Reklama

Święci i błogosławieni

Cuda i łaski

Twój syn jest… wyleczony!

Prawie 500 lat temu na terenie dzisiejszego Meksyku miał miejsce jeden z największych cudów maryjnych w dziejach. Jego świadkiem był skromny Indianin.

Niedziela Ogólnopolska 49/2024, str. 71

[ TEMATY ]

Św. Juan Diego

Miguel Cabrera, Domena publiczna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Objawienie się Niepokalanej Dziewicy prostaczkowi – Indianinowi Juanowi Diego zmieniło oblicze całego kontynentu. Potomkowie Azteków i inni rdzenni mieszkańcy Ameryki Łacińskiej do tej pory niechętnie podchodzili do wiary hiszpańskich kolonizatorów, ale pod wpływem objawień oraz wymowy obrazu – cudownego wizerunku Niepokalanej Dziewicy z Guadalupe masowo zaczęli przyjmować chrześcijaństwo. Zapoczątkowało to ewangelizację tej części świata, która z powodu gorliwości wiary tamtejszych katolików jest obecnie nadzieją całego Kościoła. Natychmiast po śmierci Juana Diego – zmarł 30 maja 1548 r. – zaczął się szerzyć jego kult, czego przejawem było m.in. wzniesienie kościoła poświęconego Matce Bożej w jego rodzinnej miejscowości – Cuautitlán. Nie brakowało jednak osób, które powątpiewały w historyczność Juana Diego, dlatego też proces wyniesienia go na ołtarze przebiegał powolnie. Dopiero 6 maja 1990 r. papież Jan Paweł II beatyfikował indiańskiego wizjonera. W tym samym roku, za sprawą spektakularnego cudu, Juan Diego przypomniał o sobie.

Bez szans na przeżycie

Gdy papież Polak ogłaszał Juana Diego błogosławionym, w mieście Meksyk rozgrywał się dramat pewnego młodzieńca – Juana José Barragana Silvy i jego rodziny. Dwudziestoletni chłopak jakiś czas wcześniej wrócił ze Stanów Zjednoczonych, lecz nie mając perspektyw na znalezienie pracy, zaczął zażywać narkotyki. Dnie spędzał, włócząc się po ulicach stolicy i nawiązując kontakty z innymi bezdomnymi narkomanami. Tego nie mógł zaakceptować jego ojciec, a matka Esperenza, kobieta religijna i macierzyńska, robiła wszystko, by sprowadzić syna na dobrą drogę. Chłopak jednak zatracał się w nałogu, a stan jego psychiki wciąż się pogarszał. Pewnego wieczoru 20-latek wrócił do rodzinnego domu po zażyciu mieszanki różnych narkotyków. Matka od razu zwróciła uwagę na jego stan. Jej słowa tak rozsierdziły młodzieńca, że wpadł on w amok nie do opanowania. Pędząc przed siebie, przeskoczył balustradę balkonu i skoczywszy z wysokości 9 m, upadł głową na betonowy chodnik. Matka, próbując jeszcze chwycić syna za nogę, zawołała: „Święty Juanie Diego, pomóż mi!” – wydarzenia te miały miejsce 3 dni przed beatyfikacją wizjonera. Było jednak za późno, bezwładne ciało chłopaka leżało w kałuży krwi. Nieprzytomnego zabrano do szpitala.

Cud w dniu beatyfikacji

Pierwsze dni były kluczowe, ale na tamtym etapie żaden parametr medyczny nie dawał najmniejszego promyka nadziei na przeżycie. Mimo to Esperenza nie poddała się – przez cały czas modliła się za pośrednictwem Juana Diego, na którego beatyfikację przygotowywał się cały Meksyk. Przełom nastąpił 6 maja – w dniu beatyfikacji. Nagle z oddziału intensywnej terapii wyszli rozradowani lekarze, którzy podeszli do Esperanzy. Kobieta była zdumiona ich dobrym humorem. Gdy już chciała zwrócić im uwagę, że nie godzi się śmiać w obliczu umierania młodego człowieka i rozpaczy jego matki, powiedzieli: „Twój syn jest... wyleczony! Wybudził się ze śpiączki. Nic z tego nie rozumiemy...”. Wszystkie życiowe funkcje chłopaka wróciły do normy, a już tydzień później powrócił do domu. Po złamaniach i następstwach krwotoków nie pozostały ślady. Chłopak zmienił także swoje życie, zerwał z nałogiem i wkrótce podjął studia. Jedenaście lat później jego uzdrowienie za przyczyną Juana Diego zostało uznane przez Watykan za cud.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-12-03 13:48

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wybrany przez Maryję

„Niech będzie waszym wzorem, niech wskazuje drogę do Maryi” – tak o św. Juanie Diego mówił Jan Paweł II.

Juan Diego, którego indiańskie imię brzmiało Cuauhtlatoatzin (Mówiący Orzeł), należał do najliczniejszej, a zarazem najbiedniejszej warstwy społecznej Azteków. Wiódł skromne i proste życie, które upływało mu na wytwarzaniu słomianych mat oraz pracy na roli. Wraz z żoną Malitzin nie doczekali się potomstwa. Jego życie nabrało nowej wartości po upadku państwa Azteków, podbitego przez Hiszpanów. Diego jako jeden z pierwszych Azteków przyjął chrzest – prawdopodobnie udzielił mu go w 1524 r. hiszpański misjonarz o. Torbio de Benavente, franciszkanin.
CZYTAJ DALEJ

W Barcelonie beatyfikacja Lycariona Maya. Chciał być bratem wszystkich

2025-07-11 17:18

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Barcelona

Vatican Media

Brat Lycarion May, marysta

Brat Lycarion May, marysta

Kardynał Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, będzie przewodniczył jutro, 12 lipca, Mszy Świętej, podczas której młody szwajcarski zakonnik, wychowawca ubogich w Hiszpanii, zamordowany w czasie rewolt ludowych w 1909 roku, zostanie wyniesiony na ołtarze. Głosił braterstwo w świecie pełnym konfliktów.

„Aby udać się do Pueblo Nuevo, trzeba być gotowym oddać życie”. Tak mawiał Lycarion May (z domu François Benjamin), brat marysta, który 12 lipca, zostanie beatyfikowany w Barcelonie, w Hiszpanii. Uroczystość odbędzie się w południe w kościele św. Franciszka Salezego i będzie jej przewodniczył w imieniu Papieża kardynał Marcello Semeraro.
CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję