks. Rajmunda Ponczka

Ks. Rajmund Ponczek,

Ks. Rajmund Ponczek,

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jonasz rozmawia z księdzem, który Brewiarz odmawia od 48 lat. Niektóre partie modlitwy zna na pamięć. Przymyka oczy i pieśń wpisana w Psalmy Dawidowe płynie dalej. Siedzi w dębowej ławie. Kierowany porywem serca zmienia pozycję modlitewną, klęka. Recytacja milknie i cisza śpiewa. Z Bogiem jak z przyjacielem dobrze jest pomilczeć i zebrać głosy chórów. Usłyszeć, że całe stworzenie nuci pieśń chwały: – Wszystko, co żyje, niech chwali Pana – szeptem podpowiada werset z psalmu 150. Kapłan trwa w kamiennym kościółku. Znajduje się na brzegu wielkiego świata, ale staje przed Bogiem.

Ksiądz opowiada o odkrywaniu liturgicznej modlitwy Kościoła. 365 dni w roku, pięć razy dziennie, kolejny tydzień, cztery tygodnie. Tyle trzeba, aby odmówić wszystkie psalmy i zacząć od nowa, od psalmu pierwszego. Tygodnie nakładają się na kolejne. Modlący się jest jak rolnik, który zasiewa ziemię obok świątyni. Słowa psalmów wpadają w kapłańską glebę serca. Użyźniają ją, pobudzają pragnienie. Staje się „on jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą, które wydaje owoc w swoim czasie” (Ps 1).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jonasz odwiedził Chełmżę. Schodził do konkatedry Trójcy Świętej. Zdziwił się. Droga wiodąca obok katedry leży znacznie wyżej w stosunku do posadzki kościoła. Miasto jest wyżej, urosło od czasu budowy kościoła w średniowieczu. Dawne chodniki procesyjne wokół katedry znajdują się głęboko, prawdopodobnie metr niżej. Logiczne jest to, że gdy budowano katedrę, poziom musiał być identyczny. Kolejne lata i wieki naniosły i nawarstwiły nowe pokłady.

Jonasz myśli o modlitwie brewiarzowej. Znajduje w niej analogię. Na glebę serca przychodzi kolejna, nowa warstwa. To jest obfity, zdumiewający i codzienny zasiew. Zasiew w nim samym i we wspólnocie Kościoła. Jeżeli 50 tys. osób duchownych i konsekrowanych modli się osobno, w swoich izdebkach bądź zaciszu świątyń, jest to nadal wspólnotowa modlitwa Kościoła.

Święte Oficjum – tak ukształtowaną modlitwę brewiarzową zawdzięczamy św. Benedyktowi z Nursji i jego zakonowi. W zakonach śpiewana jest o stałych porach, w chórze.

Rolnik ma swoje narzędzia, którymi gospodaruje. Człowiek wierzący, szczególnie osoby duchowne, konsekrowane i coraz częściej świeckie mają również narzędzia, dzięki którym uprawiają ducha, swoje sumienie, podtrzymują zapał wiary, który każe wstać, iść, głosić Ewangelię, dawać świadectwo, że spotkali Jezusa Zmartwychwstałego.

Poznajemy zmysłami, intuicyjnie oraz intelektem. Codzienne obcowanie z modlitwą, z Brewiarzem uzupełnia poznanie o dziedzinę najważniejszą. Liturgiczna modlitwa Kościoła jest źródłem poznania. Święta Faustyna nie studiowała teologii, ukończyła tylko trzy klasy szkoły podstawowej, a wykłada teologię miłosierdzia w zapiskach „Dzienniczka” jak profesor teologii. Siostra od Miłosierdzia Bożego poznawała nie tyle piękną myśl. Poznawała Boga samego, na klęczkach, w pokorze, w cierpieniu i spotkaniach z Jezusem.

