Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Przestrzeń świętości

Mimo że od cudownych wydarzeń minęło przeszło 100 lat, wciąż odprawiane są tzw. Nabożeństwa Fatimskie.

2024-10-22 13:24

Niedziela szczecińsko-kamieńska 43/2024, str. III

[ TEMATY ]

Nabożeństwa fatimskie

Adam Szewczyk

W „szczecińskiej Fatimie” można poczuć bicie serc pastuszków

W „szczecińskiej Fatimie” można poczuć bicie serc pastuszków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Są modlitwą wynagradzającą za grzechy świata i wypraszającą pokój na świecie. Stanowią też odpowiedź na apel Maryi, by odmawiać Różaniec, czynić pokutę za grzechy oraz prosić o nawrócenie grzeszników. Nabożeństwa, tak w sanktuariach fatimskich, jak i w wielu innych parafiach, odprawiane są 13 dnia od maja do października (ewentualnie w pierwsze soboty miesiąca) i bezpośrednio nawiązują do objawień Matki Bożej w Fatimie, które miały miejsce właśnie 13 dnia miesiąca od maja do października 1917 r. Zazwyczaj rozpoczyna je Msza św. z kazaniem, a następnie odbywa się procesja z figurą Matki Bożej Fatimskiej, podczas której odmawiany jest Różaniec. Wierni w jej trakcie niosą zapalone lampiony lub świece. W trakcie nabożeństwa śpiewane są również pieśni Maryjne.

Wspólna modlitwa

Zwyczaj odprawiania Nabożeństw Fatimskich jest żywo kultywowany w dwóch znanych sanktuariach Szczecina niezwykle mocno związanych z Fatimą – w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na os. Słonecznym, gdzie funkcję kustosza od lat pełni ks. prał. Henryk Silko oraz nieco młodszym, jednak wciąż jedynym na świecie, sanktuarium Dzieci Fatimskich na os. Kasztanowym, którego kustoszem od momentu powstania jest ks. kan. Marek Maciążek. Uczestniczą w nich licznie zarówno mieszkańcy rodzimych parafii, jak i pielgrzymi, którzy przybywają w te miejsca w tym właśnie czasie z różnych stron diecezji, a nawet Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zwieńczeniem tegorocznych modlitw w ramach Nabożeństw Fatimskich w sanktuarium Dzieci Fatimskich była uroczysta Eucharystia z udziałem licznie przybyłych kapłanów i wiernych oraz przełożonych, opiekunów oraz kleryków Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie, z rektorem uczelni ks. dr. Zbigniewem Woźniakiem na czele, którzy wraz z przybyłymi wiernymi wspólnie zanosili modlitwy do Maryi podczas procesji światła. Eucharystii przewodniczył oraz słowo Boże wygłosił ks. Mariusz Bator, proboszcz parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Borzysławcu.

Gotowość serc

Czy jesteś gotowy na cud? To pytanie przewijało się w homilii wygłoszonej przez ks. Batora, generując potrzebę spojrzenia w głąb serca przez każdego, kto przybywa do sanktuarium wpatrzony w tajemnicę objawień, jakich doświadczyły dzieci z Fatimy przed przeszło 100 laty. – Czy jako człowiek wierzący, bo z wiarą tutaj przyszliśmy, jestem dzisiaj otwarty na cud? – pytał przybyłych ks. Bator. – Czy przyszedłem, bo dzisiaj jest 13 dzień miesiąca, 13 października, bo chcę być na Mszy św., bo jest niedziela, żeby pomodlić się na różańcu, bo o tym pamiętam, bo różaniec noszę w kieszeni i sięgam po niego jak najczęściej. Czy przyszedłem tylko po to? Czy znowu słońce ma zawirować, czy znowu Pan Bóg ma się postarać o to, […] by stało się coś nadzwyczajnego? By było to czymś, o czym będę mógł opowiadać, chwalić się tym?

Wiele spraw może człowiek uznać za cud, ale czy za cud uzna przemianę serca, z którego Maryja zabierze strach, niepewność, obawę, lęk? Czy uznam za cud, że moje serce przemieni się i może na nowo pokocham drugiego człowieka, tego, który mi zobojętniał, który jest obok i najczęściej działa mi na nerwy, […] robi coś, co mi przeszkadza?

Ksiądz Bator wskazał, jak nieodległy dla każdego człowieka może być cud. Jak łatwo go doświadczyć we własnym życiu, poczuć sercem. – Cuda mogą się dokonywać, jeśli swoje serce otworzę na przestrzeń świętości, która tutaj, w tym sanktuarium jest dla mnie, więc przyszedłem nie tylko odprawić Mszę św., pomodlić się na różańcu i zakończyć Nabożeństwa Fatimskie 2024 r. Przyszedłem i tak jak potrafię, próbuję otworzyć moje serce na cud przemiany. Nie świata całego, drugiego człowieka, lecz przemiany siebie, swojego serca.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest nadzieją dla świata

Niedziela łódzka 19/2022, str. I

[ TEMATY ]

różaniec

Nabożeństwa fatimskie

Piotr Drzewiecki

Modlitwa różańcowa uświęca duszę

Modlitwa różańcowa uświęca duszę

W wielu kościołach naszej archidiecezji 13 maja rozpoczniemy nabożeństwa fatimskie, będące owocem uznanych przez Kościół objawień maryjnych, do których doszło w portugalskiej Fatimie.

Piękna Pani – bo tak Łucja, Franciszek i Hiacynta nazywali Maryję – prosiła o codzienny Różaniec, ponieważ – jak mówiła – ta modlitwa przyczyni się do uproszenia pokoju na świecie i zakończenia wojny. Jakże wielką nadzieję budzą w nas te słowa, wypowiedziane w czasie trwania I wojny światowej, na zakończenie wojny na Ukrainie.
CZYTAJ DALEJ

Bogaty w miłosierdzie

2024-11-16 13:11

Archiwum Artura Grabczyka

    - Nie dbał o rozgłos, lecz dyskretnie – do samego końca ziemskich dni – pomagał ludziom doświadczonym cierpieniem czy ubóstwem – wspominał zmarłego kard. Stanisław Dziwisz.

    Byłem poruszony pogrzebem śp. Zygmunta Grabczyka 14 września br. w Sułkowicach. Wraz z liczną rodziną uczestniczyło w nim bardzo wielu ludzi. Pogrzeb prowadził kard.Stanisław Dziwisz wraz z bp. Janem Zającem. Przy ołtarzu stanęło także 30 kapłanów! Trumnę okalały wieńce, a nad nimi górowała złota oznaka w służbie narodu nadana przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie z br. Innocentym

2024-11-16 22:40

[ TEMATY ]

Niepokalanów

br. Innocenty Maria Wójcik

30. rocznica śmierci

Archiwum klasztoru w Niepokalanowie

Już jutro – w niedzielę 17 listopada – w sanktuarium w Niepokalanowie odbędzie się uroczysta Msza św. w intencji pomyślnego przebiegu procesu beatyfikacyjnego br. Innocentego Marii Wójcika OFMConv w przeddzień 30. rocznicy jego śmierci.

Brat Innocenty zmarł na zawał serca w szpitalu w Sochaczewie 18 listopada 1994 r. i jest pochowany na niepokalanowskim cmentarzu. Przez pięć lat blisko współpracował ze św. Maksymilianem Kolbe. 26 lutego 1941, po aresztowaniu św. Maksymiliana i innych ojców przez gestapo 17 lutego 1941, dwudziestu braci wraz z nim ofiarowało swoje życie w zamian za uwolnienie zatrzymanych. Gestapo nie zgodziło się na tę zamianę. Po zakończeniu okupacji niemieckiej objął stanowisko klasztornego archiwisty, które piastował przez czterdzieści lat. Zebrał wszystkie dostępne mu pisma, dokumenty i publikacje związane ze św. Maksymilianem. W czasach stalinowskich krzewił ideę Rycerstwa Niepokalanej oraz przyczynił się do wydania książki o objawieniach fatimskich, co spowodowało jego aresztowanie przez komunistów. W warszawskim więzieniu przebywał od 20 grudnia 1948 do 23 grudnia 1950. W latach 50. XX wieku zapoznał się z przebywającym wówczas w Niepokalanowie ks. Franciszkiem Blachnickim, który najprawdopodobniej dzięki niemu zaznajomił się z postacią św. Maksymiliana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję