Siedem kościołów, siedem punktów na mapie i łącząca je niemal prosta linia. Od Irlandii po daleki Izrael. Legenda mówi, że to ślad po uderzeniu miecza, którym Książę wojsk niebieskich strącił szatana do piekła. Jest jeszcze jedna zaskakująca zależność – trzy sanktuaria są położone w jednakowej od siebie odległości: francuskie Mont Saint-Michel i włoskie Sacra di San Michele oraz Monte Sant’Angelo. 29 września warto się przyjrzeć miejscom, gdzie w szczególny sposób jest czczony ten, który pomaga nam „w walce przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha”.
Skellig Michael (Irlandia)
Ta wyspa na Oceanie Atlantyckim oprócz maskonurów i fok przez kilka stuleci gościła irlandzkich mnichów. Klasztor usytuowany jest na wysokości 180 m n.p.m. Obok są kościół, cmentarz, krzyże, niewielkie kamienne cele. Jednocześnie żyło tu 12 zakonników, razem z opatem. Żywili się warzywami, rybami, mięsem i jajami ptaków. Według podań, to tutaj Michał Archanioł miał pomóc św. Patrykowi w pokonaniu węży. Najazdy wikingów, ochładzający się klimat i większa liczba burz sprawiły, że na przełomie XII i XIII wieku mnisi opuścili tę surową wyspę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
St Michael’s Mount (Wielka Brytania)
Reklama
Numer 2 na anielskiej linii stanowi wyspa u wybrzeży Półwyspu Kornwalijskiego. Do średniowiecznego ośrodka religijnego prowadzi droga o długości 366 m, dostępna w czasie odpływu. W V wieku u zachodnich wybrzeży św. Michał ostrzegł rybaków przed zagrożeniem. Trzy stulecia później powstał na wyspie klasztor benedyktyński. Po przeróżnych perypetiach dziś wyspa jest zarządzana przez organizację National Trust, a zamek i kaplica ku czci św. Michała Archanioła od XVII wieku są własnością rodu Aubyn, którego członkowie wciąż tam mieszkają.
Mont Saint-Michel (Francja)
Jedno z najbardziej malowniczych sanktuariów poświęconych pogromcy duchów piekielnych znajduje się na skalistej wyspie u wybrzeży Francji. Z kontynentem jest ona połączona groblą o długości 1800 m. W 708 r. archanioł Michał ukazał się we śnie św. Aubertowi i poprosił go o zbudowanie sanktuarium na swoją cześć. Tak na szczycie powstała pierwsza kaplica, a w X wieku dotarła tu wspólnota benedyktynów, która wybudowała pierwszy kościół. Dziś sanktuarium wzbudza podziw pielgrzymów, a u jego podnóży rozciąga się niewielka wioska.
Sacra di San Michele (Włochy)
Kolejny szczyt i miejsce kultu Księcia wojsk niebieskich. Opactwo znajduje się w miejscowości Sant’Ambrogio di Torino, na górze Pirchiriano, na wysokości 960 m n.p.m. Pod koniec X wieku była tu pustelnia założona przez św. Jana z Besate, któremu się objawił pierwszy z archaniołów. On sam wybrał sobie to ukryte w chmurach wzniesienie na miejsce swojego kultu. Na przełomie X i XI stulecia powstało tu opactwo benedyktyńskie. Często zatrzymywali się tu bogaci wędrowcy zdążający do sanktuariów położonych na południu Włoch bądź do Ziemi Świętej.
Monte Sant’Angelo (Włochy)
Reklama
Piątym w anielskim mieczu jest sanktuarium na górze Gargano. Początki Niebiańskiej Bazyliki sięgają końca V wieku. Wtedy właśnie Michał Archanioł ukazał się tutejszemu biskupowi – św. Wawrzyńcowi i wskazał grotę jako miejsce, które jest jemu poświęcone i którego on jest strażnikiem. Z biegiem czasu u stóp sanktuarium nie ludzką ręką poświęconego zaczęły powstawać domy, które dały początek miasteczku oddanemu w opiekę św. Michałowi.
Wyspa Symi (Grecja)
Na tej niewielkiej górzystej wyspie na Morzu Egejskim jest położony przedostatni już punkt – prawosławny klasztor Panoramitis z XV wieku, któremu patronuje św. Michał Archanioł. Do niego, jako patrona żeglarzy, uciekali się mieszkańcy wyspy. Każdego roku do położonego wśród cyprysów i sosen klasztoru przybywa tysiące pielgrzymów, proszących archanioła o pomoc w trudnościach. Oprócz tego monastyru św. Michałowi poświęconych jest tu jeszcze 8 innych, co pokrywa się z liczbą chórów anielskich.
Góra Karmel (Izrael)
Świętą linię anielską zamyka Hajfa z górą kojarzoną zwłaszcza z prorokiem Eliaszem. W starożytnych czasach czczono tu Michała Archanioła jako obrońcę Izraela i strażnika ludu Bożego. Ma to odzwierciedlenie w znajdującym się tu klasztorze karmelitańskim, gdzie są freski jemu poświęcone. Ziemia Święta nie jest jednak końcem, a początkiem naszej wędrówki wiary, na której św. Michał jest naszym przewodnikiem i obrońcą przed złem.