W tym dniu został ogłoszony dekret biskupa kieleckiego ustanawiający diecezjalne sanktuarium św. Brata Alberta.
22 grudnia Mszą św. pod przewodnictwem bp. Andrzeja Kalety zakończono rok 40-lecia buskiej parafii oraz 10-lecia konsekracji kościoła. W tym dniu został ogłoszony dekret biskupa kieleckiego ustanawiający Diecezjalne Sanktuarium św. Brata Alberta.
– Historia 40 lat obecności Boga w tym miejscu mierzy się tym, co się działo w duszach mieszkających i przybywających tu ludzi – mówił 22 grudnia ub.r. bp Andrzej Kaleta.
Parafia zasługuje na sanktuarium i tak szczególnego patrona – niedościgły wzór w szerzeniu dzieł miłosierdzia. Jeszcze w okresie przedświątecznym była sprawowana Msza św. w intencji osób uzależnionych i opuszczonych, a po Eucharystii Wspólnota św. Brata Alberta podzieliła wśród uczestników pobłogosławiony chleb. Wspólnota rozprowadziła także paczki dla osób potrzebujących. W parafii działa noclegownia i jadłodajnia. Każdego 17. dnia miesiąca sprawowana jest Msza św. w intencji samotnych i uzależnionych. Kuracjusze zaproszeni są do zwiedzania kościoła i Izby Chleba, gdzie dzielą się podpłomykami upieczonymi w tradycyjnym piecu chlebowym.
Parafię św. Brata Alberta erygował bp Stanisław Szymecki 24 grudnia 1983 r. podczas Pasterki. Pierwszym proboszczem został ks. Franciszek Berak. Długoletnim proboszczem był ks. Marek Podyma, a obecnie jest nim ks. dr Andrzej Jankoski. Kamień węgielny pod budowę świątyni poświęcił św. Jan Paweł II 22 czerwca 1983 r. podczas Mszy św. na krakowskich Błoniach. Wtedy Adam Chmielowski został ogłoszony przez papieża błogosławionym. Projekt kościoła wykonał architekt Władysław Markulis, konstrukcję – Bogdan Ciok. Budowę rozpoczęto w 1990 r. Mury kościoła budowano w latach 1992-96. W 1997 r. ufundowano trzy dzwony, które poświęcił bp Mieczysław Jaworski.
Wystrój kościoła jest pełen uroku. W artystycznym i teologicznym założeniu ukazuje dwie drogi zbawienia. Pierwsza – to droga Bożych przykazań, druga – droga Tradycji chrześcijańskiej, zawierająca symbole starochrześcijańskie. /A.D.
Busko-Zdrój Do parafii św. Brata Alberta przybyło blisko 4500 czcicieli Maryi wraz ze swoimi opiekunami.
Już od wczesnych godzin porannych setki osób gromadziło się w parafii św. Brata Alberta w Busku-Zdroju, aby wspólnie przeżyć XVI Diecezjalną Pielgrzymkę Róż Żywego Różańca pod hasłem: „My chcemy Boga, Panno Święta”. W kościele rozpoczął się koncert pieśni maryjnych, zaraz po nim ks. Łukasz Zygmunt, moderator diecezjalny Róż Żywego Różańca, wygłosił konferencję. Zwracając się do tysięcy zgromadzonych, dziękował im za niezachwianą wiarę, nieustającą modlitwę różańcową i świadectwo, które w dzisiejszych czasach jest nie do przecenienia. Prosił, aby zachęcali innych do „wzięcia Różańca do ręki” i pójścia drogą Maryi. Następnie głos zabrał proboszcz parafii św. Brata Alberta ks. Andrzej Jankoski. Mówił o historii parafii i kulcie św. Brata Alberta. Kolejnym punktem modlitewnego spotkania była konferencja o. Luca Bovio IMC, sekretarza krajowego Papieskiej Unii Misyjnej. On również dziękował wszystkim za obecność i żywą wiarę. Był pod wrażeniem liczby czcicieli Maryi. Mówił m.in. o sile modlitwy, a w szczególności modlitwy różańcowej. Po świadectwach osób świeckich, ponad 4 tys. osób wspólnie odmówiło Różaniec.
Żyjcie w komunii, tak jak chciał tego św. Augustyn - powiedział Leon XIV, składając niezapowiedzianą wizytę w kurii generalnej augustianów. Ze swymi współbraćmi odprawił Eucharystię i zjadł obiad.
Leon XIV spędził u augustianów trzy godziny. Przybył do nich tuż przed godz. 12.00, aby zdążyć na południową Mszę w kaplicy kurii generalnej. Potem został u nich na obiad.
Planned Parenthood opublikowało swój roczny raport za rok podatkowy 2023–2024. Odnotowało w tym roku łączny przychód przekraczający 2 miliardy dolarów, z czego 792,2 miliona dolarów pochodziło ze środków federalnych. Oznacza to, że zyski organizacji pochodzą w około 40% z pieniędzy wszystkich Amerykanów. Ponieważ jednak wiele stanów ma własne plany finansowania, rzeczywisty procent będzie prawdopodobnie znacznie wyższy.
Ze sprawozdania wynika, że w tym okresie Planned Parenthood przeprowadziło 402 230 aborcji, co stanowi wzrost o 2,42% w porównaniu z rokiem poprzednim, kiedy liczba ta wyniosła 392 715. Oznacza to, że w placówkach aborcyjnego giganta wykonuje się średnio 1102 aborcje dziennie, czyli 46 na godzinę. Liczby te odzwierciedlają tendencję wzrostową w porównaniu z poprzednimi raportami: w latach 2021–2022 odnotowano 374 155 aborcji, w porównaniu z 354 871 w 2019 r. Raport został skrytykowany za fakt, że nie przedstawiono w nim szczegółów dotyczących dystrybucji pigułek poronnych, praktyki, która według niektórych szacunków stanowi nawet 80% wszystkich aborcji w niektórych stanach. Badaczka Katherine Van Dyke zauważyła, że to pominięcie może oznaczać, że rzeczywista liczba aborcji jest jeszcze wyższa, niż się podaje.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.