To była niezapomniana przygoda dla dzieci z parafii Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych w Gomunicach i parafii Narodzenia Pańskiego w Pajęcznie.
Tegoroczne zimowisko okazało się wydarzeniem, które na długo pozostanie w pamięci wszystkich uczestników. W malowniczym Karpaczu, u podnóża najwyższego szczytu Sudetów, przez pierwszy tydzień ferii zimowych dzieci miały okazję nie tylko uczyć się jazdy na nartach i snowboardzie, ale również uczestniczyć w licznych warsztatach, animacjach i wycieczkach, które dostarczyły im wielu emocji i niezapomnianych wspomnień. Jednym z głównych punktów programu zimowiska były zajęcia sportowe na stoku, a najważniejszym momentem każdego dnia – Msza św.
Satysfakcja
Pod czujnym okiem doświadczonego instruktora i opiekuna – Kacpra dzieci mogły nauczyć się podstaw jazdy na snowboardzie. Kacper z pasją i zaangażowaniem dzielił się swoją wiedzą. – Dla mnie największą satysfakcją było patrzenie na to, jak dzieci przełamują swoje lęki i z każdym zjazdem robią postępy. Czasami wystarczy odrobina zachęty, aby pokazać im, że są zdolne do rzeczy, których wcześniej nawet sobie nie wyobrażały – powiedział.
Po aktywnościach na śniegu na uczestników czekała cała gama zajęć integracyjnych. Pod opieką Zuzi, jednej z opiekunek, a zarazem animatorki, dzieci brały udział w warsztatach oraz spacerach. Tworzenie różańców, malowanie twarzy czy zajęcia plastyczne to jedne z wielu aktywności podczas tego wyjazdu. Uczestnicy mogli również spróbować swoich sił w jeździe na łyżwach.
Reklama
– Najbardziej podobały mi się animacje z panią Zuzią! Robiliśmy różańce i malowaliśmy sobie twarze w najróżniejsze wzory. A kiedy poszliśmy na lodowisko, śmialiśmy się i bawiliśmy cały czas! – zachwycała się jedna z uczestniczek z Gomunic.
Podróż pełna wrażeń
Nie zabrakło również atrakcji turystycznych. Strzałem w dziesiątkę okazała się wycieczka do Drezna. Dzieci zwiedzały zabytki, podziwiały architekturę i poznawały historię tego pięknego niemieckiego miasta. – Wycieczka do Drezna była niesamowita! Wszystkie budynki były takie duże i piękne. Najbardziej podobały mi się Zwinger i ogromna galeria obrazów. Mogliśmy zobaczyć obraz Madonna Sykstyńska, który niesamowicie przyciąga swoim ogromem. To było jak podróż do innego świata! – opowiadał jeden z uczestników z Pajęczna.
Integracja i wspólnota
Zimowisko to nie tylko nauka i zabawa, ale także okazja do budowania przyjaźni i wspierania się nawzajem. Wspólne modlitwy, śpiewy i rozmowy sprzyjały tworzeniu prawdziwej wspólnoty. Dzieci mogły lepiej się poznać i nawiązać nowe znajomości.
Każdy uczestnik wyniósł z tego wyjazdu coś cennego – nowe umiejętności, piękne wspomnienia i przyjaźnie. Organizatorzy i opiekunowie są dumni z sukcesu tego przedsięwzięcia, a dzieci już nie mogą się doczekać kolejnych wyjazdów.
Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży (KSM) Diecezji Drohiczyńskiej, co roku w ferie zimowe, pragnąc popularyzować wśród młodzieży aktywną formę wypoczynku zimowego, jaką jest obóz, oferuje młodzieży skorzystanie z takiej formy spędzania wolnego czasu. Zorganizowano obozy formacyjnorekreacyjne, w których udział wzięło 150 osób z terenu naszej diecezji
Dwa obozy odbyły się w terminie ferii podlaskich w Murzasichle i w Drohiczynie, a dwa kolejne w terminie ferii mazowieckich w Białym Dunajcu i również w Drohiczynie. Podczas całego wypoczynku dzieci uczestniczyły w różnych atrakcjach, m.in. spędzające swój czas w Drohiczynie miały możliwość uczestniczenia w warsztatach edukacyjnych (chemicznych) podczas, których dzieci same mogły zrobić mydło do kąpieli o różnym zapachu. Na zajęciach plastycznych tworzono kule kwiatowe, pocztówki z ferii i plakaty. Były wspólne gry i zabawy integracyjne, budowanie przy różnego rodzaju klockach, co jeszcze bardziej zintegrowało grupy, a gra w laser tag przyniosła wiele radości i zmęczenia. A to nie wszystko! Zorganizowano też wyjazd do Białegostoku. Tam dzieci odwiedziły Muzeum Wojska Polskiego i zasmakowały trochę lekcji historii. Ponadto, dzieci były w ZOO Akcent, Papugarni, gdzie mogli bliżej poznać latających przyjaciół, pogłaskać i nakarmić kolorowe ptaki. Swoją wycieczkę zakończyli w Parku Trampolin Jumper. Kolejną wycieczką z atrakcjami, jakie zostały przygotowane dla dzieci, była wycieczka do Siedlec, a tam film na dużym ekranie w kinie, kręgle i oczywiście basen. Nie zabrakło również wizyty w Muzeum Diecezjalnym, Muzeum Starych Motorów czy też Muzeum Kajakarstwa.
Prawdziwym grzechem jest żyć przekonaniem, że gdzie indziej żyje się lepiej, wygodniej, przyjemniej. Przekonanie, jakoby „wszędzie było dobrze tylko nie we własnym domu”.
W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: „Ojcze, daj mi część własności, która na mnie przypada”. Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swoją własność, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie, i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał na służbę do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: „Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu przymieram głodem. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Niebu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mnie choćby jednym z twoich najemników”. Zabrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: „Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Niebu i wobec ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem”. Lecz ojciec powiedział do swoich sług: „Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i weselić się, ponieważ ten syn mój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”. I zaczęli się weselić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: „Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego”. Rozgniewał się na to i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: „Oto tyle lat ci służę i nie przekroczyłem nigdy twojego nakazu; ale mnie nigdy nie dałeś koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę”. Lecz on mu odpowiedział: „Moje dziecko, ty zawsze jesteś ze mną i wszystko, co moje, do ciebie należy. A trzeba było weselić się i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”».
30 marca abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, wprowadził relikwie św. Jana Pawła II do kościoła Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana w Wyższym Międzydiecezjalnym Seminarium Duchownym w Częstochowie oraz przewodniczył tam Mszy św.
Nawiązując w homilii do przypowieści o miłosiernym ojcu oraz do encykliki św. Jana Pawła II „Dives in Misericordia”, hierarcha wskazał, że „miłosierdzie to miłość, która jest drugim imieniem Boga”. – Tego właśnie uczymy się również szczególnie przez jego posługę i pontyfikat, a także przez wyniesienie przez niego na ołtarze s. Faustyny Kowalskiej. Te okoliczności przypominają nam o tym, że miłosierdzie jest bez granic, tylko trzeba umieć znaleźć się w jego przestrzeni własną i wolną decyzją powrotu – wyjaśnił abp Depo.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.