Wspólnota parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Wygnanowicach (dekanat Piaski) przeżywała uroczystość konsekracji nowego ołtarza. W niedzielę, 6 kwietnia, abp Stanisław Budzik przewodniczył Mszy św., podczas której poświęcił ołtarz i ambonkę, a także pobłogosławił konfesjonał oraz stacje Drogi Krzyżowej.
Reklama
Metropolita wyraził wdzięczność za trud renowacji świątyni, podjęty przez proboszcza ks. Jacka Zarębę i wiernych. – Gratuluję dokonań w ostatnich latach. Wasz kościół zmienia się, jest ciągle piękniejszy. To wielki wysiłek i talent organizacyjny proboszcza, ale też wasza współpraca, bo przecież to wszystko, co się tutaj dokonuje, służy wam i kolejnym pokoleniom gromadzącym się w tej świątyni – powiedział abp Budzik. Kościół w Wygnanowicach został zaprojektowany tuż po II wojnie światowej przez architekta Tadeusza Witkowskiego; powstał z istniejącego budynku gospodarczego. Parafię erygował bp Stefan Wyszyński w 1946 r. – Dziękuję za zatroskanie o rozwój naszej wspólnoty, a także za materialną pomoc, która docierała do nas i pozwalała na „złapanie oddechu” w czasie intensywnych prac remontowych – powiedział ks. Jacek Zaręba, zwracając się do księdza arcybiskupa. Duszpasterz wyraził wdzięczność ks. Zygmuntowi Klichowi za ofiarowany ołtarz i ambonkę z karraryjskiego marmuru, a także Marcie Jączek za stacje Drogi Krzyżowej, będące pamiątką Roku Jubileuszowego. Podziękował wykonawcom za prace inżynierskie i remontowe oraz parafianom i darczyńcom, którzy poprzez modlitwę i materialne gesty chrześcijańskiej wrażliwości mają swój udział w realizacji projektów termomodernizacji świątyni oraz dostosowania jej do potrzeb osób starszych i niepełnosprawnych. Wierni wyrazili nadzieję, że obecność, modlitwa i błogosławieństwo metropolity w tak ważnym dla parafii dniu napełni rodziny pokojem i umocni do dawania świadectwa o miłości Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W pasterskiej refleksji abp Stanisław Budzik zwrócił uwagę, że Wielki Post to dobra okazja, aby człowiek przyznał, że sam z siebie jest słaby i grzeszny, dlatego potrzebuje pokuty i nawrócenia. – Sam z siebie niewiele potrafię, jeśli nie uchwycę ręki Ojca, który jest bogaty w miłosierdzie; niewiele zdziałam, jeśli nie powierzę mojej słabości Jezusowi, który pojednał nas z Bogiem przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie; niczego nie dokonam, jeśli się nie otworzę na działanie Ducha Świętego. Wobec Chrystusa jestem jak otwarta księga, bez masek i tajemnic. Mogę bez obawy przyznać się do winy; nie zaskoczę Go, kiedy pokażę Mu moje rany i wyznam grzechy. On wszystko o mnie wie, a mimo to wzywa mnie po imieniu, zanosi na swoich ramionach do owczarni – powiedział ksiądz arcybiskup, wskazując na nowy konfesjonał.
Zachęcając do korzystania z sakramentu pokuty i pojednania podkreślił, że chociaż grzech zasługuje na karę, to człowieka zawsze osłania Boże Miłosierdzie. Nawiązując do konsekracji ołtarza, metropolita przypomniał, że stół Pański jest najważniejszym miejscem w świątyni, jej sercem i centrum. – W czasie Eucharystii dokonuje się przyjście Chrystusa. On przychodzi w swoim słowie, by uczynić je światłem na naszej często ciemnej i poplątanej ścieżce; przychodzi w Chlebie Życia, by być w nas, w naszym sercu, w naszych myślach i czynach; posyła Ducha Świętego, aby nas umocnić, abyśmy przeciwstawiali się złu i nie ulegali pokusie – powiedział pasterz. – Niech ten ołtarz gromadzi nas w świątyni jako lud Boży zjednoczony miłością Ojca, Syna i Ducha; niech uczyni z nas jedną rodzinę, wyznającą słowem i życiem wiarę w Boga, który nas stworzył i odkupił – zaapelował.