Reklama

Uczniowie Jezusa Zmartwychwstałego, którzy modlą się, codziennie przesuwają kartka po kartce cieniutkie strony Brewiarza, dowiadują się co znaczy prorockie olśnienie, struna światła, jak smakuje Słowo Boże, które jest na głos nieśpiesznie recytowane. Przyjmując natchnienia, uczą się mozolnie słuchać Boga, obcować z Nim, zachwycać się Jego potęgą. Poznają piękno. Uczą się miłować, ponieważ zbliżają się do Źródła.

Jonasz nasłuchuje głosu. Rozbrzmiewa wraz z pierwszym promieniem wstającego dnia. – Słuchajcie dzisiaj głosu Pana, wzywajcie Imienia Pana (Ps 95) – to wezwanie i drogowskaz.

Ów kapłan wyznaje, że czasami sięga do psałterza w tłumaczeniu Jana Kochanowskiego. Delektuje się językiem hieratycznym, oddalonym od potoczności. Psalm pokutny 51: „Nie odmiatajże mię od swej obliczności,/A nie bierz ode mnie ducha swej mądrości; /Przywróć mi dobrą myśl, przez mój grzech odjętą,/A podbij pod rozum złą żądzą przeklętą”.

Jonasz podpowiada: Jeżeli chcesz wędrować wiernie Bożymi drogami, które wskazuje nasz Pan, sięgnij po Brewiarz. Nabożnie otwórz. Ruszaj! W dobrym towarzystwie modlącego się Kościoła.

2025-04-29 10:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tama dla antyświata

Nadal będziemy płacić gotówką, kochać przyjaciół, chronić naszą wiarę. Nic się nie zmieni – pod jednym wszakże warunkiem: że skutecznie na to nie pozwolimy.

Świat błyskawicznie się zmienił. Teraz nadszedł moment, gdy musimy się nauczyć w nim żyć i skutecznie chronić wyznawane przez nas wartości. Nadchodzi pora, gdy będziemy adaptować nienormalny czas do normalnego życia. Nie szukajmy wymówek, nie mówmy, że nienormalny czas pozwala na nienormalne zachowania. Nikt nie zawiesił naszych ludzkich powinności, nikt nie powiesił na kołku naszej wiary i zasad.
CZYTAJ DALEJ

Najwyższy pomnik Jana Pawła II na świecie zdewastowany

2025-07-02 08:18

[ TEMATY ]

Częstochowa

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

Najwyższy pomnik Jana Pawła II znajduje się w Częstochowie, w Parku Miniatur Sakralnych. Został odsłonięty w 2013 roku i mierzy 14 metrów wysokości. Jest to największy na świecie pomnik papieża Polaka. Na twarzy Karola Wojtyły ktoś namalował jaszczurkę.

Park Miniatur Sakralnych "Złota Góra" powstał w 2011 r. w wyrobisku dawnego kamieniołomu, który mieścił się na przedmieściach Częstochowy. Mimo że został zamknięty kilka lat temu, to wciąż znajduje się w nim wiele makiet. Niestety przez działalność wandali, kompleks popadał w ruinę. Miniatury zostały połamane i popisane, a wszędzie widać pełno śmieci.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyjechał na urlop do Castel Gandolfo, gdzie spędzi dwa tygodnie

2025-07-06 18:25

[ TEMATY ]

wakacje

urlop

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV przyjechał na urlop do Castel Gandolfo

Papież Leon XIV przyjechał na urlop do Castel Gandolfo

Papież Leon XIV przyjechał w niedzielę po południu do podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo, gdzie będzie wypoczywać przez dwa tygodnie, do 20 lipca. Po przyjeździe do miasteczka papież pozdrowił czekających na niego ludzi.

Leon XIV spędzi urlop w Villa Barberini na terenie papieskiej posiadłości, a nie w Pałacu Apostolskim, jak wcześniej Benedykt XVI, Jan Paweł II i inni papieże. Pałac został w 2016 roku zamieniony na muzeum przez Franciszka, który w czasie 12 lat pontyfikatu nigdy tam nie wypoczywał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję