Reklama

Zdrowie

Dzika róża

Łacińska nazwa Rosa canina (róża psia) wskazuje, że róża ta była wykorzystywana jako lek na wściekliznę. Ale jest też pomocna w leczeniu innych chorób.

2024-12-03 13:48

Niedziela Ogólnopolska 49/2024, str. 62

[ TEMATY ]

zdrowie

dzika róża

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Naturalnie występuje prawie w całej Europie, w Azji Mniejszej i północnej Afryce. W Polsce właśnie ta odmiana róży jest najpopularniejszym oraz najbardziej znanym gatunkiem. Spotkać ją można w zaroślach, na obrzeżach lasów, zrębach leśnych, miedzach oraz przy drogach.

Dzika róża jest krzewem ciernistym, którego wysokość nie przekracza 3 m. Roślina kwitnie w czerwcu, a jej owoce charakteryzują się wrzecionowatym kształtem i średnicą ok. 1,5 cm, są barwy pomarańczowej lub pomarańczowoczerwonej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Właściwości

Dzika róża w niemal 60% składa się z wody. Szklanka owoców (127 g) zawiera 206 kcal. Zarówno surowe owoce, jak i otrzymywany z nich sok są doskonałym źródłem witaminy C. Szklanka owoców dostarcza 514 mg tej witaminy, co stanowi aż 676% dobowego zapotrzebowania. Spożycie owoców dzikiej róży wzmacnia układ odpornościowy oraz naczynia krwionośne, zapobiega szkorbutowi. Witamina C ułatwia wchłanianie żelaza, przez co zapobiega anemii. Owoce dzikiej róży są również źródłem: magnezu, fosforu, potasu, wapnia oraz żelaza, miedzi, manganu i cynku.

Owoce dzikiej róży zawierają kwasy fenolowe. Największą uwagę zwraca się na kwas elagowy, który wykazuje właściwości przeciwnowotworowe. Kwasy te wpływają na redukcję peroksydacji lipidów, ochraniając DNA i ekspresję genów, a także likwidują wolne rodniki. Składniki owoców dzikiej róży działają moczopędnie i oczyszczają układ wydalniczy. Badania wykazują, że owoce te są zalecane również w leczeniu osteoporozy. Z nasion dzikiej róży wytłacza się olej, który jest bogactwem prowitaminy A. Witamina ta wpływa na obniżenie złego cholesterolu, a tym samym chroni przed rozwojem miażdżycy oraz chorób serca. Wpływa też korzystnie na wzrok.Wyciąg z nasion dzikiej róży stosuje się także w czasie biegunek, w chorobie wrzodowej, w nieżycie błony śluzowej przewodu pokarmowego, w oparzeniach, w niedokrwistości oraz zapaleniu wątroby.

Przeciwwskazania

Jak dotąd nie odnotowano skutków ubocznych spożywania owoców dzikiej róży. Z uwagi jednak na wysoką zawartość witaminy C szczególną uwagę powinny na nie zwrócić osoby z: nawracającymi kamieniami nerkowymi (może zwiększać ryzyko powstawania kamieni nerkowych szczawianowych), z hemochromatozą, anemią sierpowatą i talasemią (witamina C zwiększa wchłanianie żelaza i może zaostrzać przebieg chorób), z niedoborem dehydrogenazy glukozo-6-fosforanowej (nadmiar witaminy C może doprowadzić do rozpadu krwinek czerwonych). Z owoców dzikiej róży sporządza się najczęściej dżemy, soki, syropy, a nawet herbaty. Znajdują one zastosowanie również w kosmetyce.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Do Buska czy do Krynicy?

Wyjazd do sanatorium, zwłaszcza do kurortu, bywa postrzegany jako panaceum na wszystkie choroby.

Prawdą jest, że pobyt w uzdrowisku, zabiegi i zdrojowy klimat mogą przynieść wiele korzyści, ale trzeba pamiętać, że leczenie sanatoryjne ma charakter bodźcowy i może spowodować zaostrzenie niektórych schorzeń, np. onkologicznych, kardiologicznych, neurologicznych i in. Lista przeciwwskazań dotyczących zarówno ogólnego stanu pacjenta, jak i konkretnych chorób jest dość długa.
CZYTAJ DALEJ

Na ten Nowy Rok

Niedziela przemyska 51/2002

Krzysztof Świderski

W Nowy Rok od świtu po kolędzie chodzą "szczodraki-szczodroki" składając mieszkańcom życzenia pomyślności, dostatku i zdrowia. Kiedyś gospodynie obdarzały ich małymi bułeczkami - "szczodrokami" wypiekanymi z pszennej mąki. Starsi chłopcy chodzili po kolędzie z "drobami" (okolice Sieniawy). Przebierali się w kożuchy odwrócone włosiem na zewnątrz lub okręcali się słomianymi powrósłami. Na twarze zakładali malowane maski. Często kolędowali w towarzystwie muzykantów. Obdarowywano ich miarką zboża lub drobnymi kwotami pieniężnymi. "Szczodroki" i "droby" śpiewali kolędy i składali rymowane życzenia: "Na szczęście, na zdrowie, Na ten Nowy Rok. Oby wam się urodziła kapusta i groch, Ziemniaki jak pniaki, Reczki pełne beczki. Jęczmień, żyto, pszenica i proso, Żebyście nie chodzili gospodarzu boso". Dawniej we wsi Nienadowa po szczodrokach chodzili dwaj parobcy przebrani za stary i nowy rok. Inscenizowali oni odejście starego i przybycie nowego roku, posługując się następującym tekstem: Stary rok: "Jestem sobie starym rokiem, Idę do was smutnym krokiem, Przynoszę wam nowinę, Że się stary rok skończył, A nowy zaczyna". Nowy rok potwierdzał to słowami: "Jestem sobie nowym rokiem, Idę do was śmiałym krokiem, Przynoszę wam nowinę, Że się stary rok skończył, A nowy zaczyna". Wynagrodzeni podarkiem lub poczęstunkiem śpiewali: "Wiwat, wiwat, już idziemy, Za kolędę dziękujemy. Przez narodzenie Chrystusa Będzie w niebie wasza dusza". Natomiast we wsi Słonne z życzeniami po szczodrokach chodziły dzieci i zbierały datki na ołówki szkolne. Z życzeniami po domach chodzili też starsi gospodarze, rozrzucając po podłodze ziarno pszenicy, owsa jęczmienia, co miało zapewnić im urodzaje. My także nie zapominajmy o noworocznych życzeniach. Niech "szerokim strumieniem" płyną z naszych serc.
CZYTAJ DALEJ

Wielkie Odkrycie Młodych

2025-01-02 09:08

Archiwum Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży

Podczas sylwestrowej zabawy był także czas na pamiątkowe zdjęcia.

Podczas sylwestrowej zabawy był także czas na pamiątkowe zdjęcia.

Ponad 100 młodych z różnych stron archidiecezji wrocławskiej wzięło udział w Henrykowie w rekolekcjach sylwestrowych „Wielkie Odkrycie”.

To już czwarta edycja wydarzenia, podczas którego młodzi spędzają poświąteczny i sylwestrowy czas na rekolekcjach i wspólnej zabawie. – Jest radością nas wszystkich, że w tym roku do Henrykowa zjechało ponad 100 uczestników i byli to modzi z różnych miejscowości, parafii, z różnych grup – naprawdę cały przekrój archidiecezji – mówi ks. Piotr Rozpędowski, diecezjalny duszpasterz młodzieży. – Młodzi po raz kolejny odkrywali relacje z Panem Bogiem i drugim człowiekiem. Trzeci raz w klasztorze w Henrykowie, który okazuje się najlepszym miejscem na takie rekolekcje ze względu na swój klimat, piękne położenie, rys historyczny i tajemniczość – dodaje.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję