Pantomimę 1 grudnia wystawiła grupa teatralna „Edmundi”, w której obok siebie zagrali niepełnosprawnie intelektualnie podopieczni DPS Skoczów wraz z opiekunami. Przekaz sceniczny ogniskował wokół wartości, jakimi żyje człowiek, a których motorem napędowym jest miłość. Nadzieję, zaufanie, prawdę, pokorę symbolicznie obrazował zapalony lampion, którego płomień próbował zdławić demon. Na nowo wzniecała go jednak miłość. – Chłopcy, którzy występują, zmagają się na co dzień z cierpieniem, chorobą, ale też przepięknie chwalą Boga. Oni są żywym dowodem na to, że każde życie jest ważne – tłumaczyła s. Honorata Klonowska. Tydzień wcześniej grupa „Edmundi” pojawiła się w kościele MB Pocieszenia w Rybarzowicach z pantomimą „Ręce”. W Domu Pomocy Społecznej w Skoczowie, który prowadzą Siostry Służebniczki Dębickie, znajduje się 39 podopiecznych. Są to chłopcy i mężczyźni, z których najmłodszy ma 12 lat, a najstarszy 77. Ponad połowa z nich nie komunikuje się za pomocą słów, lecz za pośrednictwem gestów. To sprawia, że przekaz teatralny łatwiej im wyrazić za pośrednictwem pantomimy. Obecność grupy teatralnej „Edmundi” związana była z kwestą na rzecz budowy dla niepełnosprawnych nowego lokum, które ochrzczono mianem Przestrzeni Opatrzności. – Musimy zbudować dla nich nowy dom, bo w tym starym nie bardzo możemy mieszkać, o czym przypominają nam różni inspektorzy. Chciał, nie chciał trzeba było wziąć się za budowę. Przykrywamy dach, ale jeszcze wiele przed nami. Prosimy o wsparcie i pomoc – apelowała zakonnica. Koszt powstania Przestrzeni Opatrzności opiewa na kwotę 18 400 000 zł. Aby ją zebrać, siostry imają się różnych inicjatyw: sprzedają płyty z nagranymi inscenizacjami pantomim, zachęcają do nabycia gipsowych figurek i ikon bł. Edmunda Bojanowskiego oraz zapraszają na licytacje prac swoich podopiecznych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu