Reklama

Niedziela plus

Siedlce

Skromna a niezwykła

W parafii św. Andrzeja Boboli w Rudzie Wolińskiej przygotowaliśmy niezwykłą szopkę bożonarodzeniową, która przyciąga wiernych z całej okolicy.

2025-01-21 14:55

Niedziela Plus 4/2025, str. VII

[ TEMATY ]

w diecezjach

Marcin Polak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Autorami tej instalacji są Marcin Polak i Bartłomiej Soczewka, którzy postanowili wprowadzić innowację w tradycyjną formę szopki.

Doświadczyć Boga

W pracę nad jej przygotowaniem włączyło się wiele osób. Proboszcz parafii ks. Roman Siłuch już w listopadzie poprosił parafian o przynoszenie kamieni, co spotkało się z ogromnym odzewem. – Ilość kamieni nas zaskoczyła – mówi ks. Roman. – Cieszę się, że nawet kamienie można zbierać na chwałę Bożą. Każdy element dekoracji ma konkretne znaczenie, aby jeszcze mocniej oddać atmosferę tej wyjątkowej chwili w Betlejem. Wszystko po to, aby doświadczyć Boga, aby zachwycić się Nim i zatęsknić za niebem, gdzie On przebywa – mówi kapłan: – Najwyższym punktem szopki jest leżący w żłóbku Jezus. Człowiek od zarania dziejów kierował wzrok do góry, aby się zwracać do Boga. Patrząc z tej perspektywy, widzimy klęczącą Maryję. Jest to znak dla nas, abyśmy z Maryją czuwali przy Jezusie – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zobaczyć siebie

Reklama

Tuż obok Nowonarodzonego stoi Józef – wzór ojcostwa, są także aniołowie ze świecami strzegący Syna Bożego. Tuż za żłóbkiem znajduje się obraz patrona naszej parafii – św. Andrzeja Boboli, który uwierzył Jezusowi i oddał dla Niego swoje życie. Żłóbek znajduje się na podświetlonych kwarcach. Ten niezwykły blask bijący od Jezusa – Światłości świata oświetla nam drogę do nieba. W tym świetle można najlepiej zobaczyć siebie, stanąć w prawdzie. Spod góry wypływa rzeka, źródło Wody żywej, która jest symbolem płynącej od żłóbka Bożej, życiodajnej łaski dostępnej pod dostatkiem dla każdego. Jezus jest źródłem nadziei, miłości i zbawienia dla całego świata. Strumień ten wije się, zakręca, tak jak nasze życie. Często zbaczamy, błądzimy, ale pamiętajmy, że nasza droga do nieba jest prosta. Mamy tam wielkich orędowników, którzy nam pomagają.

Wyzwanie i cel

Bartłomiej Soczewka wspomina: – Przygotowanie szopki było dla nas szczególnym wyzwaniem i jednocześnie piękną okazją do twórczej pracy na chwałę Boga. Chcieliśmy, aby każdy, kto spojrzy na tę szopkę, mógł poczuć bliskość Bożej miłości i przypomnieć sobie, co jest w życiu najważniejsze. Naszym głównym celem było stworzenie miejsca, które w swej prostocie nie tylko cieszy oko, ale również skłania do refleksji.

W szopce znajdują się także figury Trzech Króli, pasterza i owieczek. Jedna z nich oddaliła się od żłóbka. Pan Jezus, jako Dobry Pasterz, pójdzie jej szukać, a gdy ją odnajdzie, będzie się weselił bardziej niż z pozostałych dziewięćdziesięciu dziewięciu. I to jest nadzieja dla nas, że Panu Bogu zależy na nas, że chce dla nas dobrze, tzn. chce, żebyśmy byli z Nim w raju, bo tylko tam będzie nam dobrze. – Pozwólmy Nowonarodzonemu odnaleźć nas i sami też znajdujmy czas dla Boga. Niech On będzie sensem naszego życia – powiedział Marcin Polak.

Szopkę można oglądać do 2 lutego.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Do przyszłych pokoleń

2025-01-14 14:07

Niedziela Plus 3/2025, str. VIII

[ TEMATY ]

Radom

w diecezjach

Karol Porwich/Niedziela

„Relikwie św. Jana Pawła II otwierają przed nami nowy rozdział, w którym nie tylko oddajemy cześć papieżowi Polakowi, ale także podejmujemy zobowiązanie, by żyć jego naukami i przekazywać je przyszłym pokoleniom” – napisali mieszkańcy Magnuszewa.

Wprowadzenie relikwii św. Jana Pawła II, napisanie „Listu nadziei” przez mieszkańców i ustanowienie roku 2025 Rokiem św. Jana Pawła II – to wszystko miało miejsce w kościele św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie. Uroczystościom przewodniczył bp Marek Solarczyk.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł Juliusz Kulesza, powstaniec warszawski

2025-02-06 11:33

[ TEMATY ]

śmierć

powstaniec

Autorstwa Adrian Grycuk - Praca własna/ commons.wikimedia.org

Juliusz Kulesza

Juliusz Kulesza

Nie żyje Juliusz Kulesza pseudonim "Julek", żołnierz AK i Powstania Warszawskiego, był ostatnim żyjącym obrońcą reduty Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Miał 96 lat.

"Z ogromnym żalem informujemy, że na wieczną wartę odszedł Juliusz Kulesza ps ps. "Julek". Serdeczny przyjaciel Muzeum Powstania Warszawskiego. Grafik. Członek Związku Polskich Artystów Plastyków, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Związku Powstańców Warszawskich i Polskiego Towarzystwa Historycznego" – napisało Muzeum Powstania Warszawskiego w czwartek na Facebooku.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo 10-letniego, poparzonego chłopca: "Bez względu na to, co się stanie, nie poddawajcie się!"

2025-02-06 21:15

[ TEMATY ]

świadectwo

Ukraina

Vatican Media

10-letni Roman Oleksiv

10-letni Roman Oleksiv

Rosyjski pocisk zabił mu mamę. W tym samym ataku rakietowym 8-letni wówczas Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała. Dziś dzieciom na całym świecie chce powiedzieć: „Bez względu na to, co się wydarzy, nie poddawajcie się”. Młody Ukrainiec mówi Radiu Watykańskiemu, że wszystkiego uczy się od swego taty, który jest dla niego najlepszym przykładem. Tata Jarosław wyznaje: „Marzę, aby ta dobroć, ta energia, którą ma teraz, trwała przez całe jego życie”.

Chłopiec został poważnie ranny, gdy rosyjskie rakiety uderzyły w centrum Winnicy w lipcu 2022 roku. Zginęło wówczas 28 osób, a ponad dwieście zostało rannych. W wyniku odniesionych obrażeń zmarła mama Romana, a on sam doznał rozległych i głębokich oparzeń. Rozpoczęła się walka o życie i zdrowie chłopca, która oznaczała wiele operacji i zabiegów prowadzonych zarówno na Ukrainie, jak i w specjalistycznych szpitalach w Niemczech. Rok po tej tragedii chłopiec spotkał się z Franciszkiem. Potem były kolejne spotkania. Do historii przeszło zdjęcie, jak ubrany w niebieską maskę i ochronne rękawiczki wtula się w papieża. Przy okazji Międzynarodowego Szczytu nt. Praw Dzieci, który ostatnio odbył się w Watykanie po raz czwarty, spotkał się z Ojcem Świętym. Tym razem nie miał już na sobie maski nadającej mu wygląd superbohatera, która niwelowała ból i pomagała w leczeniu blizn. Z jego twarzy emanował spokój, a świadectwo, którym po spotkaniu z papieżem podzielił się w studiu Radia Watykańskiego, poruszyło najtwardsze nawet serca.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję