Żyjemy w epoce, w której bardzo ważną rolę odgrywają język i sposób przekazu treści. Podkreśla się, że język powinien być komunikatywny, prosty, bo to gwarantuje jasność przekazu. To samo dotyczy przekazu prawd wiary. Katechizm Kościoła Katolickiego za św. Tomaszem z Akwinu naucza, że „wierzymy nie w formuły, ale w rzeczywistości, które one wyrażają i których wiara pozwala nam «dotknąć». «Akt (wiary) wierzącego nie odnosi się do tego, co się wypowiada, ale do rzeczywistości (wypowiadanej)»” (n. 170). „To Kościół zachowuje pamięć o słowach Chrystusa i przekazuje z pokolenia na pokolenie wyznanie wiary Apostołów. Jak matka uczy dzieci mówić, a przez to rozumieć i komunikować się, tak Kościół, nasza Matka, uczy nas języka wiary, by wprowadzać nas w rozumienie i życie wiary” – czytamy w KKK (n. 171). Oczywiście, Kościół zdaje sobie sprawę z tego, że „ludzkie słowa pozostają zawsze nieadekwatne wobec tajemnicy Boga” ( n. 42).
Kiedy mówimy o języku wiary, to oczywiście ważną kwestią jest świadectwo, jakie dają swoim życiem wierzący. Na co dzień są zobowiązani do tego, aby przekazywać innym to, w co sami wierzą. Credo jest zbiorem podstawowych prawd chrześcijańskich, ale jest także konkretnym językiem wiary. Benedykt XVI w liście apostolskim Porta fidei przypomniał, że „w pierwszych wiekach chrześcijanie musieli uczyć się Credo na pamięć. Było ono ich codzienną modlitwą, aby nie zapominali o zobowiązaniu przyjętym wraz ze chrztem” (n. 9). Ponadto w jednym ze swoich kazań św. Augustyn przypomniał, że Credo powinno być stale przekazywane i ciągle obecne w życiu chrześcijan. „Skład Apostolski, który otrzymaliście wszyscy razem i który odmówiliście jeden po drugim, to słowa, na których opiera się, jak na stałym fundamencie, wiara Matki-Kościoła, a fundamentem tym jest Chrystus Pan. (...) Otrzymaliście więc i powtarzaliście to, co wiernie powinniście naśladować, co w duszy i sercu zawsze powinniście zachowywać, co powinniście na łożach waszych odmawiać, o czym myślicie na placach i miejscach publicznych, o czym także i podczas posiłków waszych nie zapominajcie, strzeżcie tego w sercu, chociaż ciało zasypia” (Kazanie 215, 1). Chrześcijanin nigdy nie może uważać, że wiara jest sprawą prywatną. Język wiary związany z konkretnym świadectwem prowadzi „do zrozumienia powodów, dla których się wierzy. Wiara właśnie dlatego, że jest aktem wolności, wymaga również odpowiedzialności społecznej za to, w co się wierzy” (Porta fidei, 10). Papież Franciszek od początku pontyfikatu posługuje się językiem prostym, pełnym jasnych symboli. Naucza, że osoby, które poświęcają się służbie przekazywania wiary, powinny „używać języka odpowiedniego dla dzisiejszych czasów, w dialogu z kulturą, w dialogu z sercami osób”. Język wiary jest narzędziem służącym do tego, by mówić o Bogu drugiemu człowiekowi. Dla człowieka wierzącego język jest darem od Boga, a także zadaniem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu