Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Lubię tam wracać

Ta akcja to praca wielu ludzi, wolontariuszy, a motorem napędowym są okoliczne szkoły oraz nasi znajomi – przyznaje w rozmowie z Niedzielą Grzegorz Pałkowski.

Niedziela Plus 51‑52/2024, str. VI

[ TEMATY ]

diecezja tarnowska

Grzegorz Pałkowski

Archiwum Grzegorza Pałkowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Fortuna-Sudor: Skąd pomysł na pomaganie naszym rodakom na Wileńszczyźnie?

Grzegorz Pałkowski: Pomysł zrodził się 10 lat temu. Słyszeliśmy, że Polacy pomagają rodakom na Wschodzie. Szukałem na ten temat informacji i dowiedziałem się od znajomego, że na Wileńszczyznę jeździ akcja z Tarnowa, w której uczestniczy bochnianin. Udało się nawiązać kontakt i pojechać z nimi. Zobaczyłem, jak to wygląda, kim są osoby, do których trafia pomoc. Z grupą znajomych z Bochni zaczęliśmy wspierać tę akcję i pomagać w zbiórkach. Po roku doszliśmy do wniosku, że możemy to robić samodzielnie. Założyliśmy stowarzyszenie, co pozwoliło rozszerzyć naszą działalność, bo akcja „Dzieciom na Kresach” to jeden z kilku naszych cyklicznych projektów. Na Wileńszczyźnie wspieramy tych, którzy z powodu różnych losowych przeciwności mają trudną sytuację życiową. Jako stowarzyszeniu łatwiej jest nam organizować akcje, nawiązywać kontakt z różnymi instytucjami, osobami, pozyskiwać z ich strony wsparcie. Mamy też możliwość organizować zbiórki w szkołach. Robiliśmy to także wcześniej, ale trzeba było tłumaczyć ideę naszego projektu. Teraz zainteresowani mogą wejść na naszą stronę na Facebooku, zapoznać się z naszą aktywnością i do nas dołączyć.

Reklama

Gdy czytałam o akcji „Dzieciom na Kresach”, zauważyłam, że potraficie wejść we współpracę z różnymi organizacjami, instytucjami, że pozyskujecie wsparcie, pomoc i firm, i osób prywatnych. Jak to się robi?

Ta akcja to praca wielu ludzi, wolontariuszy, a motorem napędowym są okoliczne szkoły oraz nasi znajomi. Jako stowarzyszenie szukamy wsparcia, ale też angażujemy w to naszych znajomych. Każdy jest aktywny w swym środowisku. Zawsze też informujemy szeroko o realizacji akcji; że zebrane przedmioty zawozimy na Wileńszczyznę do najbardziej potrzebujących Polaków, m.in. z gminy Podbrzezie, do której trafiliśmy dzięki otoczeniu s. Michaeli Rak. A twórczynię wileńskiego hospicjum też odwiedzamy i wspieramy. Także osoby, które pomagają nam w zbiórce darów, zapraszamy do udziału w wyprawie. Z kolei po powrocie opowiadamy o obdarowanych: jacy są, jak żyją, jak się cieszą z odwiedzin...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

No właśnie, jacy są ci Polacy na Wileńszczyźnie?

Bardzo gościnni. Oczywiście, cieszą się z darów, życzeń, ale przede wszystkim ze spotkań. Znają język litewski, lecz w domach mówią po polsku. Starsi przekazują młodszym wiarę i zwyczaje. Z rozmów wynika, że to właśnie Kościół katolicki pomógł im przetrwać różne trudne doświadczenia i ocalić polskość. Często powtarzam, że jeśli ktoś chce zobaczyć prawdziwych Polaków, to powinien wybrać się np. do Glinciszek (lit. Glitiškes) w gminie Podbrzezie albo do Bujwidz – to znajdująca się przy granicy Litwy z Białorusią wioska, gdzie mieszka ok. 200 osób i są to Polacy!

Odwiedzając rodaków, dajecie im wsparcie, a co zyskujecie w zamian?

Ogromną satysfakcję, że możemy pomóc. Robimy to, bo uważamy, że tak trzeba. Przyznam, że lubię tam wracać. Wśród rodaków, których odwiedzamy, czuję się jak w rodzinie.

Także w tym roku transport ze świątecznymi prezentami i życzeniami dotrze do Polaków żyjących od pokoleń na Litwie (więcej na: www.facebook.com/BochenscyPatrioci/).

Grzegorz Pałkowski, bochnianin, społecznik, radny miasta Bochnia, prezes stowarzyszenia Bocheńscy Patrioci, które w ramach cyklicznej akcji „Dzieciom na Kresach” wspiera rodaków na Wileńszczyźnie.

2024-12-17 12:16

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pobożność i liczby

Niedziela Plus 5/2023, str. V

[ TEMATY ]

diecezja tarnowska

Karol Porwich/archiwum Niedzieli

Podczas pandemii najwięcej ludzi w Polsce chodziło do kościoła w diecezji tarnowskiej!

Tradycyjnie najwyższe wskaźniki praktyk religijnych w Polsce są w diecezji tarnowskiej, gdzie najwięcej ludzi chodzi do kościoła i przyjmuje Komunię św. Z danych opublikowanych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego za rok 2021 wynika, że tak było także podczas pandemii.
CZYTAJ DALEJ

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

NA ŻYWO: Liturgia rozpoczęcia konklawe - wyraz wiary w moc Ducha Świętego

2025-05-06 20:45

[ TEMATY ]

konklawe

Tama66/pixabay.com

Popołudniowe rozpoczęcie konklawe będzie miało przede wszystkim charakter modlitwy, a jego liturgia będzie wyrazem zawierzenia Bogu wyboru papieża.

133 kardynałów elektorów zbierze się przed 16. 30 w Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego, by sformować procesję. Celebrans przypomni im na wstępie, że mają oni wybrać godnego pasterza całej owczarni Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję