ks. Wojciech Kania: Księże Piotrze, Biblioteka Diecezjalna w Sandomierzu od wielu lat prowadzi działania mające na celu upowszechnianie swoich zbiorów. Jakie zadania udało się zrealizować w ostatnim czasie?
Ks. Piotr Tylec: Nasza biblioteka nieustannie stara się poszerzać dostęp do swoich zbiorów, zarówno przez digitalizację, jak i konserwację archiwaliów. W ramach programu Społeczna Odpowiedzialność Nauki II realizowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wykonaliśmy trzy duże projekty. Pierwszym z nich była konserwacja, digitalizacja i opracowanie 60 starych druków z Biblioteki Kapituły Sandomierskiej. Dzięki temu cenne księgi poddano zabiegom konserwatorskim i udostępniono ich treść w bibliotece cyfrowej POLONA oraz katalogu NUKAT.
Reklama
Jakie szczególne dzieła znalazły się w tym zbiorze?
Wśród nich warto wyróżnić dzieło alchemika Libaviusa z końca XVI wieku, uważane za pierwszą encyklopedię chemii. Ciekawą pozycją jest także książka Jakuba de Bie z początku XVIII wieku zawierająca opisy i ilustracje monet rzymskich. Równie interesująca jest bogato ilustrowana książka Johanna Christopha Sturma, niemieckiego filozofa i założyciela Collegium Curiosum, zawierająca ryciny różnych przyrządów, jak dzwon nurkowy czy mikroskop Hooke’a. Konserwacji poddano także cztery inkunabuły, wydane między 1484 a 1495 rokiem, które stanowią przykład średniowiecznej sztuki drukarskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Drugie zadanie dotyczyło dokumentów historycznych. Jakie materiały poddano konserwacji?
Prace objęły konserwację 43 jednostek rękopiśmiennych pochodzących z Archiwum Kapituły Kolegiackiej i Katedralnej w Sandomierzu. Były to m.in. akta szpitala księży emerytów z lat 1701-1865, dokumenty klasztorów diecezji krakowskiej i sandomierskiej od XIV do XIX wieku, a także archiwalia seminarium klerków świeckich z lat 1633-1811. Wszystkie te dokumenty zostały opracowane, zabezpieczone i udostępnione w POLONIE. Koszt tego przedsięwzięcia wyniósł ponad 255 tys. zł., z czego dofinansowanie ministerstwa stanowiło 228 tys. zł.
Ostatnie zadanie miało na celu zapewnienie dostępu do starodruków. Na czym ono polegało?
W ramach tego projektu poddano masowej dezynfekcji i oczyszczono 2 450 woluminów z księgozbioru Kapituły Kolegiackiej i Katedralnej w Sandomierzu. Zostały one przeniesione do magazynu, gdzie można z nich bezpiecznie korzystać. Dodatkowo zdigitalizowano i udostępniono w POLONIE dwie księgi inwentarzowe z 1712 r., a także opracowano 3 250 starych druków. Powstało 650 nowych opisów bibliograficznych, w tym druków polonikowych i dzieł z XVI-XVIII wieku.
Czy wśród tych starodruków znalazły się jakieś szczególnie interesujące pozycje?
Tak, wśród nich jest m.in. książka kucharska z 1757 r., która jest jednym z pierwszych zachowanych polskich przepisów kulinarnych. Jej autorem był Stanisław Czerniecki, kuchmistrz wojewody krakowskiego Aleksandra Michała Lubomirskiego. Ciekawą pozycją jest także poradnik medyczny Józefa Andrzeja Załuskiego z 1750 r., który zawiera wskazówki dotyczące higieny i leczenia chorób. Warto również wspomnieć o dziele Andreasa Cellariusa z 1659 r., opisującym geografię i historię Polski oraz Litwy.
Jakie są plany na przyszłość?
Naszym głównym celem jest dalsza digitalizacja i konserwacja zbiorów, aby jeszcze więcej historycznych dokumentów i książek było dostępnych dla szerokiego grona odbiorców. Planujemy kontynuować współpracę z instytucjami naukowymi oraz poszerzać ofertę edukacyjną i popularyzatorską biblioteki. Dziękuję za rozmowę i zachęcam wszystkich do korzystania z naszych zbiorów dostępnych on-line oraz odwiedzenia Biblioteki Diecezjalnej w Sandomierzu.