Reklama

Niedziela Rzeszowska

Duszpasterz, teolog i patriota

Kapłan często jest nie tylko duszpasterzem i animatorem życia religijnego, ale też formatorem sumień, wychowawcą, społecznikiem, patriotą…

Niedziela rzeszowska 5/2025, str. V

[ TEMATY ]

wspomnienie kapłana

Ks. Janusz Sądel

Ks. Stanisław Marczak – pierwszy z lewej

Ks. Stanisław Marczak – pierwszy z lewej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Taką wieloraką misję pełnił ks. Stanisław Marczak, zmarły przed kilku miesiącami duszpasterz, posługujący najpierw w diecezji przemyskiej, a później rzeszowskiej.

Na świat przyszedł 31 października 1937 r. w Jaśliskach. Naukę rozpoczął w Szkole Podstawowej w rodzinnej miejscowości i kontynuował ją w Liceum Ogólnokształcącym w Rymanowie oraz Instytucie Teologicznym w Przemyślu. Z nauką w tym ostatnim łączył przygotowanie do kapłaństwa w przemyskim Seminarium Duchownym. Etap ten zwieńczył święceniami kapłańskimi, które otrzymał 18 czerwca 1961 r. z rąk bp. Franciszka Bardy. Po święceniach przez cztery lata kontynuował studia teologiczne na KUL.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po powrocie do diecezji pracował jako wikariusz w Zręcinie, w parafii Najświętszego Serca Jezusa w Sanoku i parafii Bożego Ciała w Jarosławiu. Następnie, w latach 1972-74, odbył studia doktoranckie na KUL. Zwieńczył je stopniem naukowym doktora teologii, uzyskanym 25 czerwca 1975 r.

Reklama

Jeszcze przed obroną pracy doktorskiej, 23 sierpnia 1974 r., skierowany został do Jasła, gdzie został katechetą młodzieży w I Liceum Ogólnokształcącym. Zapisał się jako gorliwy kapłan i świetny pedagog. Wśród młodzieży cieszył się wielkim autorytetem. Angażował się też w pracę parafialną, wspierając jasielskich kapłanów, zwłaszcza w parafii św. Stanisława BM. Popularność w tamtejszym środowisku zyskał szczególnie przez aktywność społeczno-patriotyczną. W kazaniach upominał się o wolność i sprawiedliwość społeczną oraz walczył o prawa dla osób wierzących. Jego patriotyzm uwidocznił się w czasach Solidarności, gdy został kapelanem jej jasielskich struktur, oraz podczas stanu wojennego, gdy zainicjował odprawianie Mszy świętych za Ojczyznę. Ta działalność pociągnęła za sobą szykany ze strony funkcjonariuszy władz komunistycznych. Był przez nich inwigilowany, wielokrotnie przesłuchiwany, szykanowany i zastraszany.

Od 20 sierpnia 1994 r. posługiwał w Rzeszowie. Był tam wykładowcą teologii moralnej w Seminarium Duchownym (1994-2007), proboszczem parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy i św. Floriana w Rzeszowie-Załężu (1996-2007), sędzią Sądu Biskupiego (1998-2008), opiekunem duchowym rzeszowskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Nauczycieli (1994-2010), asystentem kościelnym Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców (1996-1998) oraz ojcem duchownym kapłanów dekanatu Rzeszów I (2000-2004). Liczne obowiązki pełnił z właściwym sobie zaangażowaniem. Starał się zawsze stać na straży wiary oraz zasad moralności katolickiej.

26 sierpnia 2007 r. przeszedł na emeryturę. Zamieszkał wówczas w klasztorze sióstr sercanek w Jaśliskach, gdzie pełnił obowiązki kapelana. Jego gorliwość została doceniona przez władze duchowne i świeckie, które przyznały mu szereg wyróżnień, z których najważniejszymi były: godność papieskiego kapelana honorowego, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski oraz tytuł Honorowego Obywatela Jasła.

Zmarł 21 lipca 2024 r. Został pochowany na cmentarzu w Jaśliskach.

2025-01-28 13:49

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dobrego człowieka trudno zastąpić

Niedziela podlaska 10/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Węgrów

wspomnienie kapłana

Archiwum autora

Śp. ks. kan. Zbigniew Latosi

Śp. ks. kan. Zbigniew Latosi

Cztery lata temu pożegnaliśmy ks. kan. Zbigniewa Latosiego. Był on pierwszym proboszczem parafii poklasztornej w Węgrowie, powstałej w 1994 r.

Odszedł do Pana 29 lutego 2020 r., na krótko przed ogłoszeniem kwarantanny Covid-19 i dlatego mogli pożegnać ks. Zbyszka z Klasztoru wszyscy, którzy tego chcieli, a były ich setki. Ludzi przyciągnęła, nieraz z bardzo daleka, pamięć o człowieku autentycznym we wszystkim co robił, księdza z powołaniem i misją, który traktował Ewangelię jako zasadę i treść życia. Z 90. lat, które spędził na świecie, pół wieku poświęcił Węgrowowi. Ciężar troski o przejęty w 1970 r. zespół poreformacki, piękny, lecz mocno nadwyrężony przez czas, dźwigał z godnością przez całe życie. Ksiądz Latosi robił co mógł, żeby poprawić stan klasztoru i troszczył się – z dużym wyczuciem piękna i szacunkiem dla historii – o jego liczne zabytki. Dla wielu ludzi był przyjacielem i skutecznym doradcą w trudnych sprawach. Dlatego też tyle osób zachowało dla Niego ciepły kącik w sercu. Ksiądz Zbigniew był także muzykiem i śpiewakiem o dobrym głosie i osobowości otwartej na nowe prądy (te elektryczne gitary podczas Mszy św.!), czym przyciągał młodzież, z której wyrastali potem ludzie trwale związani z klasztorem.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

„Pragnę, abyś przez te dziewięć dni sprowadzała dusze do zdroju mojego miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody, i wszelkiej łaski, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie. W każdym dniu przyprowadzisz do serca mego odmienną grupę dusz i zanurzysz je w tym morzu miłosierdzia mojego. A ja te wszystkie dusze wprowadzę w dom Ojca mojego. Czynić to będziesz w tym życiu i w przyszłym. I nie odmówię żadnej duszy niczego, którą wprowadzisz do źródła miłosierdzia mojego. W każdym dniu prosić będziesz Ojca mojego przez gorzką mękę moją o łaski dla tych dusz.
CZYTAJ DALEJ

Jerozolima: setki chrześcijan na Drodze Krzyżowej w Wielki Piątek

2025-04-18 14:12

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Jerozolima

Wielki Piątek

Adobe Stock

Setki chrześcijan różnych wyznań zgromadziło się w Wielki Piątek na tradycyjnej procesji Drogi Krzyżowej na Starym Mieście w Jerozolimie. Przy letniej pogodzie pielgrzymi przeszli wzdłuż Via Dolorosa, aby modlić się przy 14. stacjach męki Jezusa, od wyroku do ukrzyżowania i grobu. Z powodu wojny wśród uczestników było znacznie mniej zagranicznych grup pielgrzymkowych niż w poprzednich latach.

Od wczesnych godzin porannych wierni różnych Kościołów, często niosący misternie zdobione krzyże, szli ulicami jerozolimskiego Starego Miasta. Procesje Drogi Krzyżowej rozpoczęli licznie zgromadzeni etiopscy chrześcijanie, a następnie wierni grecko-prawosławni, którzy wyruszyli z dużym opóźnieniem. Następnie katolicy obrządku łacińskiego dołączyli do franciszkanów. Za nimi podążali arabskojęzyczni katolicy jerozolimscy. Izraelska policja zabezpieczyła trasę, która zakończyła się przy Bazylice Grobu Pańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję