W bazylice i klasztorze Ojców Dominikanów w Lublinie, gdzie od 600 lat znajdują się relikwie Krzyża Świętego, odbyła się konferencja nt. „Krzyż – Wychowanie – Zobowiązanie”. Spotkanie zorganizowało Katolickie Stowarzyszenie Diagnostów Laboratoryjnych we współpracy z kościołem rektoralnym św. Judy Tadeusza, Fundacją Myśląc Ojczyzna im. ks. inf. Ireneusza Skubisia oraz Akademią Zamojską. Wśród prelegentów i gości znaleźli się m.in. krajowy duszpasterz służby zdrowia ks. Arkadiusz Zawistowski, mecenas Olgierd Pankiewicz, pasjonista o. Jakub Barczentewicz, prof. Paweł Skrzydlewski, Tytus Czartoryski, dr Agnieszka Romanko, ks. prof. Jarosław Popławski oraz ks. prof. Mirosław Sitarz. Prelegenci ukazali rolę krzyża w tworzeniu polskiej państwowości, administracji, symbolice, wychowaniu i w codziennym życiu Polaków oraz tradycji narodu. Pochylili się również od strony prawnej nad próbami usuwania znaku krzyża z przestrzeni publicznej w Polsce i w Europie.
Konferencja wpisała się w szereg działań podejmowanych na płaszczyźnie starań, a nawet walki o godne miejsce krzyża w naszej Ojczyźnie. – Pragniemy odpowiedzieć, czy Europa, a szczególnie Polska, jest skazana na postęp laicki i uleganie dyktatowi wyrzekania się chrześcijańskiego dziedzictwa; czy jako naród katolicki ulegniemy naciskom i pozwolimy odebrać sobie naszą historię i tożsamość budowaną przez przodków, czy też przygotujemy się do tego, by jako katolicy stanąć w obronie wartości chrześcijańskich, na których powstał nasz naród – powiedziała Elżbieta Puacz, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Diagnostów Laboratoryjnych. Jak podkreśliła, potrzeba wiary, ale też wiedzy, by nie ulec manipulacji i pozbawionej podstaw prawnych laickiej narracji. Przywołała decyzję obecnego wojewody lubelskiego, który w pierwszym dniu urzędowania nakazał zdjąć krzyż ze ściany reprezentacyjnej sali urzędu. – Nie zgadzamy się na to, by ktokolwiek niszczył to, co wypracowali nasi przodkowie i co jest częścią naszej polskiej, chrześcijańskiej tożsamości – powiedziała pani prezes. Jak wskazała, krzyż jest nie tylko symbolem wiary, ale też znakiem od wieków obecnym w herbach polskich miast czy odznaczeniach państwowych. – Nie możemy dać się zastraszyć tym, którzy chcą zepchnąć chrześcijaństwo do kościołów i zakrystii, nie możemy dać sobie odebrać tych wartości, które zawarte są w haśle „Bóg – Honor – Ojczyzna”. Jeśli na to pozwolimy, odetniemy swoje korzenie i zginiemy. Naszym zadaniem jest odwoływanie się nie tylko do sfery uczuć i emocji, ale przede wszystkim do wiedzy, dzięki czemu ocalimy krzyż w narodzie i będziemy mogli kolejnym pokoleniom przekazywać naszą tysiącletnią tradycję – powiedziała Elżbieta Puacz.
Katolickie Stowarzyszenie Diagnostów Laboratoryjnych bł. siostry Ewy Noiszewskiej, główny organizator konferencji, działa w oparciu o wartości chrześcijańskie, nauczanie Kościoła Katolickiego i tradycje narodowe. W symbol stowarzyszenia wpisany jest krzyż. – Krzyż jest symbolem cierpienia, ale też poświęcenia, pomocy drugiemu człowiekowi i miłości do bliźniego. Tym znakiem opisane są szpitale, punkty krwiodawstwa, służby medyczne w czasie pokoju i wojny. Naszym zadaniem jest chronić ten znak jako wspólne dziedzictwo – powiedziała Elżbieta Puacz. Jak przypomniała, zarówno reprezentowane przez nią stowarzyszenie, jak i Katolickie Stowarzyszenia Lekarzy, Pielęgniarek i Położnych jako pierwsze złożyły zapytanie do wojewody o powód usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej i zaprotestowały przeciwko takim działaniom, naruszającym prawo i uczucia religijne Polaków, ale też niszczącym narodowe dziedzictwo.
Pomóż w rozwoju naszego portalu